Kot w domu

Menu


Kot w domu





Bastet. - 12-09-2008 08:30
Ooo to i ja sie przyłączę do grupy miłosników "majtkunów" :wink: (tak mówi moja córka), mam takie dwa kotuchy. Kocura i kociczkę. Zielony listku, przecudny jest Twój rudasek.

To moje futra :D

http://img98.imageshack.us/img98/2249/brychoyo9.th.jpg

http://img91.imageshack.us/img91/7416/lagunkake0.th.jpg



Maluszek - 12-09-2008 08:56
Zielony Listku, mój mańkut nic nie przytył :( cały czas waży te swoje 7 kg i nich mu waga nie chce podskoczyć :( Żre jak wariat - qurka może mu jakąś złą karmę daje? Na początku jadł Biomilla (takie wytyczne dostaliśmy od hodowcy) ale po jakimś czasie przestała mu odpowiadać i teraz je albo Hillsa albo Royal Canina (mieniam bo szybko mu się jedna karma nudzi). A czym Ty karmisz swoje kocurki? Moje nawet ostatnio mokrej karmy jeść za bardzo nie chcą :(

Bastet - fajne masz "majtkuny" :D Muszę zapamiętać to określenie - świetne jest :D

uciekła mi literka jot w "majtkunach" :oops:



zielony_listek - 12-09-2008 10:08

teraz je albo Hillsa albo Royal Canina (mieniam bo szybko mu się jedna karma nudzi). A czym Ty karmisz swoje kocurki? Moje nawet ostatnio mokrej karmy jeść za bardzo nie chcą :( Maluszku, moje suche jedzą też Royala (cały czas suche w miseczce), a mokre Shebę albo Felixa (dwa razy dziennie dostają). Nie ukrywam, że Felix ekonomiczniejszy, na samej Shebie poszłabym z torbami...
Rodzaje suchego zmieniam w obrebie Royala - najczęściej Indoor 27 albo odkłaczającą, mankutową chyba tylko raz dawałam (ale ja kupuję duże worki).
Hillsa kociego nigdy nie uzywałam, ale mój owczarek wychował sie na suchym psim Hillsie i bardzo go sobie chwaliłam (fakt, że to ładnych kilka lat temu było).


[Bastet - fajne masz "matkuny" :D Muszę zapamiętać to określenie - świetne jest :D No, naprawdę fajne :-)
A moja ciocia kiedys znajomej kociarze się chwaliła, że mam kota "kajuna" :o



Bastet. - 12-09-2008 10:29
Moje futrzaczki jedzą takie same karmy jak Zielonego listka, z tym, że ja jeszcze im dodaję karmę Royal urinal i dla kastratów. Moja kicia jest wysterylizowana, a kocur wykastrowany. Dostają mniejsze porcje niż przed zabiegami i kicia utrzymuje stałą wagę (od zawsze była długa i cienka jak niteczka), za to kocurek roztył m się okropnie. Pół roku temu zastosowałam mu dietę, zmiejszyłam porcje i czekam na efekty, do tej pory niestety znikome.



Maluszek - 12-09-2008 10:43
Zielony listku,
sucha karma u nas też jest cały czas w miseczkach. Z mokrych Felixa im nie kupowałam - spróbuję. Kupuję im Schesir'a (droga jest jak cholera :evil: ale ma faktycznie duże kawałki prawdziwego mięska czy rybki). Czasami Shebę też im kupuję. Dużo mokrego nie jedzą. Co do suchej karmy to albo dostają albo odkłaczającą albo majtkunową :lol: albo jakąś zwyką z królika - tak jak pisałam albo Hillsa (tą też karmię psy i jestem z niej bardzo zadowolona) albo Royala. Kupuję takie opakowania po 1,5 - 2 kg. W większych worach karma dla kotów szybko traci zapach i sierściuchy moje nie chcą takiej już jeść :(

Bastet
co do karmy dla kastratów do dawałam ją tylko taką weterynaryjną i tylko wtedy gdy jeden z moich kotów miał problem z pęcherzem. Jak został wyleczony to po 2 miesiącach wet kazał przejść nam na zwykłe karmy. Moje koty i piesy wszystkie są albo wyskastrowane albo wysterylizowane. Żadne po tych zabiegach nie przytyło.



