Psychologia ogólna Psychologia międzykulturowa Kultura muzłumańska Danecki wykład 8 Ibn Qutayba


s"ynną definicj kasydy.
Zajmowa" si równieŻ krytyką hadisów. Tym zagadnieniom poĘwici"
dzie"o pt. MuĆtalif al-& ad@.
* * *
Ibn Qutayba
Prezentowany tu fragment pochodzi z dzie"a Al-Imma wa-#s-siysa i dotyczy
(zm.889)
tzw. Yawm saqfat Ban S ida czyli Dnia w podcieniach plemienia Ban
S ida. To, co w historiografii arabskiej i w myĘli politycznej islamu okreĘla si
tą nazwą, by"o istotnym wydarzeniem, które zadecydowa"o o dalszych losach
islamu, a przede wszystkim o charakterze w"adzy najwyŻszej w islamie: kalifa-
Ksiga imamatu i sprawowania w"adzy
tu i imamatu. Zaraz po Ęmierci proroka Mahometa w podcieniach (saqfa) do-
mu naleŻącego do plemienia Ban S ida odby"a si dyskusja, w której uczest-
niczyli ansarowie, i do której póęniej do"ączyli muh"irowie. Dyskutowano,
a w"aĘciwie k"ócono si, kto powinien przeją w"adz po Mahomecie. W re-
Przodkowie Ibn Qutayby pochodzili z Rursnu. On sam urodzi" si w Al-
zultacie tej dyskusji i towarzyszących jej wydarzeł dosz"o do wyboru Ab Ba-
Kfie, ale znaczną czĘ m"odoĘci spdzi" w niezwykle aktywnym Ęrodowisku
kra na kalifa.
intelektualnym Al-Ba^ry. Potem przeniós" si do Bagdadu, gdzie cieszy" si
Relacj z tych sporów znaleę moŻna w wikszoĘci arabskich ęróde"
s"awą w krgach w"adzy. W 851 roku zosta" mianowany kadim w Dnwrze
historycznych. Dyskutowano ją równieŻ w dzie"ach dotyczących prawa i poli-
ko"o Hamadnu, stąd czsto nadawano mu przydomek Ad-Dnwr. Umar"
tyki. I tak na przyk"ad w Sirze proroka znajduje si skrótowy opis wydarzeł
w Bagdadzie. By" niezwykle p"odnym autorem. Pisa" g"ównie dzie"a zaliczane
w dniu saqfy. O wiele szersze sprawozdanie moŻna znaleę u A -! abariego
do adabu, upowszechniające ogólną kultur muzu"małską. Najlepszym i naj-
(t.3, 218-223 [= I 1837-1845]). Prezentuj tu relacj Ibn Qutayby dlatego, Że
s"ynniejszym dzie"em tego gatunku, jakie wysz"o spod jego pióra, są  Uyn al-
jest ona doĘ wczesna, i  jak si wydaje  bardzo wywaŻona. Ibn Qutayba je-
aĆbr ( Najlepsze opowieĘci ). W czterech opas"ych tomach zgromadzi" aneg-
dynie referuje wydarzenia, nigdzie nie daje swoich komentarzy.
doty i opowieĘci dotyczące najwaŻniejszych cech idealnego muzu"manina.
Nieco inny charakter ma jego Adab al-ktib ( Kultura pisarza ).
Bibliografia
W tym dziele propaguje typ adabu wyspecjalizowanego: adabu przeznaczo-
nego dla urzdników pałstwowych a wic skupiającego si na sprawach jzy-
 Abd al-"amd Sanad al-und, Ibn Qutayba. Al- lim an-nqid al-adb, Kair
ka. Z kolei Kitb al-ma rif ( Ksiga wiedzy ) jest ma"ą encyklopedią podsta-
1963
wowej wiedzy muzu"manina: historycznej, religijnej, prawniczej. Natomiast
Ishak Musa Al-Hussayni, The Life and Works of Ibn Qutayba, Bejrut 1950
wiedz o politycznych zawi"oĘciach islamu rozwiną" w dziele Al-Imma wa-#s-
G.Lecomte, Ibn Qutayba, l homme, son Suvre, ses ides, Damaszek 1965
siysa ( Imamat i sprawowanie w"adzy ).
