CCI00235

CCI00235



208 Jaka wiedza ma największą wartość?

w wychowaniu przygotowanie do pierwszego musi mieć pierwszeństwo przed przygotowaniem do drugiego. [...]

Na szczęście ta bardzo ważna część wychowania, która zmierza do zabezpieczenia bezpośredniego saniozachowania, jest już w znacznej mierze zapewniona. Ponieważ j^st zbyt ważna, aby ją narażać na nasze błędy, przeto natura sama ujęła ją w swoje ręce. Niemowlę, jeszcze na rękach swojej karmicielki, chowając swą twarz i plącząc na widok osoby obcej, wykazuje drzemiący instynkt utrzymania bezpieczeństwa przez ucieczkę od tego, co jest nieznane i może być niebezpieczne. A kiedy może już chodzić, niepokój, który okazuje przy zbliżaniu się obcego psa, albo krzyk, z którym leci do matki przy każdym budzącym obawę widoku lub dźwięku, wykazuje, że instynkt ten rozwinął się dalej. Co więcej, dziecko jest głównie zajęte przyswajaniem sobie z godziny na godzinę tej wiedzy, która służy bezpośredniemu samozachowaniu. Uczy się ono stale i przyswaja sobie takie rodzaje wiadomości, które są potrzebne dla uniknięcia śmierci lub wypadku: jak na przykład utrzymać swe ciało w równowadze, jakie przedmioty są twarde i wywołują ból przy uderzeniu, jakie przedmioty są ciężkie i kaleczą przy spadaniu na członki ciała, jakie przedmioty wytrzymują wagę ciała, a jakie nie, jakie bóle wywołuje ogień, strzały, narzędzia ostre. A kiedy po kilku latach energia wyładowuje się w bieganiu, we wspinaniu się, w skakaniu, w grach, które rozwijają siłę i zręczność, to widzimy we wszystkich tych działaniach rozwijających mięśnie zaostrzoną spostrzegawczość i przyspieszoną ocenę rzeczy', przygotowanie do bezpiecznego poruszania się pomiędzy otaczającymi przedmiotami i ruchami i do zabezpieczenia się przed tymi wielkimi niebezpieczeństwami, które zdarzają się niekiedy w życiu wszystkich ludzi. Ponieważ, jak mówiliśmy, natura sama kieruje naszymi pierwszymi krokami, możemy stosunkowo mało troszczyć się o to podstawowe wychowanie. To, na co musimy zwracać główną uwagę, dotyczy pozostawienia dostatecznej swobody i możliwości nabywania i zdobywania tego wyrobienia, aby nie było sprzeciwiania się naturze, jak to widzimy u głupich nauczycielek, które zwykle powstrzymują dziewczynki, będące pod ich opieką, od spontanicznej aktywności fizycznej, na którą chciałyby sobie pozwolić, i w ten sposób czynią je stosunkowo mniej zdolne do radzenia sobie w okolicznościach niebezpiecznych.1

Nie obejmuje to jednak wszystkiego, co należy do wychowania, które przygotowuje do bezpośredniego saniozachowania. Obok ochrony ciała przed zewnętrznym uszkodzeniem musi ono być chronione przed uszkodzeniem z innych przyczyn — przed chorobą lub śmiercią, która wynika z naruszania praw fizjologicznych. Pełne życie wymaga nie tylko ochrony przed nagłym zniszczeniem życia, ale także unikania nieudolności i powolnego wyniszczenia wynikającego ze złych nawyków. [...]

Dlatego pierwszorzędne znaczenie ma ta wiedza, która służy bezpośredniemu samozachowaniu i zapobiega utracie zdrowia. Nie twierdzimy, że posiadanie takiej wiedzy usunie zło całkowicie w każdym wypadku. Jasne jest, że w obecnym okresie rozwoju cywilizacji potrzeby ludzi często zmuszają ich do wykroczeń wobec natury. I jasne jest dalej, że nawet w braku takiego przymusu skłonności często będą prowadziły ludzi, wbrew ich przekonaniu, do poświęcania przyszłego dobra dla chwilowego użycia. Ale twierdzimy, że właściwa wiedza podana w sposób właściwy może wiele uczynić; i twierdzimy dalej, że skoro prawa rządzące zdrowiem muszą być poznane, zanim będą mogły być stosowane, to tworzenie nauki o zachowaniu zdrowia musi poprzedzać życie bardziej racjonalne i zgodne z wymaganiami natury. Wnioskujemy, że skoro mocne zdrowie i towarzyszący mu dobry nastrój są ważniejszymi elementami szczęścia aniżeli wszystkie inne rzeczy, nauka o tym, jak je utrzymać, jest nauką, która nie ustępuje żadnej innej pod względem swego znaczenia. I dlatego twierdzimy, że kurs fizjologii, który jest potrzebny dla zrozumienia jej prąwd ogólnych oraz ich wpływu na postępowanie codzienne, stanowi bardzo istotną część racjonalnego wychowania.

