Strona 5 z 111, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11

on jest już przyklejony

poco Ci ten wskaźnik?
poco Ci ten wskaźnik?

szczerze? po to, zeby klul w oko po otwarciu maski..

tak samo jak regulator i kupa innego badziewia, ktore zmieni sie/dojdzie po remoncie silnika
szczerze? po to, zeby klul w oko po otwarciu maski..

Te psi naprawdę kłuja
widzisz jakas praktyczna roznice miedzy wskaznikiem w barach i w psi? ja zadnej..

i dlatego boost tez mam w psi.. cisnienie oleju mozliwe, ze tez bede mial w psi.. wartosci sie tak prosto zamieniaja, ze nie ma co panikowac.
Kwestia przyzwyczajenia dlatego napisałem tamto.
Poprostu markos nie mówi Royal w Mc tylko "ćwierć funciak z serem", on nie uznaje systemu metrycznego........
psi jest spoko, jak się przyzwyczaisz to nawet lepsze niż bary
psi jest git, ja bym wziął w psi nawet jakbym miał wybór ze wskaźnikiem w barach
taki aluminiowy pierd przyszedl.. zwiazany z nim jest pewien sympatyczny plan, ktorego narazie nie zdradze



ciezkie to jak nie wiem co, wazy chyba kilogram
No ladnie ladnie szalejesz
aha.. jakby ktos mial ochote odwiedzic strone producenta tej pokrywki, to prosze sie nie przerazic, bo produkuja samo badziewie
taki aluminiowy pierd przyszedl.. zwiazany z nim jest pewien sympatyczny plan, ktorego narazie nie zdradze



ciezkie to jak nie wiem co, wazy chyba kilogram




......pokrywka...inna troche niż wyszystkie inne...ale oki...pewnie dlatego podoba mi sie....


...ale najbardziej podoba mi się czerwony dywanik......
w samochodzie nie mam, to se do pokoju kupilem

pokrywka troche sie zmieni, nieco schudnie, zmieni grawerke, zyska lustrzany polysk
zyska lustrzany polysk



...a jakby tak chromik rzucic?.....
Dokładnie, co z tym połyskiem? Będziesz chromował, polerował czy jak? Bo widziałem takie lustro na pokrywie w jednym eg i bardzo mi się to spodobało
podobno chrom na aluminium jest malo trwaly.. polerowanie jest z kolei tanie i efektywne.

pokrywa zaworow bedzie lakierowana proszkowo. polerowana bedzie tylko pokrywka swiec.
Tylko nie zapomnij liznąć potem bezbarwnym co by się nie utleniło (zmatowiało).
hak i listwa golden eagle sa polerowane bez krycia klarem. zobaczymy.
jak pokryjesz klarem,to jest spora szansa,ze z czasem zżółknie od temperatury, a niemalowane zawsze można odświeżyć pasta polerską
ano. dlatego sie nie lakieruje klarem...
dokładnie to samo napisałem
Tyle fajnych pierdułek masz w tym autku
Co by tu od ciebie odkupić
pasy mozesz odkupic bo sa na sprzedaz
dobrze ze jest ten temat bo mozna popisac cokolwiek bo by nudno bylo.
zapewniam cie, ze napisanie czegokolwiek nagrodzone zostanie skasowaniem posta. tak jak polecialo kilkanascie postow przed twoim.

masz do dodania cos na temat? to pisz. nie masz? to nie pisz.
cos nowego??
bo juz temat jest 7
nie, nie ma nic nowego.

to twoj ostatni post bez sensu w tym, czy jakimkolwiek innym watku w dziale nasze auta.
Wybacz, że nie przejrzę jakże skromnych 120 stron tego tematu, wiem że masz kompresor - kiedy montaż?
nie wiem kiedy montaz. jest jeszcze duzo do zrobienia.
Never Ending Story

Walcz dzielnie
wiem że masz kompresor - kiedy montaż?



Pewnie Markos dojdzie do wniosku że lepiej sprzedać kompresor, zainwestować w remont silnika i doprowadzić go najpierw do stanu w jakim powinien być. Stara zasada mówi, że bez zdrowego silnika mija się z celem jakiekolwiek jego dłubanie.
Markos... kiedy remont?? Bo 8l oleju na 1000km to jest zdecydowanie ponad normę..
Tomac - tak szczerze - masz jakis problem? jestes zlosliwy i uszczypliwy. chcesz zdeklasowac krola internetu?
Pati.. ale ja tylko zadałem pytanie dotyczące faktu jakim jest spalanie ośmiu litrów oleju na 1000km w B18C6 Markosa... to nie uszczypliwość tylko pytanie, ale Wy od razu odbieracie pytania odnośnie stanu faktycznego jako atak... nie rozumiem... I chyba nie zaprzeczysz Pati że dłubanie niezdrowego silnika mija sie z celem i że najpierw to remont byłby wskazany w przypadku Markosa??
no to dementuje ten "fakt". nie pali 8 litrów oleju na 1000 km.
i chyba czytałeś wcześniej że przed montażem będzie remont?
Markos mówił że 8/1000 i są na to świadkowie. Ale Pati wie lepiej
rozumiem ze jesli fakty przemawiaja na Twoja niekorzyść to tym gorzej dla faktów?
Myślę że o filozofii jako takiej możemy założyć osobny temat w dziale Off Topic Więc nie ma co tu filozofować, tylko pisać o aucie Markosa.. to wszystko
lepiej sie przyznaj z czego wyssałeś informacje że pali 8l na 1000 kilometrow.
moje czarne padło dymi jak komin i ma problemy ze spaleniem 5l na 10 tysięcy.
Pati... czy Ty wogóle czytasz to co piszę? Napisałem że sam Markos to mówił jak przyjechaliście jakieś 3 tygodnie temu na pierwszy pomiar mojego C4 do Maćka na Mineralną. Jak oglądaliśmy auto Markosa to sam Markos powiedział że chla 8/1000 i wszyscy to słyszeli (z wyjątkiem Ciebie bo stałeś przy rolkach a auto Markosa przy bramie). Więc nie wiem po co na siłę zaprzeczasz faktom?