BERNADETKA - 12-09-2008 12:13
Witam
Dziękuje za odpowiedzi :D
Jest coraz lepiej uff...Balbinka zjada nawet dla naszego psiaka karmę :D <dodam że w ogóle nie boi się jego>
Co do dzieci to nie są takie małe i wiedza na co mogą sobie pozwolić, choć nie ukrywam że zagłaskałyby ja "na śmierć"
Wszystko jest na dobrej drodze :D jeszcze raz dziękuje:D



zielony_listek - 12-09-2008 14:43

Witam
Dziękuje za odpowiedzi :D
Przy okazji miałaś kurs zywienia kotów :-) Fajnie, że sie koteczek powoli przyzwyczaja :lol:

Maluszek, Schesir'a nie kojarzę. Czasem Aniomondę kupowałam, ale nie bardzo się moim kotom podobała. A w tej z krewetkami to normalnie spore kawalki krewetek w sosie były :-)
Moje koty myszy łapią (w mojej okolicy sporo jest, czasem włażą mi do domu), ale nie zjadają, tylko zamęczaja i porzucaja. Chyba że zdąże im zabrac i wypuscić. Niedawno ja sama zlapałam mysz w kuchni,
ale to juz inna historia :-)
Bury i rudy jeszcze sie napraszaja jak surowego kurczka kroję - uwielbiają więc zazwyczaj im daje po kawałku :-) No dobra, po kilka kawałków :lol: Ale to raczej na zasadzie smakołyku od czasu do czasu działa. Bury początkowo kradł ludzkie jedzenie(no cóż, znajda z baru...), ale sie oduczył już.

Bastet, moje koty i suka tez wyciachane, tylko pies nadal jest facetem (nie było potrzeby). Koty wszystkie tak miały, że za młodu jadły jak smoki (nawet czasem psu podjadały, ale nie pozwalałam za bardzo), a jak urosły to spoko, nie mam problemów z tyciem.



BERNADETKA - 13-09-2008 13:36
Przy okazji miałaś kurs zywienia kotów Fajnie, że sie koteczek powoli przyzwyczaja

Moj kot wcina karmÄ™ psa hehe



zielony_listek - 13-09-2008 18:40

Przy okazji miałaś kurs zywienia kotów Fajnie, że sie koteczek powoli przyzwyczaja

Moj kot wcina karmÄ™ psa hehe
Bernadetka, ale tylko podjada czy wieksze ilości?
Bo to chyba nie jest zdrowe, one maja różne składy. Cos mi chodzi po głowie, że to kwestia zawartosci białka, ale nie pamietam.



Essa - 14-09-2008 14:59
Szukam chetnego do zaopiekowania sie czarna mloda kotka. Chyba nie ma jeszcze skonczonego jednego roku, umie lapac myszy i wyjadac walowke budowlana z papierka. Glosno mruczy. Testu kuwetowego jeszcze nie przeprowadzilismy.
Moze ktos z okolic W-wy chcialby takie cudo miec w domu? Oddam wylacznie w bardzo dobre rece :)



stukpuk - 14-09-2008 18:03
Wkońcu i ja sie ujawnię w tym wątku, a nie tylko czytam 8)



Maluszek - 15-09-2008 11:17

Maluszek, Schesir'a nie kojarzę. Czasem Aniomondę kupowałam, ale nie bardzo się moim kotom podobała. A w tej z krewetkami to normalnie spore kawalki krewetek w sosie były :-)
Moje koty myszy łapią (w mojej okolicy sporo jest, czasem włażą mi do domu), ale nie zjadają, tylko zamęczaja i porzucaja. Chyba że zdąże im zabrac i wypuscić. Niedawno ja sama zlapałam mysz w kuchni,
ale to juz inna historia :-)
Bury i rudy jeszcze sie napraszaja jak surowego kurczka kroję - uwielbiają więc zazwyczaj im daje po kawałku :-) No dobra, po kilka kawałków :lol: Ale to raczej na zasadzie smakołyku od czasu do czasu działa. Bury początkowo kradł ludzkie jedzenie(no cóż, znajda z baru...), ale sie oduczył już.
Kurczaczka surowego lubiÄ… i to bardzo :D
Majtkun :lol: do tej pory potrafi skubnąć kanapkę z talerza jak mu jakaś wędlinka smakuje :lol: On to np. uwielbia jeść arbuza :D - ostatnio wypił prawie caly talerz soku z arbuza - paszczę miał taką różowiutką :D
Psie jedzenie też jedzą :D