G.Lecomte, Le trait des divergences du hadith d Ibn Qutayba, Damaszek 1962
Ibn Qutayba by" doskona"ym znawcą poezji arabskiej. W swoim wiel-
kiej antologii poetyckiej pt. Kitb a0 -0 i r wa-#0 -0 u ar ( Ksiga poezji i po-
etów ) zgromadzi" biografie kilkuset poetów wraz z licznymi cytatami poetyc-
kimi, a co najwaŻniejsze zaproponowa" charakterystyk poezji arabskiej w tym
112 113
Daleki cz"owiek obdarowa" przywództwem ludzi s"abych i przegra-
Sprawa Saqfy i o tym, co wówczas mówiono nych, w kołcu jednak Bóg dziki wam utwardzi" ziemi dla Swojego proroka.
Dziki waszym mieczom przyszli do niego Arabowie (beduini). Bóg go wzią"
[Łród"o: Ibn Qutayba, Al-Imma wa-#s-siysa, Kair 1969, Mu& ammad do Siebie, a Jego oko cieszy"o si wami. Umacniajcie swoje rce tą w"adzą, po-
Ma& md al-"alab wa-0 urak uhu wa-Ćulaf uhu, cz.I, s.4-9] niewaŻ najbardziej ze wszystkich na nią zas"ugujecie i naleŻy si ona wam bar-
dziej niŻ innym.
Wszyscy odparli:
[...] Ibn  Afr, powo"ując si na Ab  Awna, który powo"ywa" si na  Abd  Uda" ci si pogląd, trafna by"a twoja wypowiedę. Nie wahamy si,
Allha Ibn  Abd ar-Ra& mna al-An^riego, oby Bóg mia" z niego pocie- byĘ zają" si tą sprawą zgodnie z tym, jak sądzisz. JesteĘ przekonujący i dzia-
ch, opowiada" mi, Że gdy umar" Prorok, oby by" b"ogos"awiony i obdarzony "asz dla dobra wiernych.
pokojem, an^rowie, oby Bóg mia" z nich pociech, zgromadzili si u Sa da WiadomoĘ o tym dosz"a do Ab Bakra, oby Bóg mia" z niego pocie-
Ibn  Ubdy i rzekli doł: ch. Przerazi" si straszliwie. Razem z  Umarem, oby Bóg mia" z nich pocie-
 Umar" Wy"annik Boga, oby Bóg go b"ogos"awi" i obdarzy" pokojem. ch, w poĘpiechu wyruszy" do podcieni Ban S ida. Spotkali Ab  Ubayd
Sa d zwróci" si do swojego syna Qaysa, oby Bóg mia" z nich pocie- Ibn arr& a, oby Bóg mia" z niego pociech, i wyruszyli razem, oby Bóg mia"
ch: z nich wszystkich pociech.[1] Weszli do podcieni Ban S ida, gdzie znajdo-
 Z powodu mojej choroby nie potrafi mówi do ludzi tak, by mnie wali si szlachetni mŻowie. By" z nimi Sa d Ibn  Ubda, oby Bóg mia" z nie-
s"yszeli. Wic s"uchaj, co mam do powiedzenia i przekaŻ im to. go pociech.  Umar, oby Bóg mia" z niego pociech, postanowi" coĘ powie-
Sa d mówi" tak, by jego syn  oby Bóg mia" z nich pociech  zapa- dzie. Rzek" wic:
 Boj si, Że Ab Bakr, oby Bóg mia" z niego pociech, nic nie zdo-
mita" jego s"owa.1 [Syn zaĘ] zaĘ mówi" g"oĘno, Żeby go s"yszeli jego ludzie. Po
"a powiedzie.
wyg"oszeniu chwa"y Boga najwyŻszego i z"oŻeniu mu ho"du powiedzia" mi-
Kiedy jednak  Umar zaczą" mówi, Ab Bakr przerwa" mu mówiąc:
dzy innymi:
 Powstrzymaj si! Nie mów!
 O an^rowie! NaleŻy si wam pierwszełstwo [sbiqa] w religii.