Dziwne jest, że twierdzenie takie musi być wysuwane! Jeszcze dziwniejsze, że musi być bronione! A jednak niemało jest takich, którzy propozycję tę przyjmują w sposób zbliżony do szyderstwa. Ludzie, którzy by się rumienili, gdyby ich przyłapano na błędnym wymawianiu wyrazu Ifigenia, albo którzy by uważali za zniewagę wszelkie posądzenie o ignorancję w kwestii bajecznych czynów, bajecznych półbogów, nie wykazują najmniejszego wstydu przy wyznaniu, że nie wiedzą, gdzie znajduje się trąbka Eustachiusza, jakie jest działanie kręgosłupa, jakie są normalne uderzenia pulsu albo jak oddychają płuca. Podczas gdy dbają oni o to, ażeby ich synowie wykazywali się znajomością przesądów sprzed dwóch tysięcy lat2 3, to nie doceniają równocześnie tego, ażeby nauczono ich czegokolwiek o ustroju i funkcjach ich własnego ciała — ba, nawet nie życzą sobie, ażeby ich tego uczono.'1 Tak przytłaczający jest wpływ ustalonej rutyny. Tak strasznie w naszym wychowaniu przeważa chęć błyszczenia przed pożytkiem.

Nie potrzebujemy podkreślać wartości tej wiedzy, która pomaga pośrednio do saniozachowania przez ułatwienie zdobywania środków utrzymania. Wszyscy to uznają i powszechnie, być może zbyt wyłącznie, uważają za cel wychowania. Ale podczas gdy każdy jest gotów uznać teoretyczną zasadę, że wykształcenie, które uzdalnia młodzież do pracy zawodowej, ma wielkie, a może nawet największe znaczenie, to jednak rzadko kto zbada, jaki rodzaj wykształcenia rozwija te zdolności. Przyznajemy, że ceniono należycie użyteczność takich przedmiotów, jak czytanie, pisanie i rachowanie. Lecz na tym koniec. Podczas gdy wielka ilość wykładanych przedmiotów nie ma wpływu na rozwijanie uzdolnień do czynności gospodarczych, to pomija się ogrom wiadomości, które ten bezpośredni wpływ posiadają.

Bo, pomijając tylko niektóre bardzo nieliczne warstwy, czym zajmują się wszyscy ludzie? Są oni zajęci w produkcji, obróbce i rozdziale towarów. A od czego zależy skuteczność produkcji, obróbki i rozdziału towarów? Zależy od użycia me-

1

22 Spencer wielokrotnie i bardzo ostro krytykował angielskie pensje dla dziewcząt, które - nie tylko jego zdaniem - uniemożliwiały prawidłowy rozwój psycho-fizyczny wychowanek - przyp. red.

2

   Chodzi tu o mitologię grecką, z którą w ramach studiów nad kulturą antyczną zaznajamiali się uczniowie szkól klasycznych.

3

   Szerokie wprowadzanie nauk przyrodniczych oraz wiadomości o higienie czy też równorzędne traktowanie kształcenia umysłu i ciała budziło sprzeciwy tych kręgów społecznych, które dopatrywały się katastrofalnych następstw takiego programu, to jest laicyzacji społeczeństwa, a przede wszystkim zaniku uczuć moralnych u młodzieży - przyp. red.

14 — Źródła do dziejów wychowanii


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CCI00236 210 Jaka wiedza ma największą wartość? tod dostosowanych do natury tych towarów; zależy od
CCI00234 1206 Jaka wiedza ma największą wartość? ma rzeczy ważniejszych, na które ten czas mógłby by
CCI00237 212 Jaka wiedza ma największą wartość? wania się z tych funkcji. Nie można twierdzić, że po
CCI00238 214 Jaka wiedza ma największą wartość? dukcji zostaną doprowadzone do doskonałości, kiedy p
3- Spośród znanych rodzajów zabaw, zabawa badawcza ma znaczne wartości wychowawcze, ponieważ proces
Na podstawie wzoru można łatwo stwierdzić, że prędkość ma największą wartość w początkowym etapie
neonatologia 9 208 Dziecko-rodzice partnerami interakcji przez dotyk Przygotowania do masażu: ■ cich
list gratulacyjny Składamy podziękowanie za tmd włożony w wychowanie i przygotowanie do nauki d
34jas05 DZIEŃ NAUCZYCIELA CIYTA •if «f ma starszego brata, który chodzi do pierwszej klasy. Dzi
Jaka jest Pani/Pana zdaniem największa wartość wideo rekrutacji, która świadczy o przewadze nad zwyk
Skrypt Mówimy, że /: X —» Y ma w x0 e X : wartość największą (maksimum globalne) o /(x0) > / (x)
stud1 Ą., Jaką największą wartością obciążenia q można obciążyć daną belkę
zadania z czwartku (kol4) Zadanie 1    (4 pkt)    A Jaką najwięks
Obraz2 3. Jaką największą wartość może przyjąć siła P aby podany niżej pręt nie uległ wyboczenlu. Z
10578501 101 słoma nie ma tej wartości nawozowej dla roślin, jaką. jej zazwyczaj przypisują i że r

więcej podobnych podstron