Menu
|
Szerokość drogi a wodociągw40 - 29-04-2005 08:13 Jaka powinna być minimalna szerokośc drogi dojazdowej dla podciągnięcia wodociągu? 5 czy 6 m? Czy nie ma takich przepisów? - 29-04-2005 09:29 Jaka powinna być minimalna szerokośc drogi dojazdowej dla podciągnięcia wodociągu? 5 czy 6 m? Czy nie ma takich przepisów? Wiem, że musi być zachowana odległość 1,5 m miedzy poszczególnymi mediami. 4x1,5 (zakładam, że jest kanalizacja i gaz, albo jest w planach) = 6m Jerzysio - 29-04-2005 11:22 Chodzi o przewód wodociagowy czy o przylacze ? I sluszna uwaga co do innych mediów, co z nimi :-? Pozdro J w40 - 29-04-2005 22:26 Droga dojazdowa do działki - chodzi o wodociąg w drodze - doprowadzienie do działki. Na razie nic w tej drodze nie ma. Dzięki za podpowiedzi, więc jeżeli doprowadzę el., wodę i gaz to kanalizacja już się nie zmieści :-)) Ale realnie to na razie może być tylko prąd i woda. koks - 30-04-2005 01:00 w40, z tego, co wiem, to często wodę i kanalizę prowadzi się jednym wykopem (mam tu na myśli przyłącze do działki). W którymś z wątków była nawet mowa, że można bardzo głęboko puścić jedno przyłącze, a drugie w odpowiedniej odległości nad nim... koks Jeje - 30-04-2005 01:21 Jaka powinna być minimalna szerokośc drogi dojazdowej dla podciągnięcia wodociągu? 5 czy 6 m? Czy nie ma takich przepisów? Wiem, że musi być zachowana odległość 1,5 m miedzy poszczególnymi mediami. 4x1,5 (zakładam, że jest kanalizacja i gaz, albo jest w planach) = 6m wypowiadają się kompletni ignoranci(ki), kompletne bzdury, zapytać geodetę/zakład gazowy/wodoc. cześć w40 - 30-04-2005 10:01 Jeje, nie masz nic do powiedzenie na temat - lepiej nie pisz. Jeżeli nabiajsz sobie licznik - idz do stosownego wątku "rekord wpisow". Geodetę pytałem - na temat mediów nie wie, powiedział że 5 m to wystarczająca szerokość drogi dojazdowej (według przepisów). W wodociągach odpowiedz była "Kanalizacji w okolicy nie ma a wodociąg podciągnąc można". koks, wodociąg jest ok 200 m a kanalizacja w planach na 3000 rok, więc jak położą wodociąg to potem (za naszych prapraprawnuków) raczej kanaliże nie zrobią "pod" . Ale jeżeli gazownia nie doprowadzi gaz to jest szansa :-)) Jerzysio - 30-04-2005 10:45 Koks !!!! Nie powielaj takich rzeczy !!!!!!!! Polozyc przylacze nad przylaczem toz to istne cudo :o :o :o Bez komentarza w40 ..troche to dziwny geodeta, który nie zna podstaw swojej pracy :-? woda od kanalu to 1,5 m, ale od gazu 1,0 m no i oczywiscie od granicy dzialek tez trzeba zachowac odleglosc, np. prad to 0,5 m ... a o kanalizacji to radze pomyslec, spotkalem sie z wieloma przypadkami ze w planach nic nie bylo, ale za 5-6 lat ludzie musieli przebudowywac gaz czy wode, coby im sie kanalizacja zmiescila. Pozdro J koks - 30-04-2005 10:55 Jerzysio, sorry, ale takich informacji udzielają osoby robiące projekty i kładące przyłącza i w dodatku polecane przez gminę!!! Nie jestem specem, więc tylko przekazuję to, co i mi podali. Rozumiem, że nie można razem wody i prądu, czy gazu, ale wodę i kanalizę chyba doprowadzaja do działki jednym wykopem? :o :oops: Jerzysio - 30-04-2005 11:08 Dlatego napisalem coby takich rewelacji nie puszczac w "eter" ..a takich fachowców to rozgonic na 4 strony swiata !!! Wodociag od kanalu 1,5 m, a co do rozwiazan wysokosciowych to wodociag jest zaglebiony srednio na 1,8 m, natomiast kanalizacja jest znacznie ponizej 2,0 m ( oczywiscie zdarza sie wyplycanie koncówek kanalu w "slepych" ulicach nawet do 1,4 m ), zeby min. uniknac kolizji w podlaczaniu przylaczy i przykanalików. Pozdro J No i oczywiscie zdarzaja sie wodociagi na 1,4 8) ..albo inne cuda :o - 30-04-2005 12:21 Jaka powinna być minimalna szerokośc drogi dojazdowej dla podciągnięcia wodociągu? 