PS: życzę Markosowi żeby jak najszybciej się z tym problemem uporał i żeby nie łykał ani grama oliwy.
leje około litra na tysiaka. wiem bo mi płacze o tym co wieczór i pyta jakie tłoki ma zapodać do siebie pod kompresor i czy ma brać nadwymiar czy nie.
Możliwe że powiedział to wtedy w formie żartu, a ja żle to zinterpretowałem
tomac nawet nie wiesz jak mocno staram sie kontrolowac to, co teraz napisze, zeby wprost nie napisac ci co mysle o tym, co ostatnio stalo sie z twoja glowa.. tak wiec.. do tematu:

dziwi mnie tylko ze wpadles podzielic sie ta jakze trafna uwaga po zadymie na jdmoption...
to napisz wprost ze jesteś leniem, a nie że nie ma...
Ołki dołki, a w temacie...

W związku z faktem, iż gnerealnie mało jest projektow, ktore poruszałyby sie na jrsc powyżej 10 psi (poza pojedynczymi legendami z Endyn), mam pytanie. Czy przy okazji ewentualnych planow zakucia, masz zamiar obniżać CR? Jeżeli tak, to do ilu? Rozumiem, że za tym mialoby isc podniesienie ciesnienia doładowania. Do ilu myslisz moze naladowac M62 w tym zestawie (wraz z dobrym chlodzeniem), zeby sie nie gotowalo w dolocie i jakie efekty moze to dac?

Wiem, ze sie ostatnio ociepla ale zycze zeby wszyscy pozostali
CR bedzie obnizone.
ja wiem, ze na swoj sposob sa to pionierskie kroki, ale moze cos wiecej...
zadne pionierskie kroki... tłoki w B są wymienne. trzeba pokombinowac.
hehe, nie chodzi mi o tloki tylko o wyciagniecie z jrsc wiecej niz 10 psi
niezaleznie od wszystkiego cr nie bedzie zapewne nizsze niz 9.0
optymalnie pod kompresor jest miedzy 9.5, a 11, wiec seryjnym silnikiem mieszcze sie jakos tak mniej wiecej posrodku. troche ubolewam nad tym, ze nie ma od reku kucizny na seryjne cr. jesli zdecyduje sie na kuty dol, to nie chcialbym schodzic ponizej 10:1. narazie nie rozgladalem sie dokladnie w ofercie na kute tloki, ale licze, ze uda mi sie znalezc cos fajnego na ~10.0-10.2:1.

przy stepper pulley endynu doladowanie powinno byc w okolicy 10psi i przy opcji "stockowy dol" nie chce tej wartosci przekraczac. m62 ograniczony jest do okolic 15psi, do takiego doladowania dziala w miare stabilnie i bez problemow ze slizganiem paska. powyzej 15psi zaczynaja sie problemy - poslizg paska, nadmierne obroty wirnikow powodujace szybsze zuzycie lozysk i uszczelnien. imho gra nie warta swieczki.. jezeli skuje caly dol - to pojde w wieksze kolo pasowe, albo 4" kolko kompresora i bede celowal w ~12psi.

chcesz 12psi = eaton m62. chcesz wiecej = kup turbo

kolektor juz oddalem do wyciecia gory. po otwarciu zajme sie wydlubaniem calego smiecia, ktory jest tam niepotrzebny, zrobieniem czegos na ksztalt trabek w krotkich kanalach dolotowych kolektora i pasowaniem kanalow do glowicy/uszczelki. kolektor jacksona nie ma niestety zbyt wiele wspolnego z okresleniami "ladny odlew", lub "ksztalt kanalow pasujacy do glowicy".. wrzuce fotki jak odbiore kolektor. moim zdaniem tragedia jak za ta kase

porting zwieksza efektywnosc kompresora na tyle, ze doladowanie wzrasta okolo 7%. w sumie prosta sprawa.. kazdy kompresor portuje sie tak samo - otwiera sie wejscie/wyjscie i juz

co do temperatur wzgledem doladowania znalazlem taka tabele:
Estimated Intake Temperatures

    Boost    Ambient Temperature    Intake Temperature   

    6 psi        10 c /  50 f        53 c / 127 f
    6 psi        20 c /  68 f        65 c / 149 f
    6 psi        30 c /  86 f        76 c / 169 f
    6 psi        40 c / 104 f        88 c / 190 f

    8 psi        10 c /  50 f        67 c / 151 f
    8 psi        20 c /  68 f        78 c / 172 f
    8 psi        30 c /  86 f        90 c / 194 f
    8 psi        40 c / 104 f        102 c / 216 f

    10 psi        10 c /  50 f        83 c / 181 f
    10 psi        20 c /  68 f        97 c / 206 f
    10 psi        30 c /  86 f        108 c / 226 f
    10 psi        40 c / 104 f        122 c / 251 f

