Chieftec model HPC-420-302-DF naprawa
tooomek77 - 24 Lut 2008 19:47
Problem jest nastepujacy:
Parę dni temu podczas uruchamiania komputera zapalała się tylko dioda POWER z przodu komputera i dopiero po paru sekundach uruchamiał sie cały komputer.
Czasem wystarczyło poczekać parę chwil na rozuch, czasem trzeba było wyłączyć i włączyć zasilacz.
Teraz jednak komputer się wcale nie uruchamia, nawet ta dioda się nie świeci.
Po rozebraniu zasilacza wizualnie nie stwierdziłem żadnych uszkodzeń, kondensatory nie są wybrzuszone, oporniki nie wyglądają na zwęglone. Bezpiecznik również jest sprawny (sprawdzone omomierzem).
Po podłączeniu innego zasilacza płyta główna startuje.
Co się mogło stać z tym zasilaczem i gdzie szukać uszkodzeń ?
TONI_2003 - 24 Lut 2008 20:01
Witam.
Zapewnie jak zwykle padła przetwornica standby.
Oraz czy masz umiejętności, aby sprawdzać elementy strony pierwotnej...
Podaj dokładny model zasilacza.
mietekn - 24 Lut 2008 20:03
Sprawdź może jeszcze kondensatory na płycie głównej komputera, może one są winne. Inny zasilacz może mieć nieco mniejsze tętnienia przez co z nim startuje poprawnie.
tooomek77 - 24 Lut 2008 20:10
Dokładny model tego zasilacza to: HPC-420-302-DF
Sprawdź może jeszcze kondensatory na płycie głównej komputera, może one są winne. Inny zasilacz może mieć nieco mniejsze tętnienia przez co z nim startuje poprawnie.
Płyta to DFI LP-Ultra D, firma szczyci się, że są tam wyłącznie 'japan capacities'. Nie widzę absolutnie żadnych uszkodzonych kondensatorów.
Witam.
Zapewnie jak zwykle padła przetwornica standby.
Oraz czy masz umiejętności, aby sprawdzać elementy strony pierwotnej...
Podaj dokładny model zasilacza.
Naprawiałem kiedyś impulsowy zasilacz w Fergusonie.
TONI_2003 - 24 Lut 2008 20:31
Jaka to wersja z dwoma liniami napięć +12V?
Czy zgadzają się elementy z tej przetwornicy poniżej?
Podaj elementy strony pierwotnej i je sprawdź przy okazji.
tooomek77 - 25 Lut 2008 18:11
To jest ta wersja zasilacza:
Proszę przeczytać i stosować...
Ogłoszenie: Wklejanie zdjęć.
TONI_2003 - 25 Lut 2008 20:40
Widzę że kolega nawet fotki wstawić nie umie, a co dopiero odpowiedzieć na tak proste pytania jakie zadałem powyżej.
Więc jak tu mówić o naprawie zasilacza, a na taką współpracę ja nie mam ochoty...
Jako, że to jest brak chęci i przynajmniej tej odrobiny dobrej woli jaka powinna cechować każdego kto oczekuje pomocy, a to już podchodzi pod regulamin...
Proszę mi wybaczyć te słowa, ale to już przesada do potęgi....
tooomek77 - 25 Lut 2008 20:49
Czy przesadą jest to, że źle wkleiłem zdjęcie z modelem zasilacza ? Według mnie nie.
Co do elementów strony pierwotnej, to te za schematu znalazłem.
Nikt nie wie co się mogło stać ?