historia dyplomacji (276)

historia dyplomacji (276)



cielami dyplomatycznymi Fryderyka II poparcie dla kandydatury Poniatowskiego.

Zbliżenie prusko-rosyjskie i spodziewana interwencja Katarzyny II w Rzeczypospolitej zrodziła wśród Polaków i w europejskich kołach dyplomatycznych pogłoski o grożącym Polsce rozbiorze. Spowodowało to nawet urzędowe zaprzeczenie złożone przez przedstawicieli dyplomatycznych Rosji i Prus w Warszawie. W rzeczywistości Fryderyk II żywił wprawdzie zawsze zaborcze zamiary, ale decydując się na współpracę z Rosją, odkładał je na nieokreśloną przyszłość. Katarzyna II zakładała możliwość anektowania województwa inflanckiego, ale jedynie w wypadku, gdyby nie powiodło się osadzenie na tronie polskim jej kandydata. Miało by to stanowić rekompensatę kosztów poniesionych na zaangażowanie się w sprawy polskie. Tak więc wówczas, podobnie jak i w latach późniejszych, program aneksyjny traktowany był przez Katarzynę II jako ewentualność mniej korzystna wobec programu trwałego uzależnienia całej Rzeczypospolitej. W okresie bezkrólewia 1763 - 1764 Katarzyna II wyobrażała sobie, że zrealizuje program dominacji, gdy jej .stronnicy, za których uważała Czartoryskich, obejmą władzę, a na tronie zasiądzie człowiek całkowicie jej oddany. Zakładając to, godziła się na zlikwidowanie stanu anarchii, w jakim znajdowała się Polska za Augusta III, gdyż inaczej nie mogłaby ona wypełnić zadań państwa sojusz-niczo-lennego, mającego w jakimś stopniu zastąpić w razie konfliktu z Turcją dawną aliantkę Austrię. Nie była to jednak zgoda na zasadniczą reformę, o jakiej myśleli Czartoryscy, a zwłaszcza Poniatowski, otwierającą Polsce drogę do rzeczywistego odrodzenia. Przeciwnie, Katarzyna II pragnęła stać się formalną gwarantką dotychczasowego"wol-jiościowego ustroju Rzeczypospolitej. Dopuszczalne -modyflkacje^dotyczyć miały-ograniczenia liberum veto, usprawnienia rządu, pewnego wzmocnienia potencjału skarbowo-wojskowego. Podźwignięta z bezwładu, a jednocześnie uzależniona Polska spełnić miała kilka postulatów rosyjskich, niemożliwych do przeprowadzenia w okresie anarchii, j^jvigc_dokonać korzystnego dla Rosji wytyczenia granicy (nie ustaloneyna południowym odcinku między -Dnieprem - a- Dmestrem|"a^wźbudzającej kontrowersje na pozostałych wobec zasiedlenia pustych terenów nadgranicznych), ustanowić skuteczne środki przeciw zbiegostwu chłopów na ziemie Rzeczypospolitej, czego od dawna domagała się szlachta rosyjska, wreszcie ząś_zawrzeć przymierze potrzebne Rosji w wypadku wojny tureckiej. Dodatkowy “element wzmocnienia swych wpływów w Polsce upatrywała Katarzyna II w dysydentach, którym swą protekcją przywrócić chciała nie tylko pełną tolerancję, ale i równouprawnienie. Rola opiekunki prawosławnych mieszkańców Rzeczypospolitej była pożądana dla Katarzyny II, gdyż w owych latach zabiegała ona o względy czynników kościelnych w swym państwie. Liczenie się z opinią wewnętrzną działało też

hamująco na koncepcję częściowego wzmocnienia Polski, jako przyszłej sojuszniczki. Wielu petersburskich dygnitarzy uważało bowiem, że bezpieczniej jest trzymać się zasady zachowania ustroju polskiego z wszystkimi anarchizującymi elementami, a więc przede wszystkim liberum veto. W tym kierunku szły też silne sugestie pruskie. W kołach dworskich, wśród arystokracji byli również zwolennicy programu aneksyjne-go. W szczególności Katarzyna II wystrzegać się musiała wrażenia, iż jej polityka polska powodowana jest osobistymi pobudkami, chęcią wywyższenia swego eksamanta. Niepokoiły ją też pogłoski o tym, iż rzekomo zamierza go poślubić, o czym Poniatowski rzeczywiście marzył, ale od czego ona sama była jak najdalsza.

