SSA47555

SSA47555



Spat stał nie opodal oparty o ścianę i, jak się zdawało, mało przytomny.

—    Hallo! — zawołał tłusty krytyk artystyczny z „Gazety Wieczornej”, Heinrich Triimpelsteg, i rubasznie klepnął Melchiora w ramię — hallo, old boy, jak ci się wiedzie, najczcigodniejszy marzycielu? A więc raz jeszcze możemy pana oglądać, inspiratorze naszych najżarliwszych snów, Przychodzi pan w samą porę. Pański sławetny przyjaciel chce nam pokazać kilka swoich sztuk.

Profesor Cux, który tymczasem przetarł zapocone złote binokle i nasadził je na swój wielogarb-ny nos, odsunął krytyka na bok i energicznie potrząsnął ręką Melchiora.

—    Dzień dobry, drogi, młody przyjacielu — wyseplenił. — Czy mogę panu przedstawić moją kochaną żoneczkę? — I wyciągnął spoza swych pleców młodą kobietę o chłopięcym wyglądzie i krótkich blond włosach. — Czy nie wygląda wspaniale?

Młoda kobieta zaczerwieniła się i uśmiechnęła wyzywająco.

—    Nie musisz się czerwienić, Franciszko — ciągnął dalej profesor — bo widzisz, tu jest taki zwyczaj, że od razu mówimy sobie wszystko, co myślimy. Niech pan tyko popatrzy, drogi przyjacielu — zwró- I cił się do Melchiora, jednocześnie podnosząc spodni- 1 cę swej żony powyżej kolan — niech pan tylko pó- I patrzy na te łydki. Wystarczy, że o nich pomyślę, I a natychmiast odnajduję rozwiązanie moich najbardziej skomplikowanych formuł chemicznych. A ich I widok inspiruje mnie wręcz do nowych odkryć — na- I turalnie, tylko w dziedzinie chemii.

Towarzystwo przyjęło ten dowcip wybuchem rechotliwego śmiechu. Najgłośniej śmiała się sama pani Cux. Dopiero teraz Melchior spostrzegł, że usta miała umalowane na fioletowo, a jej włosy pokrywał

zielony puder. Nie chciał wierzyć własnym oczom. Również inne, przyzwoite przecież panie były usz-minkowane. Na widok łydek Franciszki kilka z nich także podniosło sukienki i pokazując swoje łydki zaczęło przekrzykiwać się nawzajem:

—    I ja mam piękne łydki, ja też mam piękne łydki. Nie, moje są piękniejsze. A nie, bo moje.

—    Ależ, moje panie — przerwał im Heinrich Trtimpelsteg — ależ, moje panie, posłuchajcie, co wam powiem. Przecież same łydki nic nie znaczą. Ważne jest ciało, do którego należą. Proponuję wam, moje panie, urządzić pokaz piękności. Niech opadną z was wszystkie zasłony. Pozwólcie nam podziwiać wasze piękno w całej okazałości i przez głosowanie zdecydować, która z was jest najpiękniejsza. Jesteśmy zmartwychwstałymi Grekami I nie chcemy nic innego, jak tylko piękna, piękna, piękna.

Podniosły się radosne okrzyki. Pokój wypełniła gwałtowna szamotanina gorączkowo rozbierających się kobiet. Części ubrań wzlatywały w powietrze i opadały na podłogę. W ciągu kilku minut wszystkie kobiety były nagie.

Melchior spojrzał w kierunku Zofii Również ona stała naga, kołysała się w biodrach i patrzyła na niego drwiąco.

—    Cóż tu się dzieje? — pomyślał Melchior. — Co tym ludziom przychodzi do głowy?

Pani Cux przebiegała salon tanecznym krokiem, biła się pięściami w swe małe jędrne piersi, co chwila rzucając się komuś na szyję i całując go namiętnie. Był to sygnał dla powszechnego rozpasania. Kobiety piszcząc miotały się po całym salonie, rzucały się na podłogę, biły się, drapały i gryzły, wyrywały sobie włosy z głów, całowały się nawzajem, śmiały i kłóciły. A mężczyźni, z pianą na ustach, bili im bra-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
SL270670 kognitywnej, nie tylko złudzenia optycznego. Jak się bowiem okazało, „powidoki kolejnych ob
4.    Co nie sprzyja ochronie środowiska? 5.    Jak się nazywają
CCF20091108000 Rozdział 5Ocena wykonywania zadań „W dzisiejszych organizacjach nic nie jest pewne,
JAK WIADOMO, SMOKÓW NIE MA (...) WSZYSTKIE ONE, JAK SIĘ RZEKŁO, NIE ISTNIEJĄ, ALE KAŻDY WZUPEŁNIE
To postać szczerze oddana myśli liberalnej, o którą nie tylko walczy, ale jak się wydaję, w którą sz
Obraz (7)(2) nie mieć kłopotów. -    Więc jak się taki typ tworzy? - powiada. -
skanuj0012 9 O, znalazł się jeden, na krę wskoczył śmiało, Bo nie umiał pływać-tak mu się zdawało.
skanuj0012 (235) MISTRZ powstawszy wznosząc z tej pożoi że sit tak jak się grozi jedyna Liczba która
image 24 TRWOGA PRZED ŚMIERCIĄ Pandę! Ja nie chcę umrzeć! Widziałem, jak okropnie wyglądają trupy, W
ZĄB (12) Ale jak się nic wiedzie, to się nie wiedzie! Tym razem pękł sznurek przywiązany rlrt yohn P
0000081 (3) Wszystkie powyższe rozważania nie są jednak zadowalające. Jak wyjaśnić utrzymującą się r
Filozofia Georga Wilhelma Friedricha Hegla 103 się na przekonaniu, że Absolut nie jest niczym innym,

więcej podobnych podstron