Czy warto zakładać gaz ? kolejne podwyżki

Menu


Czy warto zakładać gaz ? kolejne podwyżki





Jarek_75 - 17-12-2006 15:20
Jak sądzicie, czy warto podłączać się do sieci gazowej przy tak ostatnio częstych podwyżkach gazu. Od razu mówię że nie nastawiam się na grzanie gazem raczej myślałem tylko o kuchence gazowej (choć nie wykluczone że kiedyś podłączył bym piecyk ale raczej traktowałbym jako ogrzewanie awaryjne). Jak się ma od strony ekonomicznej gotowanie na płycie ceramicznej do kuchenki palnikowej ? Prośba o opinie od użytkowników.



jacekp71 - 17-12-2006 15:36
ja wchodze w gaz,
czysto, latwo i bardzo wygodnie ....
obecnie zadne z paliw nie tanieje, wegiel jest najdrozszy od lat, a cala reszta to jego pochodne.
palacym trocinami wspolczuje, zwlaszcza pylu i wszedobylskich opilkow drewna ....



jacekp71 - 17-12-2006 15:44
jesli chodzi o podlaczenie do sieci jedynie w celu zasilania kucheniki gazowej, to sadze ze to nienajlepszy pomysl, co prawda kuchenki gazowe sa najtansze w zakupie i eksploatacji, ale koszt przylacza (projekt, materialy, robocizna, czas na wychodzenie uzgodnien) i samo posiadanie gazu w domu (wzgledy bezpieczensstwa) nie uzasadniaja takiego kroku ....



yama - 17-12-2006 16:13
do samego gotowania bym nie zakładał , ekonomicznie nieuzasadnione



NOTO - 17-12-2006 16:35

do samego gotowania bym nie zakładał , ekonomicznie nieuzasadnione Sądze tak samo. Nawet do mieszkania bym nie zakładał.
Mam gaz - ale nim ogrzewam dom.



yama - 17-12-2006 16:49
w mieszkaniu zlikwidowałem gaz i wcale nie jest drożej na prądzie , a jesli nawet to jakieś grosze



Anisia3 - 17-12-2006 16:58
Ja miałam ogrzewanie prądem za sobą. Sprzedalismy to mieszkanie. I na pewno drugi raz nie zrobię takiego ogrzewania. Gaz idzie do góry, ale to nie znaczy, że prąd czy węgoel będą tańsze. Najdalej za pół roku usłyszymy o podwyżce kolejnych nośników energii. :evil:



minioiminio - 17-12-2006 17:00
Do yama
A coś bliżej. Tzn. ile płaciłeś za gaz ile obecnie za prąd. Czy tylko do gotowania, czy też ogrzewanie itp.



Jarek_75 - 17-12-2006 18:14
No właśnie może ktoś poda orientacyjnie jak to wychodzi prąd kontra gaz ziemny (opłaty miesięczne)



mdzalewscy - 17-12-2006 18:24

ja wchodze w gaz,
czysto, latwo i bardzo wygodnie ....
i bezobsługowo

Przecież średnio ogrzewanie na paliwo stałe to jakieś 30minut dziennie stracone na obsługę, daje to nam rocznie parę dni stracone, większość kociołków na paliwo stałe to jednak brudasy i trzeba od czasu do czasu przeczyścić, średnio jeden/dwa razy na dzień załadować i wziąść prysznic po tym zabiegu.