BERNADETKA - 15-09-2008 11:33

Przy okazji miałaś kurs zywienia kotów Fajnie, że sie koteczek powoli przyzwyczaja

Moj kot wcina karmÄ™ psa hehe
Bernadetka, ale tylko podjada czy wieksze ilości?
Bo to chyba nie jest zdrowe, one maja różne składy. Cos mi chodzi po głowie, że to kwestia zawartosci białka, ale nie pamietam. Witam
Po zakupach w sklepie wrzuciłam karmę dla psa i kotka oddzielnie.
Dodam że mój piesek jest mały..<a'la latlerek> i kupuje mu karmę dla juniorów. W pierwszych chwili myślałam że kotek stał sie zagrożeniem dla miski psiaka i dlatego teraz pokarm szybko wybywa z miski.Okazało sie jednak że to kociak swojej nie je tylko psiaka karmę. Ni c na to nie poradzę że mu smakuje i swojej nie tyka. Minęło juz kilka dni i nic się nie dzieje zdrowy, opróżnia sie bez żadnych problemów...wiec jeśli to jest wielki błąd hmmm nie wiem jak to zrobię ale karmę psa będę chować w innym pomieszczeniu? hmmm..jakoś nie widzę takiej sytuacji :D
JakieÅ› porady?



BERNADETKA - 17-09-2008 16:44
Witam jeszcze raz
Chciałabym zasięgnąć Waszej opinii.Jak już wspomniałam mam kotka od tygodnia. Powoli przyzwyczaił się..nawet sam przychodzi do łóżka spać.Jest tylko problem ogólny....brakuje w nim życia, jakby ktoś mu dusze zabrał. Miałam nie raz kotki, tym bardziej z racji młodego wieku baraszkowały, bawiły się..tętniły życiem. Ten tylko wegetuje. Nie wiem czy nie jest chory, pomimo że zapewniono mnie o dobrym stanie zdrowia. Do weterynarza jeszcze go nie mogę zawieść, bo jest po kuracji antybiotykowej. Wydaje mi sie ze nie do końca jest z nim dobrze. A możne potrzebuje tak długiego za klimatyzowania się? Sama już nie wiem co myśleć..i jakie kroki zrobić...



stukpuk - 17-09-2008 17:06

Witam jeszcze raz
Chciałabym zasięgnąć Waszej opinii.Jak już wspomniałam mam kotka od tygodnia. Powoli przyzwyczaił się..nawet sam przychodzi do łóżka spać.Jest tylko problem ogólny....brakuje w nim życia, jakby ktoś mu dusze zabrał. Miałam nie raz kotki, tym bardziej z racji młodego wieku baraszkowały, bawiły się..tętniły życiem. Ten tylko wegetuje. Nie wiem czy nie jest chory, pomimo że zapewniono mnie o dobrym stanie zdrowia. Do weterynarza jeszcze go nie mogę zawieść, bo jest po kuracji antybiotykowej. Wydaje mi sie ze nie do końca jest z nim dobrze. A możne potrzebuje tak długiego za klimatyzowania się? Sama już nie wiem co myśleć..i jakie kroki zrobić...
Ja bym mu dał jeszcze trochę czasu! Niech wyzdrowieje, a potem może do lekarza z futrzakiem :D Ja miałem kilka kotów i każdy miał inny charakter. I takie mega spokojne też się zdażają :D



rzyraf - 17-09-2008 18:48

Bernadetka, ale tylko podjada czy wieksze ilości?
Bo to chyba nie jest zdrowe, one maja różne składy. Cos mi chodzi po głowie, że to kwestia zawartosci białka, ale nie pamietam.
Psy są bardziej wszystkożerne niz koty - Absolutne drapieżniki. Karmy dla kotów zawierają więcej białka. Z tego względu są niewskazane dla psów - moga doprowadzić do przebialczenia. Koty maja naturalne "zabezpieczenia" dlatego nawet nadmiar białka nie jest dla nich szkodliwy. Jeżeli kot będzie notorycznie jadł karmy dla psów może miec niedobory białka wiec starając się je uzupełnic będzie jadł za dużo co moze skutkować rozciągnięciem żołądka. Innym problemem jest niedobór tauryny - jest ona niezbędna do budowy kwasów żółciowych. Koty, jako jedne z nielicznych drapieżników nie mają zdolności samodzielnego jej syntetyzowania, muszą dostać z pokarmem. Poza karmami kocimi najwięcej jest w wołowinie - tylko surowej, bo tauryna wygotowuje sie z mięsa (pozostaje wtedy w bulionie). Jeszcze więcej mają jej myszy :lol: . Generalnie jeżeli kot będzie sobie pojadał żarełko psów to nic mu nie będzie (gorzej w druga stronę). Jeśli będzie dostawał tylko karme psią to należy uzupełnić brakujące "wartośći".
My karmimy i koty i psy BARFem. Taki system najlepiej nam sie sprawdza :P