Francja, a zwłaszcza Austria, od dawna pogodziły się z tym, że tron polski obejmie kandydat rosyjski. Nie były jednak zadowolone z takiego stanu rzeczy i w interesie ich leżało stworzenie Katarzynie II możliwie wielu trudności rękami Polaków, których opór starały się podsycić nie obowiązującymi obietnicami. Francja liczyła też trochę, że Turcja stawi opór rosyjskim poczynaniom w Rzeczypospolitej, jak również na trudności wewnętrzne, jakie napotkać może „uzurpatorka” Katarzyna II. Przez długi bowiem czas utrzymywała się w Europie opinia, że pozycja Katarzyny II jest niepewna i że w Petersburgu może dojść do nowych przewrotów. Przeceniano też na ogół znaczenie różnych koterii na dworze rosyjskim i ich wpływu na linię polityki zagranicznej. Oficjalne deklaracje ambasadora francuskiego markiza Paulmy’ego i posła austriackiego Mercy d’Argenteau z 16 marca 1764 r. mówiły o poparciu wolnej i nie skrępowanej elekcji bez wykluczania czy zalecania jakiegokolwiek kandydata. Deklaracja francuska zawierała ogólnikowe zapewnienie, że Ludwik XV poprze wszystkimi środkami Rzeczpospolitą w razie zamachu na wolność elekcji. Paulmy i Mercy występowali w charakterze życzliwych doradców i popleczników hetmana Branickiego i jego stronnictwa. Jednocześnie jednak oba dwory próbowały po cichu pewnych kontaktów z Czartoryskimi i przyszłym elektem. W tym celu Francja wysłała na placówkę warszawską dodatkowo Jeana Antoine Monet, dawnego domownika Czartoryskich pobierającego od nich regularną pensję. Monet akredytowany został w styczniu 1764 r. w charakterze konsula. W swych doniesieniach przekonywał Wersal o potrzebie poparcia Czartoryskich, uważając zwycięstwo ich za przesądzone. Rezydent francuski w Warszawie i agent „sekretu” Pierre Hennin prowadził długie rozmowy z Poniatowskim. Nie przyniosły one jednak rezultatu.

Dwór wiedeński nie robił trudności z udzieleniem urlopu Andrzejowi Poniatowskiemu, generałowi w armii austriackiej, aby w czasie bezkrólewia dopomagał bratu. Przez niego też, przez kuzynkę Poniatowskiego, a przyjaciółkę Marii Teresy hrabinę Helenę z Lubieńskich Salmour, a nawet poprzez Mercy d’Argenteau zapewniał po cichu Poniatowskiego,

)

495


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
historia dyplomacji (223) 74. Instrukcja dla J. H. Flemminga, pasła Augusta II i Rzeczpospolitej do
historia dyplomacji (117) nania Rosji, klucz do uregulowania stosunków polsko-rosyjskich znalazł się
historia dyplomacji (330) złem spośfród ewentualnych kandydatów na stanowisko ambasadora w Warszawie
Wybory prezydenckie 2020 POPARCIE DLA KANDYDATÓW W II TURZE WYBORÓW Wyniki PKW z 99,97 proc.
historia dyplomacji (288) za taką cenę skłonić go do odstąpienia hrabstwa kłodzkiego i części Śląska
historia dyplomacji (390) na skłonienie Fryderyka II do przeciwdziałania polityce dworu petersburski
historia dyplomacji (128) 30. Jan III Sobieski, portret J. Triciusa, 1676 31. Fryderyk Wilhelm, elek
historia dyplomacji (129) 33. Karol XI, król szwedzki, miedzioryt 34. Sułtan Osman II, rys. i ryt. L
historia dyplomacji (185) dził układ rosyjsko-turecki z 1719 r., w którym Stambuł wyrażał swe poparc
historia dyplomacji (192) pański. Gdy Karol II umarł zostawiając testament, w którym przeznaczał tro
historia dyplomacji (197) Augusta II do Rzeczypospolitej; przy pomocy wojsk rosyjskich oddziały szwe
historia dyplomacji (199) ostrzenia sytuacji w związku ze zrzuceniem przez Augusta II na szlachtę cz
historia dyplomacji (201) Augusta II, doprowadzenie do usunięcia obcych wojsk z Polski i Rzeszy i za
historia dyplomacji (202) Augusta II w delikatnej pozycji, narażając na szwank jego stosunki z potęg
historia dyplomacji (214) klauzula ta otwierała przed monarchą większą swobodę poczynań niż formalni
historia dyplomacji (216) wskutek przejścia na stronę Leszczyńskiego buławę, Jan Fryderyk Sapieha (1
historia dyplomacji (230) Toteż August II nie był w stanie podporządkować sobie dyplomacji polskiej
historia dyplomacji (253) nie był całkowicie poiniormowauy pvac> iuivv.^,___r _ mentowski, a nawe
historia dyplomacji (256) rzyll Francuzi (25 osób), znacznie liczniejsi za Augusta II niż za jego na

więcej podobnych podstron