Inna sprawa to wielkość kotłowni i potrzeba posiadania komina, decydując się na gazowy kociołek z zamkniętą komorą spalania możemy mieć kotłownie znacznie mniejszą, a każdy metr to przecież 2,5-3tyś. w budowie, dodatkowo nie musimy inwestować w komin, a to też średnio z 2-3tyś zysku.



yama - 17-12-2006 18:41

Do yama
A coś bliżej. Tzn. ile płaciłeś za gaz ile obecnie za prąd. Czy tylko do gotowania, czy też ogrzewanie itp.
gaz zlikwidowałem w mieszkaniu , tak wyszło że kuchnie mam w pokoju i nie chciałem ryzykować
do domu który buduje właśnie podciągają gaz , ale coraz mniej z niego sie ciesze , nastepne podwyżki plus oplaty przesyłowe też sobie naliczą słone
do tego cała instalacja ech :(



Anisia3 - 17-12-2006 19:08

No właśnie może ktoś poda orientacyjnie jak to wychodzi prąd kontra gaz ziemny (opłaty miesięczne) Moje ogrzewanie prądem 50 metrowego mieszkania, wprawdzie wysokie ponad 3 m, wynosiło około 300 zł miesięcznie. Nie bierzemy pod uwagę ostatniej mroźnej zimy, bo już tam nie mieszkaliśmy. Zawsze na noc było wyłączane ogrzewanie w kuchni ze względu na oszczędność. No i rano było to mało przyjemne.



yama - 17-12-2006 19:34

No właśnie może ktoś poda orientacyjnie jak to wychodzi prąd kontra gaz ziemny (opłaty miesięczne) jarek prędzej osiwiejesz zanim policzysz co jest tańsze :D
jest tyle czynników i zmiennych że obliczenie tego graniczy z cudem
a to tego dochodzi sposób grzania w konkretnym domu
nawet jak popytasz znajomych to wyjdą rózne opinie
wez np. rodzine która wychodzi rano i wraca póżnym wieczorem , a rodzine gdzie ktoś zostaje w domu
dom o zwartej bryle z otwartymi przestrzeniami , dom parterowy czy piętrowy kto jaką temp lubi
i mase innych rzeczy
a obliczanie ceny KW czy litrów gazu schodzi na dalszy plan
ja sie skupie na racjonalnym wykorzystaniem i oszczednosciÄ… tej energii i tyle



Jarek_75 - 17-12-2006 19:44
Mi bardziej chodziło o koszt samego używania kuchenki do gotowania (ceramiczna vs gazowa). Mam piec węglowy i raczej na ogrzewanie domu gazem się nie nastawiam, no może kiedyś w przyszłości na pewno nie teraz. Z tego co słyszę co raz więcej ludzi przechodzi na ekogroszek.



Anisia3 - 17-12-2006 19:54
Jeśli tylko kuchenka, to rzeczywiście doprowadzanie gazu jest bez sensu. To dosyć kosztowna inwestycja, a nowoczesne elektryczne płyty kuchenne są podobno całkiem oszczędne.



Beaty - 17-12-2006 20:17
Dostałam rachunek za prąd ( na podstawie tegorocznych rachunków)
w 2007 roku co 2 miesiące mam płacić po 159 zł
dom 77 m kw ogrzewany kominkiem z dgp- płacę za prąd zasilający turbinę;
woda do mycia z pojemnościowego ogrzewacza 100 l łażącego na maxa :roll: ;
w kuchni przepływowy ogrzewacz wody-3,14 kw; pompa głębinowa 750 vat; piec z płytą ceramiczną- obiady gotuję w domu :D ; zmywarka, mikrofala, pralka, telewizory, komputery, czajnik elektryczny, żelazko itp
i tak sobie myślę, że jak mnie ogarnie tatalne lenistwo to odpalę- nieużywane do dnia dzisiejszego, grzejniki promiennikowe :wink:



speek - 17-12-2006 20:17
Dla samej kuchenki szkoda ponosić dużych kosztów instalacji gazowej.Moim zdaniem tylko płyta ceramiczna.



Hubert25 - 17-12-2006 20:39
a co z kosztami gazu z butli?Jakie sa koszty realne?



