skanowanie0006 (25)

skanowanie0006 (25)



278 o£rard genette

Jest tedy tragedia naśladowczym przedstawieniem czynności (akcji) poważnej, skończonej w sobie, O określonej wielkości, przedstawieniem wyrażonym w mowie ozdobnej, przy czym każdy rodzaj ozdób jest właściwy poizczo-gólnym częściom, za pomocą osób działających, a nie przez opowiadanie, i dokonującym przez wzbudzenie litości' i trwogi (właściwego sobie) oczyszcza-■ nla tego rodzaju afektów®*.

Jak wiadomo, teoria tragicznej katharsis wypowiedziana w końcowej klauzuli tej definicji nie należy do najjaśniejszych, a jej niejasność prowokowała całe masy egzegez, być może niepotrzebnych. Dla nas w każdym razie nie jest ważny ten psychologiczny czy moralny efekt dwu tragicznych wzruszeń: ważne jest samo występowanie tych wzruszeń w definicji rodzaju oraz zespół specyficznych cech traktowanych przez Arystotelesa jako konieczne do ich wytworzenia, a więc i do istnienia tragedii zgodnej z następującą definicją:, zaskakujący (para ten doxan) i cudowny. (thaiwnaston) ciąg faktów, gdy przypadek działa „rozmyślnie”; „perypetia” lub „zwrot” akcji, kiedy postępowanie daje rezultat odwrotny do oczekiwanego; ,,rozpoznanie" postaci, których prawdziwe obliczę było nieznane lub zamalowane; nieszczęście przeżywane przez bohatera ani całkiem niewinnego, ani całkiem winnego z powodu nie prawdziwej zbrodni, lecz fatalnej pomyłki (hamartia); gwałt popełniony (albo lepiej: o mało co nie popełniony, a uniknięty in extremis dzięki rozpoznaniu) pomiędzy istotami kochającymi się, najlepiej złączonymi więzami krwi, ale nie znającymi natury tych więzów1 Wszystkie te kryteria, według których akcja Króla Edypa ety Kresfonta jest najdoskonalszą akcją tragiczną, a Eurypides autorem najtragiczniejszym (f.ra-yikotatos)M, ustanawiają nową definicję tragedii, którą niezupełnie można się posługiwać, uważając ją po prostu za mniej ekstensywną i bardziej wyczerpującą niż pierwsza, gdyż pewne niezgodności niezupełnie dadzą się zredukować: Mc więc pojęcie bohatera tragicznego, ani całkiem winnego, ani, całkiem niewinnego, ale przede wszystkim omylnego albo nie dość przewidującego, aby móc uniknąć zasadzek losu, nie zgadza się z początkowym statusem istoty ludzkiej wyrastającej ponad przeciętność, chyba że pozbawimy tę wyższość jakiegokolwiek wymiaru moralnego czy intelektualnego, co, jak widzieliśmy, nie Jest zgodne z potocznym znaczeniem przymiotnika bęłtśon; ponadfo gdy Arystoteles wymaga aby akcja była zdolna budzić trwogę i litość poza przedstawieniem scenicznym i jedynie przez wypowiedzenie faktów, zdaje się tym

"• Ibidem, s. 13.'    i

» Ibidem, rozdz. 0—14; nieco dalej, to prawda (s. 51), Arystoteles przywróci częściowo równowagę, przyznając epopei to damę „składniki” (elementy konstytutywne) co tragedii, „z wyjątkiem śpiewu i wystawy scenicznej, bo l epopeja potrzebuje perypetyj, poznań i cierpień". Ale podstawowy motyw tragiczny — trwoga 1 Utoió — pozostaje jej obcy.

’ w Ibidem, s. 27.

« Ibidem, s. 27.

samym dopuszczać myśl, że temat tragiczny może być odłączony od trybu dramatycznego i powierzony zwykłej narracji, nie stając się przy tym tematem epickim. 'Istniałby więc tragizm poza tragedią, tak jak są bez wątpienia tragedie bez tragizmu, a przynajmniej nie tak tragiczne jak inne. Robortello w swym- Komentarzu z 1548 r. uważa,, że warunki postulowane w Poetyce zostały zrealizowane jedynie w Królu Edypie, i rozwiązuje tę doktrynalną trudność, twierdząc, że niektóre z tych warunków nie są koniecznie związane z istotą tragedii, lecz tylko z jej doskonałością86. To jezuickie rozróżnienie zadowoliłoby być może Arystotelesa, gdyż podtrzymuje ono pozorną jedność pojęcia tragedii wobec zmiennej geometrii jej definicji. Naprawdę jednak są tu dwie odrębne rzeczywistości: jedna rodzajowa — tzn. zarazem modalnu i tematyczna — postulowana na pierwszych stronicach Poetyki, a którą jest dramat podniosły czy poważny w opozycji do opowiadania podniosłego (epopei) i dramatu niskiego lub wesołego (komedii); ta rzeczywistość rodzajowa, obejmująca zarówno Persów, jak Króla Edypa, jest tradycyjnie nazywana tragedią i Arystoteles nie myśli oczywiście kwestionować tej nazwy.

Druga jest czysto tematyczna, o charakterze raczej antropologicznym niż poetyckim: jest to tragizm, tzn. odczucie ironii losu albo okrucieństwa bogów; to do niej odnoszą się w zasadzie rozdziały VI—XIX. Te dwie rzeczywistości zachodzą na siebie i obszar, gdzie się pokrywają, jest obszarem tragedii w ścisłym (czysto arystoteleso wski m) znaczeniu, 1

1

Przytaczany przez Corneille'a w Discours sur la tragedie <1660; w: Oeuurts. t. 1, s. 50), który stosuje dalej (s. 66) to odróżnienie do dwu wymagań Arystotelesowsklch: półnlewinności bohatera i istnienia więzów rodzinnych między przeciwnikami. „Gdy mówię —. dorzuca on — że te dwa warunki dotyczą tylko tragedii doskonałych, nic chcę przez to powiedzieć, że te, gdzie ich nie ma, W niedoskonałe: znaczyłoby to, że uważam je za absolutnie konieczne i że przeczę sam sobie. Ale przez nazwę tragedii doskonałych rozumiem te najwznioślejsze i najbardziej wzruszające, natomiast te, którym brakuje jednego z tych warunków, albo obydwu, jeżeli tylko pozostają regularne, nie przestają być doskonałe w swoim rodzaju, chociaż zajmują niższy poziom i nie osiągają piękna i blasku tamtych". Piękny przykład tych subtelnych wybiegów, dzięki którym „dostosowywano się" (wyrażenie pochodzi od samego Comeille,a, s. 60) do ortodoksji, którą ośmielano się podważać czynem, ale nie słowami.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
30577 skanowanie0005 (25) 276 GERARD GENETTK cyjności wyższej epopeja; drama ty czności niższej odpo
skanowanie0047 (25) tych sił, literatura jest przez nas odnoszona do kapitału komunikacyjnego, który
skanowanie0010 (17) 286 GERARD GENETTE którzy śpiewali nie naśladując, nie może być wykorzystany prz
56903 skanowanie0010 (17) 286 GERARD GENETTE którzy śpiewali nie naśladując, nie może być wykorzysta
skanowanie0028 (25) Zauważyłeś, że lis z Arktyki jest biały, tak jak większość elementów jego otocze
skanowanie0027 (25) ubezpieczeniowej jest ochrona finansowa ubezpieczającego (krejdytodawcy) przed n
skanowanie0023 (25) 32 Teoria literatury Co to jest literatura... 33 uważane są za niepożądane przez

więcej podobnych podstron