Menu
|
Uciążliwość sąsiedztwa "DROGI GŁÓWNEJ"peez - 04-09-2005 22:50 czy mieszkacie w pobliżu tzw drogi głównej - jeśli tak to w jakiej odległości, jak bardzo jest "główna" (ilość jezdni) i jak bardzo i wjaki sposób jest to dla Was dokuczliwe ? właśnie się dowiedziałem, że około 300 metrów od mojej cud działeczki, na której zamierzałem od wiosny 2006 zacząć budować będzie przebiegała droga główna łącząca centrum Krakowa z lotniskiem (i autostradą!!) :evil: totalnie mnie i moja lepszą połowę to załamało i zaczynamy zastanawiać się nad sensem budowania tam naszego gniazdka (chociaż łudzę się że może nie będzie tak strasznie - żal fajnej działki, w super miejscu, drugiej takiej nie mam szans znaleźć): :cry: :cry: :cry: ludziska pomóżcie - stuknijcie co o tym sądzicie - najlepiej z własnego doświadczenia a nie z wydumanych "teorii na temat" ps jest szansa że przy drodze będa ekrany akustyczne - 05-09-2005 08:21 Współczuję :evil: :( 300 m to dosyć blisko - czy to od skraju, czy od środka drogi? Hałas zależy bardzo od ukształtowania terenu. U mnie np na działeczce teren jest mocno pofałdowany, ok 2 km w linii prostej jest taka główna droga. Niestety wysokościowo jej fragment znajduje się na poziomie mojej działki i czasem szum słychać, szczególnie po deszczu. Na posesjach położonych sporo bliżej (ok. 500 m), koło których trasa przechodzi akurat w dole, nie słychać jej. peez - 05-09-2005 17:09 300 m od skraja drogi, teren płaski jak stół, jedynie po drodze drzewa i kilka domów. - 05-09-2005 17:49 300 m od skraja drogi, teren płaski jak stół, jedynie po drodze drzewa i kilka domów. Będzie raczej głośno :(. Najlepiej wybierzcie się na wycieczkę w okolicę o podobnym położeniu od głównej drogi i spróbujcie ocenić Waszą prywatną wytrzymałość na hałas. Najgłośniej jest właśnie po deszczu... Teren raczej dźwięków nie rozproszy, ale może jakaś zabudowa i zasadzenie przez Was i sąsiadów wysokiej zieleni pozwolą Wam mieszkać. Na ekrany za bardzo bym nie liczyła... james - 05-09-2005 21:23 Ponieważ w Polsce wiatry wieją przeważnie z zachodu, ważne jest również jak pod tym względem położona jest działka. Oczywiście jak po wschodniej stronie drogi to jest dużo głośniej niż po zachodniej. Ja mam do szosy "głównej" ok. 600m. i trochę słychać. KAS01 - 05-09-2005 21:47 Mam do krajowej 10tki jakieś 200m. Mam ją od zachodniej strony (wkrótce będe miał ją od wschodniej, w tej samej odległości, bo robią obwodnice) . Prawie nie słysze ruchu na niej, bo po drodze jest sporo drzew które rozpraszają hałas. Spokojnie mógłbym mieszkać nawet 50m od brzegu jezdni, bo ten hałas nie jest zbyt intensywny. Mimo że ruch jest taki, że bardzo ciężko jest przez nią przejść. Majka - 06-09-2005 09:51 Peez, może da się nasadzić duzo drzew, do tego zywopłot, może drogowcy założą ekrany. Może ich nie będzisz widzieć :roll: będzie to dwupasmówka? bez skrzyzowania blisko Ciebie? mario_pab - 06-09-2005 11:03 Miałem ten sam dylemat. Założyłem nawet kiedyś taki wątek: http://murator.com.pl/forum/viewtopi...hlight=#441007 Stwiedziłem w końcu, że mieszkając w mieście i tak byłoby równie głośno, albo i głośniej. Pocieszam, się też tym że droga będzie na północ od mojej działki, a wiatry częściej wieją z południa niż z północy. Ja się zdecydowałem na działkę w takiej odległości od drogi, ty jednak musisz podjąć decyzję sam. Pozdrawiam Przekorek - 06-09-2005 13:59 Moim zdaniem 300 metrow to szmat drogi. Bywam w gorach w takim domku letniskowym, gdzie droga jest odlegla o ok 400 metrow, ale w dolinie, wiec wszystko sie wzmacnia i na stoku slychac jakiej marki auto jedzie (maluchy sa b. dobrze slyszalne). Moim zdaniem to niegrożne szemranie, slyszalne tylko jak sie siedzi w ciszy na tarasie. Nie przeszkadza, a juz z wnetrza domu, to w ogole nie. mario_pab - 06-09-2005 15:32 Przekorek