Janussz - 17-12-2006 22:16
http://biznes.onet.pl/0,1451663,wiadomosci.html



Prezo - 17-12-2006 22:29
Czytałem ostatni w gazecie że węgiel w tym roku podrożeje o 20 % i pewnie wyjdzie na to samo co gaz. Na dzień dzisiejszy jestem za gazem i tak już chyba pozostane :D Nie ma sensu się już chyba bawić w piece na miał czy tam inne wynalazki - no chyba że ktoś mieszka w okolicy gdzie nie ma gazu ale to już jest inna historia :)



yama - 18-12-2006 08:39
:oops:



brachol - 18-12-2006 09:28

a co z kosztami gazu z butli?Jakie sa koszty realne? moja tesciowa nie ma gazu w domu i korzysta z butli zuzywa gdzies kolo 1 butli na miesiac a sporo gotuje (piekarnik ma na prad) koszt butli waha si ew granicach 35 zl do max 40 i mysle ze jak sie chce uzywac tylko kuchenke na gaz to jest to lepsze rozwiazanie niz przylacze gazowe



telesforek - 18-12-2006 09:38

Dostałam rachunek za prąd ( na podstawie tegorocznych rachunków)
w 2007 roku co 2 miesiące mam płacić po 159 zł
dom 77 m kw ogrzewany kominkiem z dgp- płacę za prąd zasilający turbinę;
woda do mycia z pojemnościowego ogrzewacza 100 l łażącego na maxa :roll: ;
w kuchni przepływowy ogrzewacz wody-3,14 kw; pompa głębinowa 750 vat; piec z płytą ceramiczną- obiady gotuję w domu :D ; zmywarka, mikrofala, pralka, telewizory, komputery, czajnik elektryczny, żelazko itp
i tak sobie myślę, że jak mnie ogarnie tatalne lenistwo to odpalę- nieużywane do dnia dzisiejszego, grzejniki promiennikowe :wink:
Jeśli 159 zł to rachunek na 2 miesiące, to gratuluję. Tyle płaci moja koleżanka w mieszkaniu 90m bez ogrzewania wody.

Moje rachunki za gaz do gotowania w poprzednim mieszkaniu nie przekraczały 15 zł/mies. Myślę że płyta jest droższa w eksploatacji, ale nie wiem dokładnie ile, bo nie mam licznika na płytę. Stawiam na jakieś 30-40zł.



anna99 - 18-12-2006 10:19
Jesli tylko do kuchenki - to gaz ziemny jest nieopłacalny. Trzeba pamietać, że opłata stał miesięczna to ok. 28 zł. Nawet za 0 zużycia.
Dlatego polecam płytę ceramiczną. Jest trochę droższa w eksploatacji od gazowej, ale to kilkanaście zł w skali miesiąca. A jeśli sie umie na niej gotować, to czysta oszczędność i sama przyjemność. A na butlę gazowa trzeba mieć miejsce i gaz może sie skończyć w najmniej oczekiwanym momencie.



Jarek_75 - 19-12-2006 22:00
Jeszcze się zastanawiam bo z tego co się orientuję to jakoś mało mi wyliczyli za przyłącze 1620 zł netto, a jak szukałem na forum to ludziska kupę kasy płacili za przyłącze, więc chyba warto zaryzykować może akurat się zdecyduję na piec gazowy :)



Jarek_75 - 19-12-2006 22:03
Jeszcze jedno pytanko czy koszt przyłącza można odliczyć od podatku (kuchenkę gazową można)



Mireks6 - 20-12-2006 09:32

Jeszcze się zastanawiam bo z tego co się orientuję to jakoś mało mi wyliczyli za przyłącze 1620 zł netto, a jak szukałem na forum to ludziska kupę kasy płacili za przyłącze, więc chyba warto zaryzykować może akurat się zdecyduję na piec gazowy :) Cennik jest standardowy (dla terenu nieutwardzonego i średnicy przyłącza fi25). Pierwsze 5m - 920 PLN. potem za każdy kolejny metr 28 PLN. Są to oczywiście ceny netto.

Sitedesign by AltusUmbrae.