IMG14

IMG14




Bliżej Przedszkola ■ 4.91 kwiecień 2009

dziecka w zakresie edukacji szkolnej. Na tej podstawie podejmą decyzję - jeżeli się okaże, że dziecko jest dojrzałe do szkoły, to zdecydują się posłać je do szkoły. Jeżeli się dowiedzą, że ich dziecko jest zbyt dziecinne i może nie sprostać wymaganiom szkolnym, to dadzą mu jeszcze czas na osiągnięcie dojrzałości szkolnej.

Pojawiają się opinie rodziców i pedagogów, którzy uważają, że skoro do tej pory badano dzieci w poradni, to skąd nagle pojawia się nauczyciel przedszkola, który tę diagnozę będzie teraz przeprowadzał?

Łamiemy pewną tradycję. Tradycja rozpoczynania nauki szkolnej według wieku - zgodnie z metryką, co tu dużo mówić, jest dla wielu dzieci krzywdząca. Zwłaszcza dla dzieci wolniej rozwijających się. Diagnoza dla tych dzied, odbywająca się w niektórych poradniach, była i jest robiona w warunkach nieprzyjaznych: dzieje się to w obcym miejscu, w obecności obcej pani. Rodzice się przyzwyczaili, że diagnozę przeprowadza poradnia. Nie przyjmuje się, że ekspertem może być w tym wypadku także nauczyciel. A dobry i mądry nauczyciel jest w stanie rozeznać się diagnostycznie, czy dziecko poradzi sobie w szkole - widząc go i obserwując na co dzień, wie wiele

0    dziecku. W naszym społeczeństwie obserwować można swego rodzaju tęsknotę za, można by rzec, fachowością - być może z tego powodu niektórzy nie przyjmują do świadomości faktu, że diagnozować może też nauczyciel przedszkolny i że zrobić to może dobrze,

1    nawet lepiej niż psycholog z poradni. Jeśli rodzice nie będą zadowoleni z diagnozy w przedszkolu, to mogą zwrócić się do poradni i ją zweryfikować.

Wróćmy do obaw rodziców. Szkoły w dużych miastach, bogatych gminach, prędzej czy później sprostają wymaganiom przyjęcia dziecka sześcioletniego. A co z miejscowościami, które nie mają pieniędzy i w których nie ma bezpośredniej konkurencji pomiędzy szkołami?

W małych miejscowościach, na wsiach i tam gdzie przedszkoli nie ma - są klasy zerowe. Tam jakieś warunki zostały wypracowane i już istnieją. Czy to dziecko będzie miało 6, czy 7 lat, to nie ma znaczenia. Problem leży gdzie indziej. Kilka dni temu przyszła do mnie mama z dzieckiem: zbadałam chłopca swoimi metodami i ze zdziwieniem i z niepokojem go obserwowałam—bystry i z umysłem niewątpliwie jasnym i dobrze rozwijającym się. Zaobserwowałam także, że był zbyt ruchliwy i niespokojny. Powiedziałam mamie, żeby się przejmowała tylko emocjami i nadpobudliwością. Mama przyjęła moje słowa z niedowierzaniem. Zapytałam ją też o sprawności manualne. Wyjęła z torby zeszyt i co zobaczyłam: szesnastostronicowy zeszyt zapisany pięknymi literkami - cała strona z literką M, cała z literką i tak dalej. Calusieńkie strony! Ani jednej syntezy literowej, ani razu słowa mama, tata, ani razu przykładu, że te literki do czegoś służą, np. do zapisywania. Pytam mamę czy dzieci wychodzą na spacery, ćwiczą? Nie. Ile dziecko ma ruchu w ciągu dnia? Tyle, ile idzie do szkoły i wraca z niej - mówi mama - i trochę na placu zabaw. Co w tych zerówkach się dzieje? Zastępują szkołę, często zastępują ją w nieudolny sposób. Z posadzenia dziecka przy stoliku i polecenia mu kolorowania i wypełniania szablonów, zeszytów ćwiczeń niewiele wynika - to zwykłe męczenie dzieci. Klasy zerowe funkcjonujące przy szkołach są różne oczywiście - są bardzo dobre i bardzo złe.

1 przeciętne. I nie tylko na wsiach, ale i w dużych miastach.

Trzeba więc zobaczyć jaka ta szkoła, która ma przyjąć moje dziecko, jest. Moje dziecko jest zdolne, dojrzałe i chce bardzo iść do szkoły, ale szkoła nie jest na to przygotowana. Nie podobają mi się szkolne ławki, baza dydaktyczna nie jest zadowalająca, sanitariaty i łazienka nie jest przyjazna. Jaka ma być ta szkoła, by mogła przyjąć nasze dzieci?

Trzeba zobaczyć jak wygląda klasa 1 i klasa 0. Jakie ma wyposażenie, środki dydaktyczne. Może w ogóle się nie różnią w sensie organizacyjnym? Poza tym ogromne znaczenie będzie miała diagnoza dojrzałości szkolnej (przedszkolnej) - rodzic musi sobie odpowiedzieć na pytanie, czy moje dziecko sobie tutaj poradzi? Moim zdaniem dziecko, które jest zdolne i silne powinno iść do szkoły. Trzeba pamiętać o tym, że rozwój dziecka przebiega bardzo różnie. Jeżeli dziecko prezentuje dojrzałość szkolną i chce iść do szkoły i w szkole są dobre warunki - niech idzie do szkoły! Rodzice muszą zobaczyć jaki mają wybór.

A jeśli nie mają wyboru?

