pic 11 06 071816

pic 11 06 071816



176 MICHAŁ GŁOWIŃSKI

i głosi, że „psychokrytyka pracuje na tekstach i na słowach tekstów"1, a więc przedmiotem jej zainteresowania jest dzieło, a nie pisarz jako osoba, jak to niegdyś bywało w krytyce, która pragnęła wykorzystać odkrycia i teorie Freuda (Maura nazywa ją krytyką medyczną). W tym szkicu wszakże interesować nas będzie tes I kierunek krytyki tematycznej, któremu przesłanki psychoanalityczne są obce. I ot jeszcze nie jest całkowicie jednolity (Roland Barthes, gdy mówi o krytyce tematycznej, używa liczby mnogiej2), w jego obrębie działają wybitne indywidualności każda z nich wnosi swój własny wkład do problematyki i stosowanych metod, dają się jednak uchwycić istotne elementy wspólne. Jest nim przede wszystkim stosowanie swoiście pojmowanej kategorii tematu oraz pewien programowo przestrzegany stosunek do utworów będących przedmiotem refleksji. Krytyk przyswajający sobie założenia psychoanalizy3 przyjmuje, że stosowane przez niego procedery pozwolą mu odkryć w utworze to, czego autor był nieświadom, krytyk stoi ponad dziełem i twórcą i choćby już z racji swojej pozycji jest tym, który wie lepiej. Tacy reprezentanci krytyki tematycznej, jak Poulet, Richard, Starobinski, rezygnują z tego uprzywilejowanego położenia, głównym ich pragnieniem jest bowiem zidentyfikowanie się z dziełem, którego opis podjęli. Idea tematu i idea utożsamienia — tak przedstawiają się dwa zasadnicze elementy krytyki tematycznej i jednocześnie dwa główne czynniki spajające ten ruch krytyczny w pewną całość.

Czym wszakże jest temat? Przedstawiciele tej szkoły krytycznej posługują się tym pojęciem w sposób szczególny ; tak więc, żeby je zrozumieć, można — a być może nawet należy — zapomnieć o dotychczasowych jego zastosowaniach w nauce o literaturze. Różnice ujawniają się zapewne wyraźniej, gdy ten swoisty sposób operowania pojęciem porówna się z jego rozumieniem, występującym w rozważaniach metodologicznych współczesnego komparatysty, zorientowanego historycznie. Raymond Trousson4 wyróżnia motyw i temat. Motyw ma charakter bardzo ogólny, jest pewnym ogólnym ujęciem czy widzeniem rzeczy, działa jedynie na poziomie schematów. Uwodziciel w żaden sposób bliżej nie określony jest motywem, Don Juan jednak stanowi już temat. Powstaje on wówczas, gdy przechodzi się do konkretu, gdy schematyczny i ogólnikowy motyw zostaje wcielony np. w konkretną postać literacką. „Temat, krystalizacja i uszczegółowienie motywu, jest od razu przedmiotem literackim, ponieważ istnieje tylko od momentu, w którym motyw wyraził się w dziele, stał się punktem wyjścia mniej lub bardziej znacznej serii innych dzieł, punktem wyjścia tradycji literackiej”5. Temat jest tu więc takim ujęciem literackim, którego egzystencja nie ogranicza się do jednej wypowiedzi, należy do tradycji, żyje w historii i w jej toku nasiąka różnymi znaczeniemi i pełni rozmaite funkcje. Badanie tematów zajmować ma się tym właśnie — twierdzi Trousson — jak zmieniają one znaczenia w toku dziejów. Omawiając podstawy metodologiczne tematologii, autor ten ani razu nie odwołuje się do krytyki tematycznej. Nic dziwnego; posługując się tym samym terminem, mówi o całkiem innej rzeczy 6 7 8.


Omawianych tutaj krytyków nie interesują w ogóle przekształcenia tematu w historii, nie mają także w swym wyposażeniu pojęciowym tak ważnej dla Trou-ssona kategorii motywu. Więcej: pojmują oni temat w sposób zupełnie inny, niż mógłby to uczynić komparatysta, filolog, ogólnie — historyk literatury. Temat nie jest bowiem kategorią odnoszącą się do tekstu, tak jak przyjęło się go rozumieć w nauce o literaturze, to raczej element literackiego przekazu, przekazu indywidualnego i niepowtarzalnego, przy czym jego jednostką nie jest — by tak powiedzieć — poszczególny utwór, ale pełny zespół wypowiedzi danego pisarza. Tak ujmowany, zespół ów jest przekazem jego sposobu przeżywania, odczuwania, doświadczania, a także widzenia świata. Przekaz literacki tego niepowtarzalnego i jedynego w swoim rodzaju doświadczenia wielkiego pisarza (krytycy tematyczni programowo zajmują się tylko arcydziełami) jest czymś więcej niż jego ekspresją: doświadczenie owo stanowi czynnik konstytuujący przekaz, nie ma między nimi żadnego przedziału, wielki pisarz nie tylko utrwala je w dziele, ale jakby w nim — i poprzez nie — je organizuje. Dla krytyki tematycznej twórca i dzieło stanowią jedną nierozerwalną całość, nie można ich od siebie oddzielać, nie można dzieła poznawać poprzez twórcę ani twórcy poprzez dzieło; przeprowadzenie takiego podziału kłóciłoby się z podstawowymi założeniami tego postępowania krytycznego. Trzeba tu wszakże zauważyć, że dzieło rozumie się tutaj bardzo szeroko, w jego obręb wchodzą nie tylko utwory literackie, składa się nań to wszystko, co pisarz pozostawił. Wyraźna jest tendencja do zacierania granic pomiędzy utworami w ścisłym sensie literackimi a wszelkiego rodzaju innymi pismami, a więc korespondencją, różnego typu wypowiedziami intymnymi, zapisami snów, nawet przygodnymi notatkami. Nadrzędna kategoria przekazu nie uznaje takich różnic; wszystko, co wyszło spod pióra pisarza, wiąże się z jego przeżywaniem i doświadczeniem. Owo przeżywanie i doświadczenie, a także jednostkę, która jest jej podmiotem, rozumie krytyka tematyczna — zwłaszcza George Poulet, który stanowi centralną postać kierunku — nie psychoanalitycznie (czy — ogólniej — psychologicznie), lecz fenomenologicznie. I Ważne jest samo doświadczenie i jego przekaz, a nie takie czy inne źródła lula uwarunkowania — nie tylko zresztą psychologiczne, ale także biograficzne, społeczne, historyczne. Podmiot i przekaz stanowią naczynia połączone, należy je poznawać jako samoistne zjawisko. Ono bowiem przede wszystkim jest ważne, nie zaś to, co je określa i mu towarzyszy.