BERNADETKA - 17-09-2008 19:07
Dzieki za mÄ…drÄ… lekcjÄ™ :D



małaMI - 18-09-2008 09:51
Bernadetko, a kto cię zapewnił o zdrowiu kota i na jakiej podstawie ?

Ja bym mimo wszystko poszła do innego weterynarza, z książeczką zdrowia kota. Jeżeli to kot zabrany z miejsca gdzie są różne koty to przede wszystkim bym kota odrobaczyła. Być może nawet zastanowiłabym się nad podaniem leków wzmacniających odporność typu scanomune, zylexix. One są dość drogie, ale działają.
Potem należy kota zaszczepić.

Co do karmienia. Pies i kot ma inne potrzeby żywieniowe. Ich układ pokarmowy jest inaczej skonstruowany. Koty to drapieżniki, w ich diecie mięso powinno stanowić większy % diety, pies jest wszystkożerny, też i padlinożerny, więc można mu np dać średnio świeże mięso, a kot takiego nie zje.

Karmy sklepowe nie odpowiadają potrzebom ani kotów ani psów, sklepowe mam na myśli takie merketowe, popularne, szeroko reklamowane. One zawierają bardzo mało mięsa (ok. 4% podczas gdy dla kota i 60% nie jest za dużo), białko pochodzi z soi lub innym warzyw. Do tego są dodawane sztuczne barwniki, które oszukują, że dana chrupka to marchewka, a inna to zielony groszek. Mają w sobie polepszacze smaku, zapachu. To w sumie puste kalorie, po których zwierzak jest za chwilę na nowo głodny (coś jak McDonald's)
Dlatego lepszym wyjściem jest choćby samodzielne przygotowywanie posiłków + dodatki witaminowo-mineralne. Albo kupowanie specjalistycznych karm. Ich przedział cenowy jest bardzo szeroki. Od kilkunastu zł do kilkudziesięcu za podobną gramaturę. Są one droższe od karm marketowych, ale są dużo wydajniejsze (zwierzak mniej ich zjada), no i są dużo bardziej wartościowe.

Ja zaopatrujÄ™ siÄ™ w sklepach internetowych, np. www.zwierzakowo.pl , www.krakvet.pl , www.animalia.pl

PS Karmy dla juniorów są dla juniorów, nie dla piesków małych ras. Karmy miewają rożne wielkości chrupek. Np Acana zdaje się, Royal Canin



kofi - 18-09-2008 10:25
Też mam mały problem z koteczką - wygoliła sobie kawałek łapki i ma tam rankę. Wiele lat temu robiła takie coś na grzbiecie i własciwie wet nie miał innego pomysłu na przyczynę, jak niewłaściwa dieta - jadła wtedy puszki.
Potem jeszcze drapała się, jak dostawała surowe (ale sparzone) mięso w większych ilościach.
Teraz też mi to wygląda na pokarmowe sprawy, ostatnio mąż kupił jej inną karmę (poprzednio jadła taką dla seniorów w kształcie kocich główek - zabijcie nie pamiętam jak się nazywała).
Zmieniłam wczoraj karmę na taką http://www.krakvet.pl/profilum-senior-300g-p-11108.html , i próbowałam posmarować rankę alantanem. Głupia(jakbym nie znała tekstu "Jak podać kotu tabletkę") myślałam, że uda mi się nawet zabandażować tę łapę. :evil:
Kocica już od dawna nie wychodzi, więc kleszcz ani żaden owad chyba nie jest sprawcą.



małaMI - 18-09-2008 10:48
a po jakim mięsie się to pojawiało
i czy aby ten składnik nie jest głównym z nowej karmie suchej ?