    12 psi        10 c /  50 f        103 c / 217 f
    12 psi        20 c /  68 f        116 c / 240 f
    12 psi        30 c /  86 f        130 c / 266 f
    12 psi        40 c / 104 f        144 c / 291 f



wodne chlodzenie jest w stanie zbic temperature o okolo 25-40 stopni. to duzo.. u wojtreka samo schlodzenie powietrza w kolektorze dalo ~30 koni! jest o co walczyc.. chce przygotowac kompresor i jego osprzet tak, zeby nie dalo sie juz nic poprawic.

lht w oryginale wyglada tak:



i tak wlasnie zamierzam to zrobic, bo wydaje mi sie to najladniejsza i jednoczesnie najbardziej efektywna opcja, bo nie traci sie pojemnosci kolektora. wierze, ze ktos to w jacksonie policzyl... choc biorac pod uwage wykonanie.. mam prawo watpic

aha.. jeden kolezka z flt racing ma 2 litrowego (b seria) delsola z chlodzonym eatonem m62 @ 12psi, ktory ma.. 300 koni na kolach.. na moje oko calkiem fpipe


oraz sorki za ten przydlugi belkot teoretyka internetowego co szpera po google
Na temat, albo zaczną się żniwa, koledzy.
bez problemow ze slizganiem paska. powyzej 15psi zaczynaja sie problemy - poslizg paska,

Zawsze możesz wrzucić pasek żebaty

Na temat, albo zaczną się żniwa, koledzy.
Na temat, albo zaczną się żniwa, koledzy.



że co ? przecież to jest bardzo na temat, dużo osób przerabia koła pasowe i kompresora na zębate, dzięki temu nie ma opcji na żaden poślizg..

niestety zwykły pasek klinowy przy kompresorze ma tendecja od poślizgu co jakiś czas.. to jest jeden minus kompressora
post Waltera został wyedytowany. offtop i osobiste wycieczki zostały astąpione tekstem czerwonym.
dobrze, to nie zrozumiałem intencji admina,

jak dobrze pamiętam za takie rozwiązanie chyba wziął się człowiek z sr.pl od seata.. więc pomysł wykonywalny i przy takim budżecie co ma markos to chyba realne pomyśl o tym..
carlose, mówisz o tomkkku?
o jakie konkretnie rozwiązanie Ci chodzi? Koło zębate?

O ile dobrze wiem, tam jest zastosowany standardowy pasek klinowy (oczywiście opowiednio dobrany) tylko, że trzyrowkowy
tak ale chyba właśnie tomek miał robić na koło zębate, tak sie mi przynajmniej wydaje że kiedyś coś wspominał
faktycznie chyba były takie plany, ale poki co chyba cisza w tym temacie. Jak silnik się dotrze, to może byc tak, że temat wróci.

PS. sorry, że tak w imieniu Tomka się wypowiadam ale on chyba tutaj nie zagląda
faktycznie chyba były takie plany, ale poki co chyba cisza w tym temacie. Jak silnik się dotrze, to może byc tak, że temat wróci.

PS. sorry, że tak w imieniu Tomka się wypowiadam ale on chyba tutaj nie zagląda


Już zagląda hehe...
Prawda jest taka, że póki co mam koło na pasek klinowy, ale 6-rowkowy. W Seacie mam bardzo mocny fabryczny napinacz układu, ale faktycznie - mając kiedyś 2 mm dłuższy pasek niż obecnie poślizg sie pojawiał i dlatego myślałem na kołem zębatym. Temat odpuściłem po wymianie paska na krótszy (jest maksymalnie naciągnięty), bo "usterka" minęła.
U Was - przy wysokoobrotowych silnikach takie rozwiązanie może być jednak zbawienne i przy założeniu, że zmieniasz od razu kółko na kompresorze na mniejsze, może to mieć dodatkowy sens. Zrobić sie na pewno da i może być tak, że po dotarciu i nowym strojeniu spróbuję przejść na to rozwiązanie. Akurat dla mnie nie jest to technicznym problemem i jeżeli ktoś potrzebuje w tym zakresie jakiejś pomocy, to może pomogę (chodzi o produkcję różnego rodzaju metalowych detali - kół itp.)

Pozdrawiam
TOMEKKK,

o widze ze kolega tomek tu tez zaglada
no właśnie, wiem że masz kogoś kto mógłbym takie kółka wykreować, a kupno paska to już kwestia ustalenia długości.. ale jaka będzie żywotność !
TOMEKKK,

o widze ze kolega tomek tu tez zaglada


W końcu tez mam w garażu "prawie" JDMa
@carlose - tak, mam. To mój...przyszły Teść
U Was - przy wysokoobrotowych silnikach takie rozwiązanie może być jednak zbawienne i przy założeniu, że zmieniasz od razu kółko na kompresorze na mniejsze, może to mieć dodatkowy sens

nie pomniejszam kola kompresora - powiekszam kolo alternatora. powiekszenie srednicy powoduje pewniejsze prowadzenie paska, jest mniejsza szansa poslizgu. endyn sprytnie to rozkminil

przy doladowaniu, ktore planuje, raczej nie ma potrzeby zmieniania calego patentu z paskami 4 rowkowymi na paski zebate. jesli bedzie jakis problem z naciagiem paska, czy cos w ten desen - napewno sie do ciebie odezwe tomekkk
nie pomniejszam kola kompresora - powiekszam kolo alternatora.