5 czy 6 m? Czy nie ma takich przepisów? Wiem, że musi być zachowana odległość 1,5 m miedzy poszczególnymi mediami. 4x1,5 (zakładam, że jest kanalizacja i gaz, albo jest w planach) = 6m wypowiadają się kompletni ignoranci(ki), kompletne bzdury, zapytać geodetę/zakład gazowy/wodoc. cześć To w takim razie u nas w ZUDzie przesiadują również kompletni ignoranci (tki). Skoro jesteś taki mądry, to podaj konkrety a nie rzucaj (się). Z powodu zbyt wąskiej drogi i problemów z mediami straciliśmy całą zimę, także temat wbrew pozorom nie jest mi obcy. Odległości o których wspomniałam podali branżyści od ww. U nas była droga szerokości 4,5m i nie dało się 4 mediów upchnąć Specjalne NIE pozdrowenia dla Jeje :( :evil: Dr.opsik - 30-04-2005 13:18 A czy nie ma jakichś przepisów które by to jakos regulowały, czy jest to widzimisię urzędów? Czasem trzeba się pytać i drążyć. Jako przykład powiem tak, kiedy dostałem wzizt, szer. elew. frontowej określili na 13m. Poszedłem się pytać czy nie może być 15m,a babka na to że nie. No to o zmianę wzizt a tam mi mówią, że jak cofnę lico sciany garażowej, to jako elew. frontowa będzie sie liczyc tylko ściana czołowa bez garażu. No to ja z powrotem z tą informacją do komórki wydającej pozw. na bud., a tam znowu że nie nada. No to ja do komórki od wzizt, i dopiero ta babka poszła za mnie do tej od pozwoleń i za chwilę wyszła i mówi że nada :). A jak bym się nie pytał to jakieś 3 do 7 miesięcy w plecy na zmianę wzizt. pzdrw - 30-04-2005 13:39 A czy nie ma jakichś przepisów które by to jakos regulowały, czy jest to widzimisię urzędów? Czasem trzeba się pytać i drążyć. Jako przykład powiem tak, kiedy dostałem wzizt, szer. elew. frontowej określili na 13m. Poszedłem się pytać czy nie może być 15m,a babka na to że nie. No to o zmianę wzizt a tam mi mówią, że jak cofnę lico sciany garażowej, to jako elew. frontowa będzie sie liczyc tylko ściana czołowa bez garażu. No to ja z powrotem z tą informacją do komórki wydającej pozw. na bud., a tam znowu że nie nada. No to ja do komórki od wzizt, i dopiero ta babka poszła za mnie do tej od pozwoleń i za chwilę wyszła i mówi że nada :). A jak bym się nie pytał to jakieś 3 do 7 miesięcy w plecy na zmianę wzizt. pzdrw Ja drążyłam do bólu, nawet udało mi się nakłonić miasto do zmiany projektu wod-kan w naszej okolicy ;) Ale prawie w tym samym czasie Szanowna Gazownia stwierdziła, że dociągnie nam gaz z odległości 120m na koszt własny ulicą przepisowej szerokości, za co wdzięczna im jestem do bólu. Każdy ze wspomnianych branżystów mówił, że on by się zgodził, pod warunkiem, że "wodniacy/kanalizatorzy/elektrycy" troszkę przesuną swoją instalację. Oczywiście nikt nie chciał się zgodzić na ustępstwa i bicie piany trwało sobie przez całą zimę :evil: Dr.opsik - 30-04-2005 13:44 Ale w końcu ubiłaś tę pianę i wynikło coś pozytywnego z tego? :) Cytat: Napisał Dr.opsik Ale w końcu ubiłaś tę pianę i wynikło coś pozytywnego z tego? :) Komplet mediów :) l Czasy w strefie CET. Teraz jest 07:58 - 30-04-2005 22:27 Ale w końcu ubiłaś tę pianę i wynikło coś pozytywnego z tego? :) Komplet mediów :) |
|||
Sitedesign by AltusUmbrae. |