Jeśli w danej miejscowości jest tylko jedna szkoła, to jaki ma wybór? Żaden. Jedyną rzeczą i najważniejszą, jaką można zrobić, to naciskać na dyrekcję szkoły i władze, by poprawiła warunki, w których uczyć się mają nasze dzieci. W wielkim mieście - wybieram lepszą szkołę. W małej miejscowości mam jedną szkołę - więc ją zmieniam.

Super. Dyrektor szkoły - dobry menedżer, chcący współpracować, powie: Oczywiście, podejmujemy wyzwanie! Ale za co? Mnie samorząd nie chce dać pieniędzy bo ich nie ma.

Władze są wybierane. Władza będzie chciała się przypodobać wyborcom. O to bym się nie martwiła. Proszę sobie wyobrazić taką sytuację: do pierwszej klasy przychodzi 20-25 dzieci. To spora grupa rodziców, załóżmy, niezadowolonych z warunków jakie zastają w szkole. Wybierają się do wójta - czy zignoruje on taką grupę? Poza tym są pieniądze wyraźnie przeznaczone na poprawienie komfortu edukacyjnego w związku z planowanymi zmianami - trzeba je tylko pozyskać.

Czy jest jednak możliwe i prawdopodobne, że rodzice podejmą taki trud, by zawalczyć o swoje dzieci? W małych miejscowościach, gdzie wszyscy się znają, może być z tym problem.

Przyszłość naszego dziecka jest najważniejsza. Zapewniam Pana, że społeczeństwo, zwłaszcza w małych miejscowościach, potrafi zadbać o swoje dzieci.

Mamy już grupę rodziców, która idzie do wójta walczyć o swoje dzieci i natrafia na taką oto sytuację: na jednym ze spotkań z panią Minister Hall, gdzie rozmawialiśmy na temat planowanych zmian, wstaje Pani Wójt i mówi, że ona ma inne problemy - drogi, wodociągi i tak dalej... Ona nie będzie wydawać pieniędzy i zajmować się, cytuję, DZIECIAMI, które mają iść do szkoły. Co wtedy?

Na spotkaniu z panią Minister tak powiedziała. Ciekawie, co powie, gdy przed jej drzwiami stanie spora grupa rodziców, którzy przyjdą domagać się swoich praw. Czy w dalszym ciągu nie będzie chcieć zajmować się dzieciarni? Czy obywatele tej miejscowości pozwolą nie zajmować się ich dziećmi!? Całe to zamieszanie wynika z tego, że wprowadza się inne, nowe myślenie o edukacji, o społeczności lokalnej, o społeczeństwie obywatelskim.

Mamy grupę nacisku, znalazły się pieniądze. Dotykamy wreszcie kwestii nauczycieli - czy są oni przygotowani na przyjęcie dzieci sześcioletnich w klasie pierwszej?

Nigdy nie będą gotowi, jeśli nie będą musieli być gotowi. Przedszkole jest najlepiej pracującym segmentem w systemie oświaty. Wszyscy, władze i rodzice, teraz to sobie uświadomili. Wielkie to zwycięstwo. Szkoła ma się zbliżyć do przedszkola pod względem edukacji. Przedszkole prowadzi edukację przyjazną efektywną na miarę dziecka i jest świetnie zorganizowane. Nauczycielki są przeważnie dobrze wykształcone. Dzięki protestom rodziców, politycy uświadomili sobie fakt, że edukację przedszkolną trzeba wspierać, że nie wolno jej niszczyć. Jest wymóg, żeby szkoła, przynajmniej w pierwszym roku nauki dziecka, przejęła dobre praktyki przedszkolne. Ale wychowanie przedszkolne jest trudne, trzeba się go długo uczyć...

Pół biedy jeśli nauczyciele kształceni są dwukierunkowo.

Tak, oczywiście. Ale są różne szkoły wyższe. Są takie, które kształcą świetnie, są i takie, które uczą jak najmniejszymi kosztami, znikomą

blMirndafesiul


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMG33 Bliżej Przedszkola ■ 8.95 sierpień 2009 Podobi >    ■ konanie wyra/iła prof
IMG14 1 iak Ewa Dykon, Ewa Misztal■zapisać dziecko do przedszkola? Prezentowane powyże^^Ba sła^Hrią
IMG43 * Bliżej przedszkola i szkoły Zdarza się, że dzieci wolniej rozwijające się natrafiają na
IMG21 Bliżej Przedszkola Wnioski: 1)    Umożliwić wszystkim dzieciom równe szanse do
IMG65 BLIŻEJ PRZEDSZKOLA karabin, marginalizował Ich znaczenie społeczne, określił dzieciństwo jako
[WODNIK BLIŻEJ PRZEDSZKOLA AUHAtr HA MAgzic Dziecko odważne czy ostrożne? Czytanie globalne w
wspolpraca z rodzicami Buzei Przedszkola ■ 4.91 kwiecień 2009Współpraca z rodzicami Nie jest tajemni
IMG62 BLIŻEJ PRZEDSZKOLAPrzyszłość Polski i Polaków kształtuje edukacja, od etapu przedszkolnego po
IMG64 BLIŻEJ PRZEDSZKOLA 7 tego „sklepu" w inny porządek „sklepu" dorosłego łączy się z s
49402 IMG 14 w skraplaczu przedstawia na wykresie T-s pole 2 3 A13, a na wykresie ł-» różnica entalp
IMG18 Bliżej Przedszkola ■ wrzesień 9.84.2008 Uważamy, iż dla zrównoważonej przyszłości państwa,

więcej podobnych podstron