Ab Bakr, oby Bóg mia" z niego pociech, wypowiedzia" 0 ahd, a lu-
Wy macie dla islamu zas"ugi, jakich nie ma Żadne arabskie plemi. Wys"annik
dzie powstali. Rzek":
Boga, oby Bóg go b"ogos"awi" i obdarzy" pokojem, przebywa" w swoim ple-
 Bóg, oby Jego s"awa by"a wspania"a, przys"a" Mahometa, oby Bóg
mieniu kilkanaĘcie lat, nawo"ując do g"oszenia chwa"y Mi"osiernego. Usuną"
go b"ogos"awi" i obdarzy" pokojem, z prostą drogą i religią prawdy. Wzywa"
boŻki. Ale niewielu z jego plemienia uwierzy"o. Na Boga, nie byli w stanie po-
do islamu. A Bóg najwyŻszy sk"oni" nasze umys"y i serca ku temu, do czego
wstrzyma Wys"annika Boga, oby Bóg go b"ogos"awi" i obdarzy" pokojem, nie
[Prorok] nawo"ywa". My, muhadŻirowie, byliĘmy pierwsi, którzy przyjli is-
zdo"ali teŻ pozna jego religii, ani jej odrzuci. AŻ wreszcie Bóg zechcia" ich
lam. Za nami poszli inni ludzie. My jesteĘmy grupą ( a0 ra) wys"annika Boga,
obdarzy "aską i da" ich szlachetnoĘ, wyposaŻy" ich w dobro, przekaza" im
oby Bóg go b"ogos"awi" i obdarzy" pokojem. Co wicej, jesteĘmy z pochodze-
wiar w Siebie i w Wys"annika Boga, oby Bóg go b"ogos"awi" i obdarzy" po-
nia Ęrodkową grupą Arabów, kaŻde plemi arabskie rodzi si z Kurajszytów.
kojem, a takŻe nak"oni" do bronienia go i jego towarzyszy oraz umacniania Je-
RównieŻ wy, na Boga, jesteĘcie tymi, którzy si u nas chronili i nas prosili
go religii, walki z jej wrogami. Wy najsurowiej postpowaliĘcie z tymi wĘród
o pomoc. Wy w religii jesteĘcie naszymi wezyrami i wezyrami wys"annika Bo-
was, którzy si od niego odwrócili, a takŻe dopóty wywieraliĘcie najwikszy
ga, oby Bóg go b"ogos"awi" i obdarzy" pokojem. JesteĘcie naszymi brami
nacisk na tych waszych wrogów, którzy si wywodzili spoza was, dopóki nie
w Ksidze Boga najwyŻszego, naszymi wspólnikami w religii Boga najpotŻ-
poddali si nakazom Boga  jedni chtnie, drudzy niechtnie.
niejszego i najwspanialszego, na dobre i na z"e. Na Boga! Nie przydarzy"o si
114 115
nam nic dobrego, by was w tym nie by"o z nami. JesteĘcie dla nas najukochał- s"uŻyli Bogu i uznawali, Że jest jeden, przedtem bowiem s"uŻyli wielu bogom,
szymi ludęmi, byliĘcie wobec nas najszlachetniejsi, najbardziej zas"ugujący na twierdzili, Że wspomagają ich, Że im sprzyjają. Ale [ci bogowie] byli jedynie
zadowolenie Boga najwyŻszego, na poddanie si Bogu najpotŻniejszemu wykuci w kamieniu, byli rzeębionym drewnem. Zechciejcie wic wyrecyto-
i najwspanialszemu. Kiedy sprowadzi" do was i do waszych braci muh"irów, wa:  Poza Bogiem oddają czeĘ tym, co im nie szkodzą ani nie przynoszą po-
oby Bóg mia" z nich pociech, to byli to ludzie najw"aĘciwsi, wic im nie za- Żytku. Powiadają, Że wstawią si za nas u Boga . Rzekli teŻ:  Nie odajemy im
zdroĘcie. W ciŻkich czasach (& na #l-Ću^^a) moŻecie polega na sobie i oby- czci jak tylko po to, by nas zbliŻyli do Boga . Dla Arabów (beduinów) strasz-
Ęcie byli wybrani przez swoich braci muh"irów. Najbardziej zas"ugujecie na ną rzeczą by"o odrzucenie religii ojców. Bóg najwyŻszy wyznaczy" wic pierw-
to, by ta sprawa i ten spór nie sta"y si waszym udzia"em. Najdalej wam ze szych muh"irów, oby Bóg mia" z nich pociech, do tego, by potwierdzili Je-
