wasze ulubione tranzystory





slu_1982 - 30 Gru 2008 11:23
No właśnie jakie lubicie a jakich nienawidzicie ?





bartek3579 - 30 Gru 2008 11:43
Ja lubię wszystkie sprawne. Nie lubię spalonych itp.



Sowizdrzał - 30 Gru 2008 11:47
Germanowe! Nawet przebite.



ololukiXP - 30 Gru 2008 13:11
Nie lubię w obudowach TO3. A z bipolarnych lubię BC547, BD135 itp.





Quarz - 30 Gru 2008 13:46
2N3442 i oczywiście w TO-3 ... ... ile to ja ich na radiatorach poumieszczałem i wiem, że niektóre z nich mają się ciągle dobrze choć to już przeszło 25 lat ... ... i zasilacze są nadal sprawne.



riger - 30 Gru 2008 15:43
2SC5200 i 2SA1943
W szczegolnosci w duzych ilosciach xD



Agares1 - 30 Gru 2008 22:35
Najsmaczniejsze są smażone.



kwok - 30 Gru 2008 22:44
KD502 - jakoś ciężko je usmażyć



kt838a - 30 Gru 2008 23:35
BC147



sq6ade - 30 Gru 2008 23:47
BD135/136 i wszystkie w przyjaznych obudowach. Dziadostwo TO-3 i podobne downy mają od dawna miejsce na składowisku złomu w Hutmenie.



trebuch1 - 31 Gru 2008 00:03
Jeśli mam ich parametry i tranzystory "w łapie' to lubię wszystkie "lepsze" jakie posiadam do danego zastosowania.



marck1 - 31 Gru 2008 00:14
Zaczynałem od TG5 (zielone) - wiele innych różnych było "po drodze" ale do dziś często używam BC107 - bo one jakieś takie fajne są.



ogryz - 31 Gru 2008 00:19
Oryginalne (nie chińczyki) i sprawne. Najpewniejsze są wyluty ze sprawdzonego sprzętu.
Lubię też odzyskiwać ze starych gratów, wszelkiego rodzaju "grzybki" TO-3 - jakoś tak mi się podobają...



marian1981.02 - 31 Gru 2008 00:20
Nieśmiertelne KD502/503



mosfet - 31 Gru 2008 01:08
IRLML6025



OTLamp - 31 Gru 2008 02:29
BSM181F



czopik2004 - 31 Gru 2008 07:44
2N3055(Oryginały)/KD502



Ture11 - 31 Gru 2008 14:39
Hmmm...
Ja najbardziej to lubię tranzystor BUZ11.



Qwet - 31 Gru 2008 15:09
IRFZ44N, lepszy od BUZ'a
A poza tym, lubię mosfety w TO220 i TO247, no i oczywiście darlingtony TIP142/147 w równie wspaniałych obudowach TO218 A w sterowaniu BD135/136

A do TO3 mam wstręt. Były stosowane w starych konstrukcjach... Ale chodzi bardziej o ich montaż na radiatorze. No nie ma szans ich umieścić na żeberkowych, a kątowniki zwiększają rezystancję cieplną i zmuszają do użycia trochę większych radiatorów... TO247 lub podobne mimo że mają trochę większą rezystancję termiczną, mogą być montowane bezpośrednio na radiatorze żeberkowym i wymagają wiercenia tylko jednej dziurki Jestem przeciwny wszystkim tranzystorom w TO3 i będę je stosował tylko w ostateczności.



Otaku9 - 31 Gru 2008 15:58
Wszystkie IGBT jakie mam po 50-70A i 1200V nie usmażysz takiego, choćby w sieci na zwarciu siedział



żarówka rtęciowa - 31 Gru 2008 20:21
Moje ulubione tranzystory to BD243C oraz BUZ10.



maniak0790 - 31 Gru 2008 23:37
IRF



szun - 31 Gru 2008 23:58
TG5 zielone
ale tylko ze wspomnień



fajny - 01 Sty 2009 00:37
BC548 rządzi!



michal.rogaczewski - 01 Sty 2009 03:52
BC547B
20N60

drrrugi symbol to nie pomyłka, w nazwie jest max prąd i napięcie

20A 600V



hvman - 01 Sty 2009 03:59
A to mój ulubiony:





michalstec - 01 Sty 2009 16:42
BC547C, BC577C. Poza tym czasem zdarza mi się używać IRF540, IRF9540, BUZ11, BS170.