BERNADETKA - 18-09-2008 11:08
Witaj MalaMI

Kotka adoptowałam z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami
Pani poinformowała mnie że kotek miał kuracje antybiotykowa ze względu na chore oczki.Mowiła też że miał szczepienia i odrobaczenia. Kazała nie wyprowadzać go na podwórko przez najbliższe 2 tygodnie. Warunkiem adopcji jest także sterylizacja w późniejszym terminie.
Jest strasznie apatyczne..pojadę dziś kupić karmę taką jaką zalecałaś.
Dziękuję raz jeszcze :D



małaMI - 18-09-2008 11:16
Bernadetko, czy kot ma książeczkę zdrowia z poświadczeniami tych szczepień i zabiegów oraz wymienionymi lekami jakie zażywał?

Pewna apatia, może wynikać ze stresu. Ale pewnie raczej byłby to strach i uciekanie w jakieś zaciszne miejsce. Sama mam niedobre doświadczenie z moim pierwszym kotem. Też mi mówiono, że jest zdrowy, tymczasem umarł po tygodniu :( Dlatego teraz doradzam wszystkim by mimo wszystko poszli ze swoim kotem do weterynarza (polecanego, doświadczonego). Nie wiem niestety w jakich warunkach przebywaja koty w TOZie, skąd wzięłaś kota. Znam miejsca - domy tymczasowe, w których zdrowy kot to zdrowy kot. Jednak czasami zbyt duże zagęszczenie powoduje, że kotów nie da się utrzymać w zdrowiu mimo leków, są powracające robaczyce, powracające infekcje górnych dróg oddechowych. Czasami kot nie reaguje na dany lek, trzeba mu podać inny.
Dlatego tym bardziej jeżeli kot jest apatyczny to polecałabym wybranie się do weterynarza.



zielony_listek - 18-09-2008 11:25

Głupia(jakbym nie znała tekstu "Jak podać kotu tabletkę") myślałam, że uda mi się nawet zabandażować tę łapę. :evil: Ja u suki po wenflonie (rozlizywac zaczęła) zabandażowałam i okręciłam plastrem całość, po bokach przyklejając normalnie do sierści. Taki pancerz się zrobil, ale po kilku dniach jak zdjęłam (sierść na brzegach opatrunku nożyczkami przycinając :-() to było wygojone. No w desperacji byłam...

No ale przy alergii to inna sprawa, tu trzeba źródło problemów usunąć.



kofi - 18-09-2008 12:49

a po jakim mięsie się to pojawiało
i czy aby ten składnik nie jest głównym z nowej karmie suchej ?
Wydaje mi się, że po każdym o ile dostawała częściej. Wynikałoby, że po drobiu, bo innego ona nie lubi, ale już od dość dawna nie dawałam jej surowego. Mąż kupił jej na pewno jakąś niezłą (bo w tym sklepie złych nie sprzedają), tylko nie wiem z czym, bo była na wagę.
Hmmm, ta dla starszych, którą kupiłam wczoraj też jest z drobiem.
Może teraz jej kupię Royala dla alergików :roll: Tylko, że to tylko w necie chyba.



małaMI - 18-09-2008 13:01
tak właśnie myślałam

drób dość często uczula. nie jest ważne czy surowy, gotowany czy przetworzony w chrupkę

poszukaj karm z wieprzowiną (ale nie dawaj surowej wieprzowiny), z kaczką, z jagnięciną, królikiem

http://www.krakvet.pl/biomill-salmon-p-464.html
http://www.krakvet.pl/hills-feline-a...ce-p-1274.html
http://www.krakvet.pl/mastery-adult-...kg-p-2229.html
http://www.krakvet.pl/mastery-adult-...kg-p-2233.html
http://www.krakvet.pl/mastery-adult-...kg-p-2237.html

RC sensible ma w składzie kurczaka, więc odpada
a RC hypoalergic nie ma w ogóle mięsa :o
Spróbuj z tymi które podałam powyżej, lub innymi ale żeby nie miały drobiu (kurczaka = chicken)
z mięsa surowego można podać na próbę wołowinę, cielęcinę, koninę, królika



kofi - 18-09-2008 14:03

a RC hypoalergic nie ma w ogóle mięsa :o Nie mam nic przeciwko, nie wiem, co na to Mantra :roll:
Ona niestety nie życzy sobie, żeby podawać jej jakiekolwiek inne mięso, oprócz drobiu i ryby :roll: I jest dosyć konsekwentna :roll:
Mam nadzieję, że to jednak reakcja na inny składnik, niż kurczak, może na jakiś konserwant, bo jak na kurę, to ciężko będzie, oj ciężko :-?