Nie jestem pewien, czy doczytałem wcześniej. Rozumiem, że bedziesz brał koło pasowe z CRV?
pasowego nie dotykam, kompresora nie dotykam. zmieniam kolo alternatora na stepper pulley endynu.

roznica miedzy kolem jrsc, a kolem endyn:


tu i tam mozna znalezc (dosc stare) informacje na temat slizgajacych sie kolek endyn. podobno slizgaly sie z powodu zbyt duzego odsuniecia kolka od alternatora - pasek pracuje krzywo i potrafi nawet przeskoczyc. zmierzylem kolko jrsc i kolko endyn - sa identyczne. roznica w odleglosci od alternatora wynosi niecale 0.4mm...
Koła można kupić gotowe (cen nie znam bo przedstawiciel handlowy do mnie jeszcze nie zawitał), będą pewne, a wykonanie samemu może okazać się mocno kłopotliwe.

A tu sklepik z różnymi napędami
http://www.akcesoria.cnc....we_przeglad.htm
jako, ze niedlugo zagosci radyjko (czekam na ramke i szufladki na cd, glosniki na przod juz czekaja), postanowilem uzupelnic braki brzmieniowe z tylu samochodu



dotarl tez harness bar, ale fota kiepska bedzie cos lepsiejszego jak juz ogarnie sie montaz srodka z eg6



gathers - gaseb
harness bar - showkemp
dzieki chlopaki!
Gadżeciki pierwsza klasa.
montuj bo musze to obczaić na zywo! ale zapowiada sie ciekawie!
hmm.. sluszny gadzet ten harness bar.. musze go przylookac na zywo jak zamontujesz
oo.. już som harness bary. szybko. musze zatem szelki kupic.
Teraz tylko zielone takaty i bedzie miodzio
takaty napewno nie bedzie. mam w planach rci platinum, ale jesli nie sprzedadza sie moje sparco - to bede je musial zostawic.
Fajne białe szelki robi Simpson, są też fajne czarne Villansy, w obu przypadkach bardzo pro.
dzieki za sugestie, ale
rci jest fajne i tanie


czyli będziesz sie bawil w wpinanie każdego z osobna?

To może chociaż Pady Takaty?
wszystkie pasy z centralna klamra generuja tyle samo "problemow" przy zapinaniu.. mialem juz takie, da sie z tym zyc. poza tym samochod od tego sezonu ma juz nie byc codziennym dupowozem..
pady takaty na inne szelki to stikertuning w kiepskim smaku

rci, ktore sa na mojej liscie zakupow, wygladaja tak:


o gathersach:
bylem przekonany, ze "jakiestam" glosniki z 9X roku do samochodu klasy jajka beda graly znacznie gorzej.. jak na glosnik szerokopasmowy - jest calkiem niezle, na tyl w sam raz
rci, ktore sa na mojej liscie zakupow, wygladaja tak



pstrokate jak moja smycz sss z roku 2005
są odpowiednio metroseksualne, a przy tym nie oklepane jak czerwone sparco i troche tańsze od owych.
są odpowiednio metroseksualne

są odpowiednio metroseksualne



APPROVED BY PASSWORDJDM.PL
poza tym samochod od tego sezonu ma juz nie byc codziennym dupowozem..




....wywalasz tapicerkę, tylne siedzenia itd..?

AM
....wywalasz tapicerkę, tylne siedzenia itd..?

nie?
nie?





.....czyli jeszcze Twoja psyche nie zadecydowała, że ma to byc autko na tor...
i nie zadecyduje. szkoda mi tego wszystkiego co bedzie w srodku. moze i bym tak zrobil, pewnie byloby szybciej i bardziej zajawkowo, ale chce zachowac jego uliczny charakter. juz mialem jedno puste w srodku pierdzikolko.. styknie..
harness bar i miracle nie przeszkodza mi w zachowaniu jego ulicznego charakteru, bo samochod nadal bedzie mial pelne wnetrze, klimatyzacje, granie itd.. no, moze troche ograniczone funkcjonalnie jesli chodzi o wsiadanie do tylu i przewozenie wiekszych przedmiotow
robisz szklany dach??
z harness barem można wozić pasażerów z tył?
Tak a największe atrakcje mają podczas wypadku kiedy walą głowami w tą rure.
Tak a największe atrakcje mają podczas wypadku kiedy walą głowami w tą rure.



to jakies jotdeem kaski potrzeba 2 jeszcze zakupić i bedzie tak: nie tak:
Przerost formy nad treścią
oo.. już som harness bary. szybko. musze zatem szelki kupic.



Są, są. Była nie przewidziana zmiana planów w transporcie.
robisz szklany dach??

a to bedzie dzejdiem? jakis civic mial takie cos w opcji? zainteresowales mnie tym tematem, musze zrobic jakis maly risercz na gugiel.
jakis civic mial takie cos w opcji?


tak, chociażby KaCzKa ma taki szyber. Pochodzi od SIR'a.
biorac pod uwage tresc wczesniejszych postow majlo w tym, czy innych watkach na temat moj, lub mojego samochodu - mysle, ze chcial byc fajny i superdowcipnie pytal o dach, a nie o szyber

a jesli juz brac sprawe na powaznie, to szklany szyber odpada z prostej przyczyny - wymaga wymiany wszystkiego pod spodem dachu wlacznie z podsufitka.
będzie jakaś mega klatka + podpięcie pod szelki ?
co bedzie?
no to ja się pytam, jeżeli piszesz że będzie ciężej wchodzić do tylnej części auta.. to co może być..

a czytales co wczesniej pisał?
to co może być

harness bar
to dużo sie nie pomyliłem

w taki sposób się dowiedziałem że harnes bar przyszedł -Show masz minus
chcialem sie tylko pozalic, ze srodek z vti nie chce pasowac ot tak.. w budzie nie ma gotowych miejsc na przykrecenie oparcia kanapy... jeszcze nie wymyslilem co z tym zrobic, zeby banglalo.. i niestety od przedwczoraj jezdze mniej wiecej tak jak widac na foto ponizej..