Qwet - 01 Sty 2009 17:16



Co to jest?



hvman - 01 Sty 2009 17:20
1 na świecie tranzystor



michal.rogaczewski - 01 Sty 2009 17:45
A dokładnie to replika pierwszego tranzystora wynalezionego 23 grudnia 1947r w laboratoriach Bell-a

p.s. w tamtym raczej plexi nie było

Jeszcze jedna replika

Orginał

Heh 51 lat mineło



hvman - 01 Sty 2009 17:50
Co do plexi to się nie zgodzę: wynaleziona już w 28

Ale co użyli to nie wiem.

Taki OT.



Mariusz Ch. - 01 Sty 2009 17:58

A dokładnie to replika pierwszego tranzystora wynalezionego 23 grudnia 1947r w laboratoriach Bell-a
.......
Heh 51 lat mineło


Który mamy rok?



Qwet - 01 Sty 2009 18:25
Jak to? Przecież już w czasie wojny istniały radia, łączność była już dość rozwinięta... To znaczy że cała elektronika była oparta o LAMPY?? Nie wierzę w to...



Gizmoń - 01 Sty 2009 18:26
"Lubię" wszystkie oprócz:

1) Uszkodzonych
2) Tak malutkich SMD, że należy je pod mikroskopem oglądać
3) Tych z jedną nóżką lub bez nóżek
4) Podróbek o parametrach 95% gorszych od oryginału
5) Nowych z sklepu elektronicznego (kupiłem kiedyś 5szt. i tylko dwa działały, były to BC548)

Najlepsze są tranzystory z odzysku z różnych WYRZUCONYCH sprzętów. Bardzo fajne są w monitorach komputerowych CRT - z jednego da się wyciągnąć nawet i 5 tranzystorków polowych z radiatorkami (IRF610, 630, 640, 740, IRFZ34 itp.) oraz wiele bipolarnych o przeróżnych parametrach.



OTLamp - 01 Sty 2009 18:34

Jak to? Przecież już w czasie wojny istniały radia, łączność była już dość rozwinięta... To znaczy że cała elektronika była oparta o LAMPY?? Nie wierzę w to...

To uwierz. Lampy stosowano nawet w pociskach przeciwlotniczych (zapalniki zbliżeniowe): http://www.tubecollector.org/equipment/proximity-fuse.htm



Qwet - 01 Sty 2009 18:37

4) Podróbek o parametrach 95% gorszych od oryginału
Zgadzam się całkowicie. Przy czym myślę badziej o zamiennikach, określanie przez sprzedawców 50N06 jako zamiennik IRFZ44N. Nabrałem się na to i prawie 50zł poszło w błoto, okazało się że 50N06 do niczego się nie nadają.



Kwarcu - 01 Sty 2009 18:47
Dla mnie nafajniejsze są w obudowach TO-50, taki bf966s
A tutaj można pooglądać i wybierać hehe.




szun - 01 Sty 2009 20:40

A dokładnie to replika pierwszego tranzystora wynalezionego 23 grudnia 1947r w laboratoriach Bell-a

p.s. w tamtym raczej plexi nie było

Jeszcze jedna replika

Orginał

Heh 51 lat mineło

dziękuje za foto mało małolatów tz elektroników jest w stanie zrozumieć co jest na tym foto i z pewnością ich wyobrażnia jest taka mała jak można zmieścić miljony takiego coś tak wielkiego w tak małej kości
I mają wyjątową okazje aby zobaczyć



michal.rogaczewski - 01 Sty 2009 21:04
Aleeee mi sie powaliło

oczywiście 61 lat

I druga gafa z tą plexi, tak było to zrobione na plexi Dokładnie tak jak w replikach

tak się zastanawiam, jakby zamiast germanu dać tam taki sam kawał krzemu to jakiej mocy tranzystor byśmy uzyskali



speco - 11 Sty 2009 17:54
Ja lubię dowolne tranzystory ciężkie do zajechania.