75619 Image (11)

75619 Image (11)



Odbiór i odbiorca w procesie historycznoliterackim 77

zależnie od tego, w jakim stopniu kulturowo-literackie wyposażenie oddala go od wizerunku wirtualnego odbiorcy.

Dociekania nad wewnątrztekstową sytuacją komunikacyjną zrodziły się wręcz na zamówienie historii literatury wysuwającej na plan pierwszy zjawiska odbioru. Reformują one wyobrażenia na temat organizacji utworu w taki sposób, że przystosowują go niejako do tego, by w ogóle mógł być traktowany jako jednostka tego rodzaju historii. Przede wszystkim uprzytomniły (i to jest ich główny walor teoretyczny), że morfologia dzieła obejmuje nie tylko to, co jest porządkiem strukturalnym, ale też to, co upodabnia je bardziej do pola niż do układu. Ujmowane jakó struktura objawia się nam w aspekcie swojej przedmiotowości i stabilności; ujmowane jako pole ukazuje się w aspekcie swojej niedomknię • tości, swojej — dwustronnej — podmiotowości i, co za tym idzie, podatności na interwencje tych, którzy kiedykolwiek i jakkolwiek będą odgrywać zaprojektowaną w nim rolę komunikacyjną odbiorcy. Struktura czyni z dzieła rzecz sposobną do trwania w procesie historycznym; jako pole jest ono zdolne do życia w tym procesie, a więc do podlegania przekształceniom.

Podobnie jak w poprzednim punkcie, również i tu należy stwierdzić, że oba aspekty właśnie dlatego, że przeciwstawne — domagają się uwzględniania łącznego. Jeden drugiemu jest nieodzownie potrzebny. Do struktury dzieła nie mamy innego dostępu, jak tylko taki, że stajemy się każdorazowo jedną z sił określających jego pole. Z kolei pole możliwej zmienności utworu jesteśmy w stanie uchwycić jedynie o tyle,

0    ile występuje na tle konstrukcji stabilnej. Żaden z tych aspektów nie jest logicznie wcześniejszy od drugiego; są one jednoczesne i nawzajem się warunkujące.

D. Należy wreszcie i to przypomnieć, że problematyka odbioru i odbiorcy zmusza samego historyka literatury, by ten na nowo uprzytomnił sobie własne położenie — badacza — wobec tekstów, które analizuje

1    objaśnia. Uznając działania czytelnicze za integralny składnik przedmiotu, który go zajmuje, nie może już dalej udawać, że sam przebywa w jakiejś trudnej do określenia odległości od przedmiotu, poza determinacjami określającymi położenie czytelnika, w bezpiecznym obszarze Wiedzy, gdzie jego pracy interpretacyjnej nie zakłócają — błąd, ograniczenie i uprzedzenie. Zaczyna uświadamiać sobie, że narzędzia który-mi dysponuje, procedury badawcze i miary wartości są czymś nieuleczalnie relatywnym, podległym ciśnieniu kultury literackiej środowiska, w którym zdobywał wykształcenie i sprawności. Że mówiąc o dziełach, w istocie także przemawia d o nich (znów parafrazując formułę Bar-thes’a) w imieniu tej właśnie kultury literackiej i jej użytkowników. Że toczy dialog z tekstami jako ktoś umiejscowiony w sieci ról i pozycji komunikacyjnych, które są właściwe publiczności określonego miejsca i czasu. Że swoją inicjatywą badawczą dopisuje się do historycznego


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Image (11) Odbiór i odbiorca w procesie historycznoliterackim 77 zależnie od tego, w jakim stopniu k
DSC00590 (11) EWALUACJA * TO PROCES POZNAWCZO - OCENIAJĄCY, KTÓRY DOSTARCZA INFORMACJI, W JAKIM STOP
11. Gaz ziemny - procesy oczyszczania i wykorzystania W zależności od złoża gazy zawierają więcej lu
69353 Image (13) Odbiór i odbiorca w procesie historycznoliterackim 79> III Zamierzam teraz porus
41941 Image (1) JANUSZ SŁAWIŃSKI ODBIÓR I ODBIORCA W PROCESIE t    HISTORYCZNOLI
Image (13) Odbiór i odbiorca w procesie historycznoliterackim 79> III Zamierzam teraz poruszyć pa
Image (17) Odbiór i odbiorca w procesie historycznoliterackim 83 sze uprawiane jakby w imieniu które
Image (9) Odbiór i odbiorca w procesie historycznoliterackim    75 odbiór utworu prze
Image (7) Odbiór i odbiorca w procesie historycznoliterackim 7S- cieszy wyobraźnię badawczą jako zes

więcej podobnych podstron