dodam tylko, ze teraz nie rozumiem ludzi, ktorzy sa w stanie jezdzic samochodem z pustym srodkiem.. halas poprostu urywa dupe. na vtecu krwawia uszy
najlepiej jest w deszczu... nie dośc, że głośno to jeszcze cały czas masz wrażenie, że woda wlewa ci się do środka...
ja nie tylko mam takie wrazenie. u mnie wlewa sie hehehe
!markos, piekna furka i jeszcze lepiej brzmi, oblukałem wczoraj na zywo na lazienkowskiej przy legii
carbon pokrywka pompy paliwowej i będzie gitarra

Skontaktuj się z Adamem albo Grześkiem bo oni ogarniali już temat przekładki wnętrza z vti do eg4
no tyle ze jak Adam przekładał to były dziury i gwinty... u markosa nie ma.
w mojej budzie tez nie ma.
no tyle ze jak Adam przekładał to były dziury i gwinty... u markosa nie ma.


a tego to nie wiedziałem, jeżeli tak było to przepraszam za złą radę
markos zyl w przeswiadczeniu ze cyk i jest. przyznaje ze podobnie myslalem.
czyli eg4 to troche inne niz eg5? bo oboje [Pati oraz !markos] macie eg5, tak?
przyznam szczerze że dziwne
mysle ze to moze byc kwestia rynku lub rocznika
mysle ze to moze byc kwestia rynku lub rocznika




...może bardziej rocznka? w VI genie siedzisko tylne i jego mocowania są inne do do liftu i po lifcie...;-(

...myślę jednak, że wszystko można ogarnąć....;-)
ze niby eg4 92 mialo, a eg5 93 juz nie mialo mocowan? watpie. z reszta nie ma to teraz znaczenia. odwiercilem stare mocowania, wiec nie ma juz powrotu.

poza brakiem miejsc na przykrecenie oparcia kanapy nie ma tez uszek, na ktorych wiesza sie wspornik skrzyni i srodkowy wspornik oparcia kanapy. trzeba tez odwiercic/wyciac: uszy, na ktorych zamyka sie oparcie zwyklej kanapy i srodkowy wspornik oparcia kanapy. dobrze, ze chociaz gathersy chcialy pasowac...

temat wstepnie ogarniety - hokej wytnie mi potrzebne blachy i bedziemy cos z tego kleic. jezeli sie nie uda - to pod mocowanie oparcia kanapy wspawamy 10mm nakretki pazurkowe.
poza brakiem miejsc na przykrecenie oparcia kanapy nie ma tez uszek, na ktorych wiesza sie wspornik skrzyni i srodkowy wspornik oparcia kanapy. trzeba tez odwiercic/wyciac: uszy, na ktorych zamyka sie oparcie zwyklej kanapy i srodkowy wspornik oparcia kanapy. dobrze, ze chociaz gathersy chcialy pasowac...

temat wstepnie ogarniety - hokej wytnie mi potrzebne blachy i bedziemy cos z tego kleic.
_________________




lusksusu sie zachciało.....

AM
ja wiem, czy ten srodek taki luksusowy...
ja wiem, czy ten srodek taki luksusowy...




.....a nie?.... fajny jest i beret... czasami żałuję, że nie na takich tajli jak ta kanapa lub głosniki Gathersa do VI-gena

AM
troche zelastwa na tyl..




nie umialem sobie odmowic.. zakup z kategorii "zamiast tlokow", ale cena byla nieco nizsza niz zwykle, a ilosc baaaardzo ograniczona.. zdecydowalem wiec, ze zostane szczesliwym posiadaczem miracle crossbara
jak juz to zamontujesz to sobie przylookam
będzie zajebiście ! od razu poka fote jak zamontujesz
i to najdzie na zabudowe z EG6? ciekawe czy poprawi sie słabą sztywność budy
No gorzej niż bez rozpórek na pewno nie będzie.
w temacie sztywnosci budy mam taki malo smieszny nius.. po demontazu obydwu tylnych rozporek i wjechaniu jednym kolem na kraweznik nie moglem zamknac drzwi zjechalem, zamknalem. wczesniej nic takiego mi sie nie zdarzylo. wiem wiem, sztywne stabilizatory.. nie sadzilem jednak, ze sa az tak sztywne, zeby tak mocno skrecic bude
markos - nie pogrążaj się...
A moze buda po wypadku jest w niezbyt dobrym stanie?
A moze buda po wypadku jest w niezbyt dobrym stanie?



cala pordzewiala i rozsypujaca sie, po wypadku bo malowana (lacznie z dachem wiec pewnie byla jakas rolka).... szrot panie, szrot...

markos sprzedaj ten samochod, ten zlom na kolkach... ten rocznik w tak oplakanym stanie chodzi po 5-6 tys na allegro... po znajomosci 7 tys zl moge ci dac za niego


ladnie wygladaja te nowe zabawki
Miracle...

