ATX Linkworld 230W daje zbyt niskie napięcia...
B_U_L_I - 09 Sie 2004 21:04
Witam
Problem jest następujący zasilacz daje zbyt niskie napięcia mianowicie:
Linia 3.3 - +2,9 V,
Linia 12 - +10.5V,
Linia 5 - +5.5V .
Jest to zasilacz Linkworld 230W.
Wymieniłem w nim kondensatory po pierwotnej, TL494 oraz po wtórnej rezystor 10 R przygrzany, ale nie spalony mam jeszcze 2 rezystory mocno przygrzane bez możliwości odczytania kodu, miernik pokazuje, że każdy ma 2K6.
Natomiast TL494 zasilany jest chyba zbyt wysokim napięciem około 34V.
Gdzie mam szukać dalej uszkodzenia w przetwornicy Stanby czy gdzie indziej?
Pozdrawiam
Piotr Buliński
TONI_2003 - 09 Sie 2004 21:52
Witam.
Zasilacz ten zapewne ma napięcie PG czy nie?
Te dwa rezystory mocno przygrzane bez możliwości odczytania kodu jeśli są obok KA7500 po jego prawej stronie i są obok siebie ustawione w pionie to R41, R42 o wartości 2K7 (oba).
Należy zwrócić uwagę na : (nad tymi oporami 2K7 ) Masz diodę PR1002, potem opór 22Ω oraz diodę PR1504 lub FR154 (D19) dobrze je sprawdź.
Następnie jeszcze powyżej tranzystorek C1815 (Q8)...
Pozdrawiam.
B_U_L_I - 09 Sie 2004 23:52
Witam
Oczywiście, że ma PG nie dopisałem ile wynosi sorki przeoczenie . PG jest za duże ma 5.5V a powinno być chyba 5 sprawdze jeszcze dokładnie to napięcie. Rezystory są OK maja po 2.7 kilo. Dzieki za podpowiedzi TONI_2003 sprawdze to wszystko jutro. Mam jeszcze pytanie odnośnie tego oporu nad rezystorami 2.7 kilo, wsadzony jest miedzy 2 diody. Piszesz, że powinien być 22 omy, mój był mocno spalony ale miernik wskazywał 10 om i taki wstawiłem.
Pozdrawiam
TONI_2003 - 10 Sie 2004 08:48
Witam...
Tak jak napisałem poprzednio opór ma na 100% wartość 22Ω więc go wymień!
Jest jeszcze jeden punkt na jaki trzeba z wrócić uwagę przy tym zasilaczu pomiędzy T2, a dolnym radiatorem w dość słabo dostępnym miejscu jest tranzystorek Q7 (C1815) oraz diody: D14, D13.
Jest tam opór który też lubi się spalić należy go zawsze wymienić R31 o wartości 1K5.
Pozdrawiam.
B_U_L_I - 10 Sie 2004 17:53
Witam
Sprawdziłem wszystkie elementy o których pisze TONI_2003 i są Ok. przynajmniej wg wskazań miernika. Nie napisałem, że te zaniżone napięcia są bez obciążenia. Pod obciążeniem napięcia są w normie ale słychać jakieś trzeszczenie po pierwotnej stronie przetwornicy, nie jest to pisk.
Edit:
Witam
Problem z napięciami rozwiązany okazało się że uszkodzony był układ TL494.
Założony był nowy pierwszy był spalony, ale teraz przez przypadek spaliłem drugi po założeniu już trzeciego układu TL494 napięcia są Ok.
Lecz nadal słychać te trzeszczenie z pierwotnej strony przetwornicy.
Mam jeszcze pytanie do TONI_2003.
Jesli układ TL494 zasilony jest napięciem 34V, a po pierwotnej w przetwornicy Standby był kondensator 10uF/50V i taki założyłem, ale jeżeli założę zamiast niego 22uF/50V napięcie zasilania TL494 spada do 27V czy mogę to tak zostawić ?
Pozdrawiam.
TONI_2003 - 10 Sie 2004 18:44
Byłem przekonany, że dałeś nowy TL494...
Jeżeli chodzi o ten kondensator elektrolityczny to w wielu innych stosowane jest właśnie 22uF/50V, a ja bym Ci jeszcze doradził o ile będziesz zmieniał ten kondensator elektrolityczny to daj go na 22uF /63V/105°C będzie jeszcze korzystnie właśnie przez zmniejszenie napięcia na układzie będzie mu się lepiej dychało (HiHi).
Co do dźwięku to jak zawsze mogą być problemy z jego zlokalizowaniem: te duże kondensatory elektrolityczne 220uF/200V, a złe styki na tranzystorach mocy lub T3 i to wydaje mi się najprawdopodobniejsze z racji budowy tego zasilacza i spalenia układu zapewne dostało za swoje obejrzyj je sobie bo często ono padało w tych zasilaczach.
Myślę, że zdajesz sobie sprawę, że ten zasilacz jest jak ja to powiadam z dolnej półki.
Pozdrawiam
B_U_L_I - 10 Sie 2004 20:59
Witam
Oczywiście, ze dałem nowy TL494, ale chyba miał jakieś uszkodzenie i napięcia były zaniżone. Przez przypadek go spaliłem (zapomniałem odłączyć przewód zasilający i wylutowałem kondensator 10uF/50V z Standby co dalej wiadomo...
Założyłem znowu nowy układ i jest ok. , a kondensatory filtrujące te duże podmieniłem wziąłem z innego zasilacza, ale nie wiem czy są sprawne do końca nie mam miernika pojemności.
Spróbuje podmienić trafko z innego zasilacza, a jeżeli to nie ustąpi mogę tak zostawić?
Wiem doskonale, że jest to kiepski zasilacz jakich mało.
Miałem kilka komputerów po awarii takich zasilaczy - nic nie przetrwało, od zasilacza po płytę główną przez dyski HDD i CD-ROMY wszystko spalone.
Pozdrawiam.
TONI_2003 - 10 Sie 2004 21:25
Witam...
Oczywiście co do tych dużych elektrolitów to możesz jeszcze na nich zrobić pomiar.
Powinno na nich być około +310V, a potem wyłącz zasilacz i rób na nich pomiar na przemian powinno napięcie bardzo jednakowo opadać.
Pomiar na mierniku pojemności i tak wiele nie daje ale kiedyś jak mi się nazbierało takich elektrolitów gdzieś około 100 sztuk zrobiłem sobie pomiary i 50% z nich poszło do kosza.
Przy podmianie transformatorka daj dokładnie taki sam, a jak będziesz miał taki sam zasilacz to możesz sobie podmieniać wszystkie po kolei bo to naprawdę jest trudne do zlokalizowania samo w sobie, a na dodatek na tak małej powierzchni czyni to jeszcze trudniejszym .
Pozdrawiam