madd - 20-09-2008 16:00
No i sie doczekalam :lol:
Moja ukochana Kropeczka od wczoraj ma przyrodnia siostrzyczke Kreseczke.
Jakby ktos chcial zobaczyc CYRK to zapraszam :wink:
Pol nocy sie gonily i tlukly. Warczaly, pruchaly, syczaly.
O 6 nad ranem toczyly regularne walki. Cos na ksztalt judo czy sumo.
Teraz troche sie uspokoily ale i tak widze ze Mala bedzie rzadzic.
Oto i Kreseczka

http://images49.fotosik.pl/14/1a95cf30de12c2ca.jpg

Dla porownania - to Kropeczka

http://images32.fotosik.pl/368/14ba70ec10ab69fc.jpg



Wienia - 21-04-2009 15:08
Witam,

mam 3-letniego kocura dachowca. Przez 2 lata mieszkaliśmy w bloku, więc kot nie wychodził z mieszkania, teraz mieszkamy w domu / jeszcze nie swoim / w związku z czym kot wychodzi na zewnątrz. Problem polega na tym, że jak chce do domu wejść to drapie w drzwi tarasowe lub skacze na klamkę u drzwi wejściowych, co w obu przypadkach skutkuje porysowaniem drzwi. Niedługo wprowadzimy się do swojego domu i chciałabym tego uniknąć, macie sprawdzone sposoby?
Oczywiście wiem, że można zamontować specjalne wejścia dla kota ale jakoś nie do końca jestem do tego przekonana. Proszę Was zatem o radę.

Pozdrawiam :)



madd - 21-04-2009 16:34
Nie ma rady - nic nie zrobisz.
Moja pierwsza kotka sama sie nauczyla i walila lapa w szybe, teraz te dwie wariatki drapia.
Na kota nie ma sposobu :roll: :roll: :roll:



Wienia - 21-04-2009 17:37
madd to



Wienia - 21-04-2009 17:38
co



Wienia - 21-04-2009 17:41
przepraszam coś mi się poklikało, a nie umiem wykasować :oops:

madd nie powiem, żebyś mnie pocieszyła :wink:
A może jednak komuś udało się znaleźć jakiś sposób?



EWAF - 21-04-2009 22:19
ja zauważyłam u swoich kociaków, że jeżeli ja reaguję "pozytywnie" na jakieś ich zachowanie to na drugi raz to powtórzą żeby osiągnąć zamierzony cel.
Teraz w nowym domku od samego początku gdy kot chciał wyjść na zewnątrz pilnowałam żeby wypuszczać ją drzwiami zewnętrznymi a nie np przez drzwi tarasowe. Na początku, gdy obawiała się nowego miejsca próbowała wymusić wyjście przez dotykanie łapami żaluzji i drzwi tarasowych. Ignorowałam ją lub stanowczym głosem zwracałam uwagę. Po pewnym czasie (podejrzewam że razem z oswojeniem kota z nowym miejscem) przestała szantażować nas hałasowaniem żaluzjami.
U moich teściów kot jak chce wyjść to wystarczy że dotknie łapami firanki. Koty nie uczą się od nas ale uczą nas.



zielonooka - 21-04-2009 22:30
madd - boska! (niestety "kropeczka" - zdjęcie niedostepne, ale "kreseczkę" można podziwiac :))



madd - 22-04-2009 09:40
Tu dwie [/i]som

http://images44.fotosik.pl/16/481d54c4a755713e.jpg




Wienia - 26-04-2009 13:30
EWAF,

dzięki Twój post pozwala mi mieć nadzieję, że może wspólnie z kocurem :wink: uda nam się coś wypracować.



neta2w1 - 28-04-2009 09:07

Witam,

mam 3-letniego kocura dachowca. Przez 2 lata mieszkaliśmy w bloku, więc kot nie wychodził z mieszkania, teraz mieszkamy w domu / jeszcze nie swoim / w związku z czym kot wychodzi na zewnątrz. Problem polega na tym, że jak chce do domu wejść to drapie w drzwi tarasowe lub skacze na klamkę u drzwi wejściowych, co w obu przypadkach skutkuje porysowaniem drzwi. Niedługo wprowadzimy się do swojego domu i chciałabym tego uniknąć, macie sprawdzone sposoby?
Oczywiście wiem, że można zamontować specjalne wejścia dla kota ale jakoś nie do końca jestem do tego przekonana. Proszę Was zatem o radę.