ma rację. W domu, przy zamkniętych oknach słychać napewno nic nie będzie. Przy otwartych oknach - może być co nieco słychac, ale napewno nie będzie Ci to przeszkadzać. Pocieszający jest także fakt, że na zewnątrz domu najbardziej będzie słychać zimą - wtedy, gdy drzewa nia mają liści, ale zimą za to przebywa się na dworzu (polu - jesli jestes z krakowa) relatywnie mniej niż latem. KAS01 - 06-09-2005 21:14 Właśnie wróciłem z działki. Dzisiaj specjalnie wsłuchiwałem się w odgłosy ulicy. Słychać ją dość wyraźnie (szczegolnie ciężarówki), ale o dziwo tylko wtedy, gdy się specjalnie wsłuchuje. Normalnie tego szumu nie zauważam. Chyba dlatego, ze był on tam od zawsze i się do niego przyzwyczaiłem. peez - 07-09-2005 23:08 odpowiadam, bo chwilę mnie tu nie było a poza tym admin tradycyjnie przeniósł mój post (właściwie nie wiem dlaczego właśnie do tego działu ale musi go lubić bo większość moich "zaginionych" postów tutaj się "odnajduje") :wink: ...działka jest położona na południe od planowanej trasy; ...trasa będzie po 2 pasy czyli w sumie 4 pasy ruchu; ...skrzyżowania nie będzie w okolicy; ...myślę, że ekrany powinni założyć bo bardzo blisko tej drogi -tyle tylko, że patrząc z mojej perspektywy "za nią" (jakieś 50m) jest osiedle szeregówek (które "chodzą" po około 1 mln pln) i ludzie stamtąd raczej :wink: będą robić wokół tej sprawy sporo szumu (a byle kto tam nie mieszka); ...ziemia w tej atrakcyjnej (przynajmniej na razie) okolicy jest dosyć droga i nie sądzę żeby wszyscy zaczęli uprawiać tu np ziemniaki a więc po drodze między moim (hipotetycznym na razie) domem a drogą główną może pojawić się jeszcze 2-3 rzędy zabudowy jednorodzinnej (jeśli ludki nie spanikują w obliczu drogi); więcej "pozytywów" w obliczu tej miny na razie nie dostrzegam (mimo usilnych starań) generalnie myślę, że gdyby ta droga już była nikt by na nią nie zwracał szczególnej uwagi, a że jej nie ma (poza grubą kreską na mapie inwestycji) to wszyscy panikują - łącznie ze mną; właśnie wymyśliłem zakup i zasadzenie "gotowych" (tzn duuużych drzew) - ktoś z obecnych wie może ile taka "imprezka" może kosztować?! pozdrawiam, mario_pab - 08-09-2005 12:51 odpowiadam, bo chwilę mnie tu nie było a poza tym admin tradycyjnie przeniósł mój post (właściwie nie wiem dlaczego właśnie do tego działu ale musi go lubić bo większość moich "zaginionych" postów tutaj się "odnajduje") :wink: ...działka jest położona na południe od planowanej trasy; ...trasa będzie po 2 pasy czyli w sumie 4 pasy ruchu; ...skrzyżowania nie będzie w okolicy; ...myślę, że ekrany powinni założyć bo bardzo blisko tej drogi -tyle tylko, że patrząc z mojej perspektywy "za nią" (jakieś 50m) jest osiedle szeregówek (które "chodzą" po około 1 mln pln) i ludzie stamtąd raczej :wink: będą robić wokół tej sprawy sporo szumu (a byle kto tam nie mieszka); ...ziemia w tej atrakcyjnej (przynajmniej na razie) okolicy jest dosyć droga i nie sądzę żeby wszyscy zaczęli uprawiać tu np ziemniaki a więc po drodze między moim (hipotetycznym na razie) domem a drogą główną może pojawić się jeszcze 2-3 rzędy zabudowy jednorodzinnej (jeśli ludki nie spanikują w obliczu drogi); więcej "pozytywów" w obliczu tej miny na razie nie dostrzegam (mimo usilnych starań) generalnie myślę, że gdyby ta droga już była nikt by na nią nie zwracał szczególnej uwagi, a że jej nie ma (poza grubą kreską na mapie inwestycji) to wszyscy panikują - łącznie ze mną; właśnie wymyśliłem zakup i zasadzenie "gotowych" (tzn duuużych drzew) - ktoś z obecnych wie może ile taka "imprezka" może kosztować?! pozdrawiam, Duże drzewa będą drogie. Jakieś 5-6 lat temu chciałem wynająć firmę żeby przesadziła mi dąb. Dąb miał kilka metrów wysokości, ale pień nie był bardzo gruby. Zawołali ode mnie 3000 PLN i zrezygnowałem. Duże drzewa można przesadzić także