Temat to jakby utrwalony w wypowiedzi element tego doświadczenia i przeżywania, ujęcie, w którym najpełniej doszła do głosu osobowość twórcza; a więc wyposażone ono zostaje w szczególne znaczenia. Należy do przekazu, ale jednocześnie organizuje świat wewnętrzny jednostki, stanowi wypełniającą go materię. Temat ujawnia się w dziele poprzez wyrażenia często powracające, powtarzające

1

   Ibidem, s. 10.

2

   R. Barthes, Critiąue et autocritiąue. Un entretien d’A. Bourin. „Nouveł-les litteraires”, nr 2215 (5 III 1970).

3

   Stosunek Bachelarda do psychoanalizy, stosunek pełen powikłań i komplikacji nawet w tym okresie działalności, w którym był jej zwolennikiem, poddał wnikliwej analizie F. P i r e w książce De l’imagination poetiąue dans l’oeuvre de Gaston Bachelard (Paris 1967). Według Pire’a był to zawsze stosunek nieortodoksyjny, analiza żywiołów miała być nawet formą opozycji wobec psychoanalizy, gdyż chodziło tu przede wszystkim o ustalenie pewnej autonomii symbolizmu (zob. s. 80—81), o metafizykę wyobraźni (zob. s. 111).

4

R. Trousson, Un ProbUme de litterature comparee: les etudes de thkmt essai de methodologie. Paris 1965.

5

Ibidem, s. 16.

6

J. Starobinski (Les Directions nouvelles de la recherche critiąue. „Cahiers de 1’Association internationale des etudes franęaises” 1964, nr 16, s. 137—

7

139) tak pojmowane badanie tematów nazywa „diachroniczną historią idei, tematów, symboli”, jej realizację widzi w książkach L’Amour et l’Occident D. de Rougemont i Histoire de la folie a 1’age classiąue M. Foucaulta i przeciwstawia je dokładnym analizom tematów w poszczególnych dziełach.

8

— Pamiętnik Literacki 1971, z. 2


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
pic 11 06 071816 176 MICHAŁ GŁOWIŃSKI i głosi, że „psychokrytyka pracuje na tekstach i na słowach t
pic 11 06 071854 182 MICHAŁ GŁOWIŃSKI własną świadomość innemu podmiotowi w związku z innymi przedm
pic 11 06 071842 180 MICHAŁ GŁOWIŃSKI to, iż stanowią komponent doświadczenia: spiralne schody prow
pic 11 06 011811 161 161 Takie wypowiedzi, funkcjonujące jako stwierdzenie na zachowania odbiorcy l
pic 11 06 015819 8 TERESA MICHAŁOWSKA grody pośmiertnej. Genialnym jego ukoronowaniem i przetworzen
pic 11 06 071631 268 ALEKSANDAR FLAKER scottowska”. Linearna zasada fabuły schodkowej organizuje ta
pic 11 06 071643 270    ALEKSANDAR FLAKER wieści Zoli). W literaturze rosyjskiej zas
pic 11 06 072009 Rozdział 11 Marginalizacja i wykluczenie społeczne Wstęp Problem marginalizacji i
pic 11 06 072036 Rozdział 11. Marginalizacja i wykluczenie społeczne --------j .. ^^/uwjiiiuwaiiiu
pic 11 06 072048 Rozdział 11. Marginalizacja i wykluczenie społeczne jącym system opieki społecznej
pic 11 06 072110 Rozdział 11. Marginalizacja i wykluczenie społeczne mogących zakwestionować jej pr
pic 11 06 073450 lepsza" - „cudza tożsamość gorsza”), co oczywiście jest konstrukcją społeczną
pic 11 06 015808 (i TERESA MICHAŁOWSKA go w obręb całości Skargi umierającego, składał się z 3 stro
pic 11 06 071620 ALEKSANDAR FLAKER czasu akcji powieściowej, ze szczególnym uwzględnieniem „typów m

więcej podobnych podstron