wszystkich do tego, by zazdroĘci swoim braciom dobra, jakim ich obdarzy" go [istnienie], wiar w Niego, oddanie si Mu, wytrwanie z Nim w trudach, ja-
Bóg najwyŻszy. kie znosili od swojego ludu, gdy ich poniŻano i uznawano za k"amców. Wszy-
Nawo"uj was byĘcie przyjli Ab  Ubayd lub  Umara, obydwaj bo- scy ludzie byli przeciwko nim, atakowali ich, ale oni nie przeraŻali si, Że by-
wiem zyskali sobie waszą akceptacj w tej sprawie. Obaj mają swoich zwolen- "o ich tak ma"o, Że ludzie nimi pogardzali i zgodnie wystpowali przeciwko
ników. nim. Byli pierwszymi, którzy na ziemi s"uŻyli Bogu, pierwszymi, którzy uwie-
 Umar i Ab  Ubayda, oby Bóg mia" z nich pociech, rzekli: rzyli w Boga najwyŻszego i Jego wys"annika, oby Bóg go b"ogos"awi" i obda-
 Nikt z ludzi nie powinien by ponad ciebie, o Ab Bakrze! Ty je- rzy" pokojem. Byli mu bliscy, byli jego plemienim, ludęmi najbardziej zas"u-
steĘ najwaŻniejszy, jesteĘ drugi spoĘród dwóch. Wys"annik Boga, oby Bóg go gującymi do przejcia po nim sprawy. Nikt prócz cz"owieka niesprawiedliwe-
b"ogos"awi" i obdarzy" pokojem, nakaza" ci prowadzi modlitw, ty najbardziej go nie bdzie z nimi w tym wspó"zawodniczy". Wy, an^rowie, jesteĘcie tymi,
zas"ugujesz na t spraw. których zas"ugom i wielkiemu wk"adowi do islamu nikt nie zaprzeczy. Bóg
An^rowie rzekli: najwyŻszy mia" z was pociech jako wspierających (an^r) jego religi i Jego
 Na Boga! Nie zazdroĘcimy wam dobra, które da" wam Bóg. Tak jak wys"annika. Sprawi", Że to do was [Prorok] wywdrowa". Po nas samych,
rzek"eĘ Ab Bakrze, jesteĘmy wam oddani  i chwa"a niechaj bdzie Bogu. Nie pierwszych muh"irach, nikt nie jest nam tak bliski jak wy. My jesteĘmy emi-
ma wĘród stworzeł boskich nikogo, kogo bardziej kochamy od was, nikt bar- rami, wy jesteĘcie wezyrami, poza wami nikogo si nie radzimy, poza wami
dziej nam nie jest mi"y ani bliŻszy. Ale ostrzegamy i przestrzegamy, by po dniu nie dzia"amy.
dzisiejszym tego stanowiska nie obją" ktoĘ, kto si nie wywodzi spoĘród nas ani Al-"ubb Ibn al-Mun"ir Ibn Zayd Ibn "arm [2], niechaj Bóg ma
spoĘród was. GdybyĘcie dziĘ wybrali cz"owieka spoĘród nas albo cz"owieka z niego pociech, wsta" i rzek":
spoĘród was, z"oŻymy mu przysig i zaakceptujemy go. Gdy jednak umrze,  O an^rowie! Powstrzymajcie swoje rce! WĘród was i przy was są
wybierzemy nastpnego spoĘród an^rów, a jeĘli ten umrze, nastpnego b- ludzie i nikt wbrew wam nie zawrze przymierza. Ludzie dzia"a bdą tylko
dziemy wybiera z muh"irów, i tak dalej, dopóki trwa bdzie ta umma. B- zgodnie z waszą opinią. Wy jesteĘcie potŻni i bogaci, liczni i odwaŻni. Ludzie
dzie to najsprawiedliwsze dla ummy Mu& ammada, oby Bóg go b"ogos"awi" przyglądają si, jak postpujecie. Nie róŻnijcie si midzy sobą, bo wasz po-
i obdarzy" pokojem, jedni z nas powinni nastpowa po drugich. Gdy zrodzi gląd nie bdzie akceptowany, a wasze sprawy przestaną si liczy. JesteĘcie
si obawa, Że muh"ir zb"ądzi, przejmie po nim an^r, a gdy zrodzi si oba- ludęmi, u których szuka si schronienia i pomocy, do was mia"a miejsce hi"ra.