A moze buda po wypadku jest w niezbyt dobrym stanie?

no, jak wyjalem stare wnetrze to zorientowalem sie, ze w tylnej czesci zamiast podluznic sa fragmenty przystanku autobusowego. to straszne, zalamalem sie. przodu tez jakos kiepsko spasowany, tam z kolei wystaje cos na ksztalt kawalkow stalowego ogrodzenia, jakies katowniki, czy cos. chyba musze kupic inna bude, ta to szrot.








siakies badyle przyszły ale ciekawe mam nadzieje ze bedzie spełniało swoja role..ale to juz widac definitywnie auto 2 osobowe..harnessy i to i tamto.. kiedy klatka???
harness bar i miracle kupilem po to, zeby nie montowac klatki. klatka to jest ten punkt, po ktorego przejsciu samochod powoli przestaje zaliczac sie do aut na ulice. nie chce tego miejsca przekroczyc...
to dobrze..
Jest cos jeszcze co plynie, jedzie, idzie do Ciebie??? bo chyba juz nie ma za bardzo co
aktualnie czekam na jeden drobiazg z cla..

trzeba jeszcze kupic tloki, korby, szpilki glowicy, dlugie szpilki piast itd...
no tak najpierw pierdu pierdu a dopiero teraz sie zacznie inwestowanie
dlugie szpilki piast


a to po co jesli mozna wiedziec?
Ba są mocniejsze i lepiej będa pasowały do nowych nakrętek





uppppssss wypaplałem
Ba są mocniejsze



Od kiedy dłuższe = mocniejsze?? (jeśli mówimy o takim samym materiale z jakiego są wykonane zarówno krótkie jak i długie)
Tu chodzi chyba o bezpieczeństwo polegające na tym, że nakrętka jest nakręcona na większą ilość zwojów szpilki, a nie o wytrzymałość szpilki jako takiej
ehhhhh tomac a gdzie było napisane, że beda z tego samego materiału?

szpilki arp sa mocniejsze niz seryjne i nie chodzi to u długość
A było gdzieś napisane że do piast będą ARP?
Tu chodzi chyba o bezpieczeństwo polegające na tym, że nakrętka jest nakręcona na większą ilość zwojów szpilki, a nie o wytrzymałość szpilki jako takiej

To nie ma znaczenia, kilka (koło 3-4) zwojów gwintu wystarcza i setka więcej nic nie zmieni.
A było gdzieś napisane że do piast będą ARP?



A jakie miały być? Honda przecież nie robi długich szpilek, a wszystkie aftermarketowe długie beda mocniejsze niż seria bo wynika to z ich przeznaczenia
a to po co jesli mozna wiedziec?

bo mi sie podobaja
Markos! będzie kosił przeciwników szpilami jak niegdyś w rydwanach czyniono
az tak dlugie to nie beda.. maja miec 3.25" dlugosci, wiec zgaduje, ze troche beda wystawac z nowych nakretek..
JDM'owe długie szpilki wygladają tak samo jak rajdowe.
piechur, poprostu beznamietnie ci odpisalem, bo taki dokladnie jest powod ich zakupu. podobaja mi sie i nic wiecej.

tu: http://public.fotki.com/C...s/fa47ed95.html + kolejne 3 fotki

ps.
nie moge za duzo patrzec na ten konkretny samochod, bo przestaje mi sie podobac moj szary
ja mam długie szpilki. ale markos bedzie miał dłuższe
ale markos bedzie miał dłuższe


rekompensata czegoś?:D
tak wlasnie. to dokladnie dlatego.


odwraca uwage od rdzy
najwiekszym odwaracaczem uwagi bedzie teraz miracle

no chyba, ze kolor, ktory wybralem na felgi wyjdzie jakos fatalnie, to wszyscy sie beda na nie gapic
to w koncu beda grafitowe czy rozowe?
szarobrazowe

ral 7013 + metalik

jestem megaobsrany jak wyjdzie ten kolor
to jest taki kolor:



no ciekawy jestem jak to wyjdzie- na razie jestem pełen obaw
no może byc bardzo ... interesujący.
Przynajmniej myć nie trzeba
ja bym nazwal ten kolor..kontrowersyjnym
nie wiem dlaczego google wywala khaki zamiast tego co widzialem na wzorniku.. wzornik nie ma nic wspolnego z khaki. powiedzialbym, ze jest czyms miedzy gunmetal i brazem (tym felgowym, zlotawym)..

sie zobaczy sie. jak bedzie kupa, to na przyszly rok czern + polerka frontu (tak jak na foto pare stron wczesniej).
narazie tylko foto z mms'a, ale na pierwszy rzut oka jest MEGA





zrobic "karbonowy" dekielek..?
b.ładnie wyglada
dekiel bym zrobił w kolor albo "karbon" z czerwonym "H"
kolor owszem ladny , ale nie do twojej szarej myszki, bedzie bez pierdolniecia
kolor owszem ladny , ale nie do twojej szarej myszki, bedzie bez pierdolniecia




a ja mysle ze bedzie wygladalo zajebiscie

pozatym nie bedzie taki oczojebliwy i dzieki temu bedzie cichociemny
bedzie bez pierdolniecia

to moze zielone?
to moze zielone?


w końcu zaczynasz mądrze pisać tak tak wiem, że to był żarcik z Twojej strony
Ja bardzo chciałbym zielone, ale mam za małe jaja żeby do niebieskiej budy dać zielone felgi. Do szarej będą pasować idealnie
to moze zielone?



mogło by to wygladac nawet ciekawie tak po dżapońsku
bedzie pieknie
Extra kolorek
Chociaż zielone też wypaśnie by wyglądały na Twojej szarej myszce (bez brudnych myśli )
bardzo fajnie wyszły. nawet lepiej niż myślałem
zrobic "karbonowy" dekielek..?



tak tak zrob dla nas karbonowy dekielek.
Nieźle. Wręcz bardzo ładnie.
Widziałem podobny kolor na jakiejś Integrze i wyglądało całkiem smacznie
mogło by to wygladac nawet ciekawie tak po dżapońsku

zrob tak u siebie. jak juz bedziesz mial honde rzecz jasna.

