Fedora i Power Mac G4
Czyki - 16 Sty 2006 21:27
Instalował to ktoś???
Od kilku dni staram się to zrobić. Mam płytę instalacyjną DVD, daję automatyczny podział partycji na nowym dysku, który wpięty jest do kontrolera 66. Fedora się instaluje i nic poza tym.
Po ponownym uruchomieniu MAC-a nic się nie dzieje. Tak jakby nie było systemu.
Czy ktoś się orientuje jak to jest w MAC-ach przy partycjach? Wymagana jest startowa, czy coś takiego?
Jaki proponujecie podział? Wydaje mi się, że automatyczny byłby najbezpieczniejszy...
Dodam jeszcze, że instalowałem też yellowdog-a i było to samo.
krzkomar - 17 Sty 2006 01:08
Ja instalowałem kiedyś jedynie Gentoo na PPC 603 (Power MAC 8500/120) i tam było to trochę dziwnie zrobione (MAC OS 9). Z początku komputer uruchamia sie dokładnie tak jak przy MAC OS, lecz w pewnym momencie ładowania pojawia się ramka z możliwością wyboru systemu (program yaboot) i albo możemy dalej puścić ładowanie MAC OS, albo zacząć ładowanie linuksa. Z tego co mi wiadomo tak jest zrobione ze względu na elementy systemu operacyjnego w BIOS komputera. Niestety nie wiem jak to wygląda na nowszych maszynach.
Czyki - 18 Sty 2006 11:13
A jak wyglądała sprawa partycji?
Chodzi mi o to, jakie mam założyć.
krzkomar - 18 Sty 2006 12:13
Z tego co pamiętam to pierwsze partycje MAC-a muszą się pozostać (usunięcie ich niestety wymagało reinstalacji MAC OS), główna partycja MAC OS zmniejszona, a na wolnym obszarze linuks (ale robiłem to dawno temu i szczegółów nie pamiętam ). No i dotyczy się to starszego sprzętu (całość SCSI, kompletny brak IDE), obecnie może to wyglądać inaczej.
Czyki - 05 Paź 2006 20:57
Płyta z Fedory miała zwalony instalator - dokładnie program do partycji. Instalowałem Fedorę 5 i śmiga. Dziękuję za zainteresowanie. Temat zamykam.