samemu. Stosunkowo łatwo przyjmują się po przesadzeniu lipy i klony. Pisałem już kiedyś o tym na forum o ogrodach. Pozdrawiam @kuz - 11-09-2005 10:32 Mam bardziej "komfortową" sytuację. Robią dwupasmówkę z szosy z ktorą graniczę. Mają być ekrany. Postanowiłem podejść do tematu psychologicznie. Jeżeli będę się wsłuchiwał, dostanę świra. Mam go co prawda, ale na temat sobotnio-niedzielno-popołudniowego koszenia trawy u sąsiadów. Yogi66 - 11-09-2005 16:15 ...... Moim zdaniem to niegrożne szemranie, slyszalne tylko jak sie siedzi w ciszy na tarasie. Nie przeszkadza, a juz z wnetrza domu, to w ogole nie. Higienicznie jest otworzyć od czasu do czasu okna w domu.... a wtedy to jak na tarasie.... :wink: zwłaszcza nocą.... rrmi - 11-09-2005 16:20 Mam go co prawda, ale na temat sobotnio-niedzielno-popołudniowego koszenia trawy u sąsiadów. to nie swir , ja zyje juz sporo na swiecie i do dzis nie rozumiem dlaczego ludzie robia to w tym czasie ? Moj sasiad zaczyna w sobote 8 rano , kiedys zle sie to skonczy :lol: :roll: Yogi66 - 11-09-2005 16:25 Ja także koszę trawę przeważnie w sobotę. W pozostałe dni tygodnia przychodzę z pracy zbyt póżno by to robić. W niedzielę jednak nie koszę nigdy. I.W. - 11-09-2005 22:47 Moja działka jest 400 m na wzgórzu od drogi tzw. wojewódzkiej zwykła dwupasmowa ale o dość dużym ruchu ciężarowym. Słychać ją w zależności od pogody. Ode mnie drogi tej nie widać (są pośrodku drzewa) ale kilkadziesiąt metrów dalej można popatrzeć na auta i aż się nie chce wierzyć że raz za nic nie można ich usłyszeć a innym razem słychać dość wyraźnie. Jak już napisano wszystko wiele zależy od ukształtowania i zabudowy terenu ale coś mi się wydaje że wkoło drogi powinien być przewidziany pas zieleni (u mnie tak jest to właśnie ok 350 m na których nie wolno budować) albo ekrany akustyczne, napewno można się tego dowiedzieć.Proponuję udać się do urzędu i sprawdzić co jest w planie zagospodarowania pomiędzy wasza działką a drogą. Ja na wszelki wypadek decydujesię na wysoki 190 cm drewniany płot z pełnymi sztachetami do tego zieleń. Tak naprawdę dużo większy hałas robią okoliczne psy, ludzie, kosiarki i szum drogi jest pomijalny. Bardziej obawiałbym się spalin są chyba cięższe od powietrza ale jeżeli twoja działka nie jest położona poniżej drogi to chyba ten problem nie istnieje. Ciez się że nie budują w okolicy np. linii wysokiego napięcia bo o ile droga może a nie musi wpływać na komfort życia to promieniowanie może szkodzić zdrowiu. Poza tym można spróbować ustawić dom tak aby część wypoczynkowa ogrodu sypialnia itp była z drugiej, strony budynek pochłonie dźwięki na pewno. I na dodatek największy ruch jest zazwyczaj w godzinach pracy- wtedy rzadko kiedy się jest w domu a na emeryturze kiedy się nie pracuje człowiek jest przygłuchy i mu już hałas nie przeszkadza :D. Tyle teorii za. Jeżeli jednak jest to w pobliżu lotniska to raczej na to zwróć uwagę jak są ułożone pasy startowe żeby samoloty nie podchodziły do lądowania i nie startowały nad twoją głową. Takich dźwięków (o niskiej częstotliwości) raczej nic nie stłumi. telesforek - 12-09-2005 12:23 Moja działka jest położona ok 150-200 m od ruchliwej szosy i też miałam w związku z tym pewne wątpliwości. :-? Ja ten hałas odbieram jako dość jednostajny szum, który się słyszy głównie jak się na to zwraca uwagę. Niemniej celowo zaplanowałam narożny garaż wolnostojący z budynkiem gospodarczym od strony szosy. Z moich obserwacji wynika, że szum od drogi, choć oczywiście słabszy, jest słyszalny nawet 1 km od niej. Oczywiście dobrze jest mieć kilka domków przed sobą. Ale ważna jest też kwestia upodobań - mi nie jest do szczęścia potrzebna dzwoniąca w uszach cisza, a bliskość drogi ułatwia komunikację. A może Unia nam zasponsoruje w przyszłości ekrany????:wink: |
|||
Sitedesign by AltusUmbrae. |