majlo - uprzedzalem wczesniej, ze pierdolenie glupot w tym watku nagradzane bedzie wydluzajaca sie kreska pod avatarem. zostalo ci jeszcze kilka wolnych punktow, ale widze, ze walczysz jak wsciekla lwica i sie nie poddajesz.

obejrzalem sobie dzisiaj na zywca, kolor jest super! coprawda dosc blisko lakieru na budzie (ten na felgach cieplejszy i troche ciemniejszy), ale mysle, ze z opona i juz na samochodzie bedzie dobrze. na 100% w ten wlasnie kolor pojdzie pokrywa zaworow.

wyglada to mniej wiecej tak:



przymiarka ruskiego dzejdiemu, bo akurat byl pod reka i pasowal rozstawem


srodek nadal nieposkladany
Widze, że za Jazzem masz stałe miejsce serwisowe

Nie wiem, jakoś nie widzą mi się szare felgi na szarym samochodzie Zakładaj opony i wrzucaj foty - może się myle
biale byly kontrastowe teraz powinno sie lekko uspokoic


ruski dżejdiem jest niezły. rozważ go na specjalne okazje...
venoGw, zdjecia na szarych felgach, juz byly, nie musisz robic vt
te Regamastery to 15''? jakoś tak "biednie" wyglądają na Twoim aucie

imho grafitowa 16'' jest dobrym wyborem
za te regamastery moznaby takie audi 80 kupic
te Regamastery to 15''?

tak. oponka 195/55.
za te regamastery moznaby takie audi 80 kupic



biorąc pod uwagę cenę mojego Audi to myślę, że nawet ze dwa

po prostu Regamaster EVO nie widzi mi się w 15", co innego 16'' - te są boskie
Regamaster Evo do EG wogóle średnio pasuje, a na tej focie to juz wogole kiepsko wyszly

16" Rega to juz calkiem inna bajka, inny wyglad i zdecydowanie inna cena
troche konkretow.. rozlozylem dzisiaj kompresor w celu wymiany wszystkich lozysk i uszczelniaczy. okazalo sie, ze jego stan jest daleki od idealnego...

po spojrzeniu do srodka wrazenie jest takie, jakby gosc jezdzil z tym kompresorem bez filtra powietrza.. do tego obydwa lozyska iglowe w tyle obudowy mialy luz, co w polaczeniu z syfkiem z powietrza spowodowalo powstanie sporej ilosci zarysowan na sciankach obudowy kompresora i na brzegach rotorow. w sumie detal, ale im rowniejsze powierzchnie - tym szczelniejszy kompresor - tym lepiej laduje..






lozyska z przodu wydaja sie byc ok, ale pewnie i tak zostana wymienione. koszt jest minimalny, wiec nie bede oszczedzal. dojdzie tez nowa uszczelka i ciut lepszy od seryjnego lacznik-tlumik (widoczny na fotce - to czarne kolko z dziurkami). do rozlozenia przodu potrzebna jest prasa i duuuzy klucz, a takowych w domu nie posiadam - dlatego przod jest jeszcze w calosci



nie rozlozylem tez srodkowej czesci mechanizmu, bo tu tez niezbedna jest prasa.. w tej czesci uszczelnienia praktycznie nie istnieja - polowa oleju plywala w obudowie rotorow...



jakis czas temu oddalem tez do wyciecia kolektor kompresora, ale... nie wyszlo tak jak mialo wyjsc kumpel, ktory to dla mnie robil dostal milion zdjec i nie mam pojecia jak wpadl na to, zeby tak ten kolektor powycinac.. pozostaje albo reanimowac to, co zostalo (powinno sie udac, minus taki, ze bedzie pare spawow wiecej niz planowalem), albo kupi mi nowy kolektor..



i jeszcze slowo o portingu.. sprawa nie jest skomplikowana i polega na powiekszeniu czesci wlotowej (te 2 otwory na gorze to miejsca na nowe lozyska iglowe):



i wylotowej obudowy kompresora:



rotorow sie w zasadzie nie dotyka. pokusze sie tez o delikatne przepolerowanie wnetrza obudowy w celu usuniecia zarysowan spowodowanych zanieczyszczonym powietrzem.

najwiecej roboty bedzie przy kolektorze, ten odlew jest beznadziejny i mozna tam duuuzo poprawic





ps.
wazne info dla tych, ktorzy maja ochote rozkladac kompresor w domu: stary olej STRASZNIE SMIERDZI uprzedzam, bo smrod jest taki, ze mozna puscic pawia, wiec albo myk i wylewamy wszystko szybko do kibla, albo rozkladamy kompresor w warunkach gdzie jest duzo swiezego powietrza
Nie poleruj powierzchni bo jeszcze pogorszysz szczelność.
Markos czy ten element jest symetryczny?
Tzn czy mozna tą czesc napedzającą z paska odwrocic i przykrecici do gory nogami?
(Oczywiscie trzeba by zamienic te kółka zębate).
Domyslasz się po co sie pytam.

nie porónywałem nigdy oryginalnego kompresora z kompresorem JRSC, ale stawiam na to że zrobili lustrzane odbicie (czyli tak jak Ty chcesz) ale na 99% musieli przerobić jeszcze kszatał obdudowy z kołem klinowym.

ps.. markos Twoje podejście do sprawy aż mnie przeraża, pedant aż do bólu
!markos działa ekspresowo, jeszcze ma czas na Majewskiego