Pozdrawiam :)

Ja mam kocurka dachowca i sam sobie wychodzi na dwór skacząc na klamke ( nie używa do tego pazurów) ale z wejsciem do domu miał problem... Tam już mu pazury były potrzebne bo drzwi są blisko schodów i chyba bał sie spaśc. Zaczęłam zamykac drzwi po jego wyjściu na klucz. Spróbował jeszcze trzy razy otworzyc sobie drzwi od zewnątrz a teraz tylko siedzi pod nimi i miałczy jak tylko usłyszy że jest ktoś w pobliżu



Wienia - 28-04-2009 11:23
Teraz wiem, że popełniliśmy błąd ponieważ kocur skakał również na zamknięte drzwi, klamka wydawała specyficzny dźwięk i biegliśmy otworzyć :( .
No, cóż czas pokaże kto kogo i czego nauczy :wink: w nowym domku ?

Pozdrawiam



EWAF - 12-05-2009 09:54
najgorsze jest, że koty są bardzo spostrzegawcze i CIERPLIWE. Trzeba naprawdę bardzo uważać co się robi w reakcji na ich zachowanie.
Ostatnio mnie (z pewnych względów cierpię ostatnio na bezsenność 8) ) i kocicę budzą ptaki ok. 4.00 nad ranem no i masz: wypuszczając ją kilka razy o tej porze, nauczyłam że chce teraz wychodzić w tym czasie na zewnątrz :-? Jak chcę to zmienić, to muszę zacząć ją ignorować jak się dopomina o wyjście. A robi to jak zwykle chałasując (mąż się wkurza) lub przychodzi i pompuje nam pazurami pościel - pobudka !!. :evil:



Wienia - 13-05-2009 09:08
Jak widać, człowiek całe życie się uczy, nie tylko od drugiego człowieka... :wink:



eryk_kartman - 25-06-2009 10:25
Witam wszystkich,

Mysle ze czas sie ujawnic i pozdrowic wszystkich wlascicieli kotkow,
sliczne sa wasze zwierzaki :) gratuluje kazdemu,
Czytam ten temat od dluzszego czasu i naprawde mi sie podoba,
Tez jestem szczesliwym posiadaczem 2 kotkow ( od jakiegos tygodnia mamy drugiego),
Kicia ma juz jakies 3 lata no i wkoncu przyszedl dlugo oczekiwany moment a mianowicie wziecie pod opieke malego :) to byla najlepsza decyzja, wprawdzie fukaly, syczaly na siebie ale teraz juz bawia sie, biegaja razem, tylko jeszcze ich nie przylapalem na wspolnym spaniu :)

Mam w zwiazku z tym pytanie,
Poniewaz maly ma 10 tyg musi jesc swoja karme itp, no i nie wiem jak to pogodzic,
w tym momencie daje im na 2 miseczkach - tylko tak Kicia nie chce jesc swojego jedzenia - bardziej jest zainteresowana tym co mam mala Misia,
za to Misia nie chce jesc swojego jedzenia - ona chce jedzenia Kici, no i nie wiem jak to pogodzic.
Tak samo z sucha karma, jest dostepna dla kotkow caly czas - Kicia je karme malej Misi a Misia karme duzej Kici, i co tu zrobic ? nie moge chowac suchej, do tego jak dam miseczki w roznych miejscach to i tak je znajda:)

Pozdrawiam,

Postaram sie zamiescic jakies zdjecia w najblizszym czasie 8)



foczka_1 - 12-07-2009 12:12
witam, mam w domu od tygodnia 11 tygodniowa kociczke, ktora bardzo szybko sie zadomowila i widac, ze o mamie juz zapomniala. jest to moj pierwszy kotek, i jedna rzecz mnie zastanawia, czy to zwyczajne, aby moja kociczka budzila mnie co rano ok 6 drapiąć i gryząć, wprwdzie delikatnie ale jednak odczuwalnie?w ciagu dnia lubi sie przytulac, zasypia lężąć na mnie i chodzi za mna po calym domu, wiec to chyba nie jest zlosliwosc z jej storny?