wa, Że an^r zb"ądzi, przejmie po nim muh"ir. Wy wyprzedzacie ich [muh"irów] wszystkich. Wy jesteĘcie panami domu [re-
Ab Bakr powsta", wypowiedzia" chwa" Boga NajwyŻszego i z"oŻy" ligii] i wiary przed nimi. Na Boga! Otwarcie Bogu si s"uŻy"o tylko w waszym
mu ho"d, a nastpnie rzek": kraju. Na moditw gromadzono si tylko w waszych meczetach, Arabowie
 Bóg najwyŻszy przys"a" Mahometa, oby Bóg go b"ogos"awi" i obda- przybliŻyli si do islamu tylko dziki waszym mieczom. Wy ze wszystkich lu-
rzy" pokojem, do swoich ludzi i jako Ęwiadka dla swojej ummy, by wszyscy dzi macie w tej sprawie najwikszy udzia", choby nie wiem jak temu zaprze-
116 117
czano. Emir powinien by spoĘród nas i spoĘród nich. s"a" nam dziki temu "ask i swoje dary. Co wicej Mahomet, by" Kurajszytą,
 Umar, oby Bóg mia" z niego pociech, powsta" i rzek": i jego ludzie bardziej zas"ugują na dziedzictwo po nim, na przejcie jego w"a-
 Niestety, dwóch mieczy nie w"oŻy si do jednej pochwy. Na Boga! dzy. Na Boga! Ja si z wami nie k"óc o t w"adz, wic i wy si z nimi o nią
Arabowie nie zgodzą si, by z was uczyni emira. Wódz powinien by spoza nie k"ócie i nie sprzeciwiajcie si im!
was. Dla Arabów t spraw winien przeją tylko ktoĘ, u kogo pojawi"o si pro- Nastpnie Ab Bakr staną" przed an^rami, wyg"osi" chwa" Boga naj-
roctwo. KtoĘ spoĘród takich zas"uguje na przejcie w"adzy. W tej sprawie my wyŻszego, z"oŻy" Mu ho"d, potem wezwa" ich do jednoĘci, przestrzeg" przed
wobec przeciwnych nam Arabów mamy niezaprzeczalny argument i oczywi- rozbiciem i rzek":
stą w"adz (sul n). Kto nam odmawia naszego prawa do w"adzy Mahometa  Doradzam wam jednego z tych dwóch ludzi: Ab  Ubayd Ibn al-
i jego dziedzictwa, a przecieŻ my jesteĘmy jego bliskimi i jego rodem, ten pro- arr& a lub  Umara. Z"óŻcie ho"d temu z nich, którego wybierzecie!
wadzi do spraw nies"usznych, sk"ania si do grzechu, albo nawo"uje do zguby. Na to  Umar rzek":
Wówczas Al-"ubb Ibn al-Mun"ir powsta" i rzek":  Broł BoŻe, by tak si sta"o, ty bowiem jesteĘ najwybitniejszy z nas,
 O an^rowie! Powstrzymajcie swoje rce i nie s"uchajcie tego cz"o- ty najbardziej zas"ugujesz na t w"adz, jesteĘ najstarszym towarzyszem wy-
wieka i jego zwolenników! Oni bowiem odejdą ze swoim udzia"em w tej spra- s"annika Boga, oby Bóg go b"ogos"awi" i obdarzy" pokojem, ty masz najwspa-
wie. JeĘli wam odmówią, czego od nich Żądacie, przegnajcie ich ze swojego nialsze bogactwo, jesteĘ najlepszym muh"irem, jesteĘ drugi spoĘród dwóch,
kraju, i przejmijcie w"adz nad nimi! Wy bowiem, na Boga, bardziej na t w"a- jesteĘ jego zastpcą w prowadzeniu modlitwy, a modlitwa jest najlepszą z za-
dz zas"ugujecie od nich. T spraw rozsądzi si za pomocą naszych mieczy. sad religii islamu. KtóŻ móg"by ci wyprzedza, któŻ móg"by t spraw prze-
Na Boga, sprawimy, Że znów bdą ostre! Na Boga! JeĘli ktoĘ zaprzeczy moim ją przed tobą? Wyciągnij rk, a z"oŻ ci ho"d.
s"owom, obetn mu nos moim mieczem! Kiedy obaj [tj. Umar i Ab  Ubayda Ibn arr& ] poszli z"oŻy mu
 Umar Ibn al-Ra tb rzek": ho"d, wówczas an^r Ba0 r [Ibn Sa d] wyprzedzi" ich i z"oŻy" mu ho"d.
 Kiedy Al-"ubb odpowiada" mi, nie by"o midzy nami sporu, po- A wtedy Al-"ubb Ibn al-Mun"ir krzykną" do niego:
niewaŻ spieraliĘmy si na temat Życia Wys"annika Boga, oby Bóg go b"ogos"a-  Ba0 rze Ibn Sa dzie! Twoje odejĘcie jest niepos"uszełstwem! Co ci
wi" i obdarzy" pokojem. On mi zaprzeczy" w jego [proroka] sprawie. Wówczas sk"oni"o do tego, co uczyni"eĘ? Czy zazdroĘci"eĘ emiratu swojemu bratu stry-
przysiąg"em, Że nigdy nie powiem s"owa, które by go skrzywdzi"o. jecznemu?
Potem Ab  Ubayda rzek":  Nie na Boga  odpar"  Nie chcia"em jednak sprzecza si z ludem,
 O an^rowie! Wy byliĘcie pierwsi, których wspomagano i pierwsi, po którego stronie jest prawo.
którzy znaleęli ucieczk. Nie bądęcie wic pierwszymi, którzy si zmieniają Kiedy Ausyci zobaczyli, co uczyni" Qays Ibn Sa d, a by" on wodzem
i zdradzają. [sayyid] plemienia Al-Razra", oraz do czego wzywali muh"irowie wywodzą-
Kiedy Ba0 r [Ibn Sa d] zobaczy", Że jego ludzie zgodzili si na wyzna- cy si z Kurajszytów oraz Że ChazradŻyci domagają si uczynienia emirem
czenie emirem Sa da Ibn  Ubdy, poczu" zazdroĘ z powodu Sa da. Sa da Ibn al- Ubdy, zaczli mówi, a by" wĘród nich Usayd Ibn "uŹayr [4],
A Ba0 r naleŻa" do wodzów (sayyidów) [plemienia] Al-Razra". Rzek" [wów- oby Bóg mia" z niego pociech:
czas]:  Skoro juŻ raz powierzyliĘcie w"adz Sa dowi, to nie mają nad wami
- O an^rowie! Na Boga! Skoro mamy najwiksze zas"ugi w zwalcza- przewagi, nie dali wam w tym przecieŻ udzia"u, idęcie wic i z"óŻcie Ab Ba-
niu bezboŻników (mu0 rikn), pierwsi przyjliĘmy religi, to na pewno pragnie- krowi ho"d, idęcie wic i z"óŻcie jemu ho"d.
my tylko zadowolenia naszego Pana, pos"uszełstwa wobec naszego Proroka, Wtedy Al-"ubb Ibn al-Mun"ir wzią" miecz. Podbiegli do niego
sami zaĘ chcemy by szlachetni. Nie powinniĘmy tego przeciąga wobec lu- i odebrali mu miecz. Ten zaczą bi ich po twarzach swoimi szatami, póki nie
dzi. To nie powinno by nagrodą na tym Ęwiecie, poniewaŻ Bóg najwyŻszy ze- skołczyli sk"ada ho"du. Wówczas rzek":
118 119
 I uczyniliĘcie to, o ansarowie! Wydaje mi si,jakbym z waszymi sy-
nami staną" u ich drzwi. Proszą ich, a oni nie dają im wody.
 CzyŻbyĘ si nas ba", "ubbie?  spyta" Ab Bakr.
 Nie ciebie si boj, ale tego, który przyjdzie po tobie  rzek".
 JeĘli tak, to w"adza naleŻy si tobie i twoim przyjacio"om. Nie nas
winniĘcie s"ucha  rzek" Ab Bakr.
 Niestety Ab Bakrze! Kiedy ja i ty odejdziemy, po tobie przyjdzie
ktoĘ, kto wyrządzi nam krzywd.
Prze"oŻy" Janusz Danecki
120


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Psychologia ogólna Psychologia międzykulturowa Kultura muzłumańska Danecki wykład 9 Ibn Ab
Psychologia ogólna Psychologia międzykulturowa Kultura muzłumańska Danecki wykład 6 Irdza
Psychologia ogólna Psychologia międzykulturowa Kultura muzłumańska Danecki wykład 2 Umar
Psychologia ogólna Psychologia międzykulturowa Kultura muzłumańska Danecki wykład 10 Mawar
Psychologia ogólna Psychologia międzykulturowa Kultura muzłumańska Danecki wykład 7 Tadz
Psychologia ogólna Psychologia międzykulturowa Kultura muzłumańska Danecki wykład 4 Ali(2)
Psychologia ogólna Psychologia międzykulturowa Kultura muzłumańska Danecki wykład 5 A
Psychologia ogólna Psychologia międzykulturowa Kultura muzłumańska Danecki wykład 0 S
Psychologia ogólna Psychologia międzykulturowa Kultura muzłumańska Danecki wykład 11

więcej podobnych podstron