magpie101 - 12-07-2009 15:14
Moj jak byl maly tak robil, chcial sie bawic po prostu :P .



eryk_kartman - 13-07-2009 10:50
Dokladnie u mnie to jest o 4 rano jak sie juz wyspi - to chyc do naszej sypialni i biega po nas skacze itp - potem budzi drugiego kotka no i juz sie zaczyna - na maxa gonitwy itp
Moj sposob na to to zamknac drzwi do sypialni :) albo dzien wczesniej tak zmeczyc kotka zabawa zeby spal cala noc :)
pozdrawiam



foczka_1 - 13-07-2009 14:45
probowalam zamknać drzwi, ale kociczka chyba ze zlosci zapomniala gdzie ma kuwete ;-) wiec juz ja wole puszczac wolno niz tyle sprzatac czy twoje koty z tego wyrosly?



eryk_kartman - 13-07-2009 16:22
Duzy kotek nie robi nic takiego,
Mala za to sika to tu to tam ( ale tylko w nocy - w dzien jej sie nie zdaza), ogolnie wie gdzie jest kuweta itp ale jakos chyba nie chce jej znalezc, wiec raz na jakis czas jej sie zdarza - do wanny na lozko itp ale ma dopiero 12 tyg wiec mam nadzieje ze z tego wyrosnie,

mimo wszsytko zostawiam wode w wannie na noc - to pomaga :)

Jak zamykasz drzwi to musisz byc konsekwentna i nie wpuszczac kotka nawet jak strasznie prosi, drapie w drzwi itp raz jak pozwolisz to bedzie tak ciagle :)



kotek999 - 15-07-2009 15:08
A to nasze maleństwo

http://www.muratordom.pl/pliki/galer.../1044/6397.jpg

Pozdrawiam



magpie101 - 15-07-2009 15:10

A to nasze maleństwo

http://www.muratordom.pl/pliki/galer.../1044/6397.jpg

Pozdrawiam
Ale sliczny slodziak!



madd - 15-07-2009 15:51
Piękny!!!



vilemo - 15-07-2009 20:55
Cudny!!!!



eryk_kartman - 16-07-2009 11:56
Wlasnie probowalem dodac moje zdjecia i nie moge, moze ktos mi powiedziec jak to zrobic ?



Humbaak - 17-07-2009 20:41
http://images23.fotosik.pl/80/5cc0bc51df4fb17f.jpg

Ech dobrze, że dzisiaj niedziela. Można odpocząć sobie.



Essa - 17-07-2009 21:33

Poniewaz maly ma 10 tyg musi jesc swoja karme itp, no i nie wiem jak to pogodzic, w tym momencie daje im na 2 miseczkach - tylko tak Kicia nie chce jesc swojego jedzenia - bardziej jest zainteresowana tym co mam mala Misia, za to Misia nie chce jesc swojego jedzenia - ona chce jedzenia Kici, no i nie wiem jak to pogodzic. Jesli tylko mozesz, dawaj obu te sama karme dla maluchow. Kocieta maja duze zapotrzebowanie na wapn, bialko, witaminy i o wiele wrazliwsze zoladki.
Duzemu kotu karma dla kociat nie zaszkodzi, a jak maluch bedzie jadl karme dla doroslych moze miec niedobory skladnikow pokarmowych.
Warto poszukac drozszych karm w promocji, ja dzisiaj kupilam np. Profilium Kitten dwie paczki w cenie jednej, podobna promocje dla kociat ma tez Royal Canin. I unikaj karm kolorowych, zawierajacych barwniki.
Jesli masz czas i zapal, mozesz tez sam dla nich gotowac. Powodzenia :)



eryk_kartman - 20-07-2009 10:37
Bylem u weterynarza z oboma kotkiami i tam mi powiedzieli ze maly moze jesc karme duzego i nie ma z tym problemow, a jak duzy bedzie wtrynial to co maly to bedzie gruby itp
wiec ja juz nie wiem........
i do tego zrobilem zamowienie na zoo plus na karme :(


Strona 5 z 5 • ZostaÅ‚o znalezionych 966 wypowiedzi • 1, 2, 3, 4, 5

Sitedesign by AltusUmbrae.