Najważniejsze, że chłopak się nie łamie tylko działa

Czy możesz mi pokazać na zdjęciu, która część kompresora to tzw. "S-tube"?
eM, jesli chodzi o zamiane strony, z ktorej napedzany jest kompresor, to w zasadzie da sie to zrobic. zwroc uwage na to, ze w obudowie w jej gornej czesci zrobione sa na gorze 2 wyciecia (lewy i prawy gorny rog), a na srodku na dole - jedno podciecie. jakby je zaspawac i zrownac z reszta powierzchni, to kompresor mialby pelna szczelnosc i daloby sie zamienic kola zebate miejscami i odwrotnie przykrecic glowice. wtedy kompresor napedzany by byl w druga strone, a rotory krecilyby sie nadal tak samo. obudowa jest aluminiowa, wiec nie powinno byc problemu z zaspawaniem podciec.

a jak wychodzi ośka z kołem klinowy, dokładnie na środku obudowy ? bo ztego co pamietam to niedokońca, ale mogę się mylić
ztego co pamietam to niedokońca

zdecydowanie nie do konca cofnij sie do zdjec, co slepemu po oczach
zabieg ten ponoć znacznie obniza temepraturę w dolocie

w to akurat szczerze watpie... podpisalbym to raczej pod marketing, bo niby jak wygladzenie i powiekszenie 20cm rurki miedzy przepustnica, a kompresorem moze obnizyc temperature?

s-tube bylo w kompresorach do d-serii i wyglada tak:



do b wyglada inaczej i jest duuuzo krotsza. tez bede szlifowal, ale nie ma tam za duzo do poprawienia. ogranicze sie do dopasowania wylotu rurki do wlotu kompresora i ogolny szlif wygladzajacy wewnatrz.
pedant
, ale to dobrze, skladaj szybko tego sztrucla bo jestem ciekaw jak to bedzize sie odpychac
w twoim poscie nie na miejscu jest tylko slowo "szybko", reszta sie w zasadzie zgadza
Ciekawe czy 3XX KM pęknie. Teoretycznie powinno.
ja stawiam na 290~299 przy założeniu coolera i podstawowym doładowaniu
w twoim poscie nie na miejscu jest tylko slowo "szybko


przepraszam panie prezesie vel krolo netu
przy 12psi i portowanym kompresorze ma szanse byc 3 z przodu
jak bedzie trzeba, to wtryski zmieni sie na wieksze

zgodnie z danymi z phareable 440cc starcza do 320 koni na silniku. 525cc do 360hp przy 90% dc.
aaaa przy 12psi będzie na 100% ponad 300, myślałem że zaczynasz od 9 ale przy 12 to inna sprawa
cholera wie od ilu zaczne, zanim to zmontuje to pewnie minie kolejne 7 lat swietlnych

no w kazdym razie juz kombinuje jakby tu zrobic 12
Jeszcze jakieś 2miesiące temu miało być 250KM i ani konika więcej, po tygodniu poprzeczka wzrosła do 260, a po następnym tygodniu już do 270KM Mineły ok. 2 miesiące i widzę, że już celujemy w 300+ ehhhhhh

PS. Oczywiście z całego serca życze Ci 3 z przodu
bo niby jak wygladzenie i powiekszenie 20cm rurki miedzy przepustnica, a kompresorem moze obnizyc temperature



zmniejszenie zawirowan oraz zmniejszenie cisnienia, poprzez ta sama ilosc powietrza w wiekszej objetosci (stopien sprezania powietrza jest mniejszy) sprawia ze temperatura jest nizsza - fizyka
nie znam sie tak swietnie na fizyce, ale wydaje mi sie, ze takie zwiekszenie srednicy wplynie na zmiane temperatury w minimalnym stopniu i bedzie to raczej pomijalna roznica. moglby ktos powiedziec o ile spadnie temperatura w dolocie jak powiekszymy srednice? 0.5, czy 1°C?
powiem tak, ja widze 3xx przy 12 psi i porządnym chłodzeniu bez namniejszego problemu. Ciekawy jestem natomiast jaki wpływ na wynik będzie miało delikatne odprężenie.

!markos, czy zastanawiałeś się nad ew. korzyściami bardzo delikatnego psiknicia N2O w dolot w celu dodatkowego obniżenia temperatury? Czy to jest wogóle technicznie uzasadnione, czy plote bzdury?
nie znam sie tak swietnie na fizyce



markos rzucił szkołe dla tuningu

a tal wogóle poco rzeźbić jakieś rurki jak będzie wodny cooler który dostatecznie schłodzi powietrze
Czy to jest wogóle technicznie uzasadnione, czy plote bzdury?

wtryskiwac raczej niekoniecznie, ale przepuscic przez umieszczony w dolocie patencik tego typu owszem jak najbardziej mozna:



baaaardzo efektywne, ale tez nieszczegolnie tanie


dzisiaj podlubalismy "troche" srodek.. operacja pt. "wnetrze z eg6 do budy eg5" to niestety nie do konca operacja typu bolt-on





efektem tej pracy jest zamontowany prawie caly srodek: boczki, skrzynia, wspornik oparcia i skrzyni. na jutro zostalo mocowanie oparcia kanapy.. teraz juz nie ma odwrotu
panowie celnicy raczyli mi w koncu wyslac do domciu moje cudne nowe nakreteczki

wygladaja jakos tak:




i sa tak bardzo jdm, ze juz chyba bardziej sie nie da

Ziom zboczony jesteś. Ale nakrętki wypasik.
to jest na normalny klucz, tzn ta nasadka nie ma specjlanego wycięcia.. bo jeżeli tak to lipa troche, mogły by być odrazu zabezpieczeniami
mozna wypiłować swoje, autorskie zabezpieczenia
nigdy nie uzywalem i nie bede uzywal zabezpieczajacych nakretek, bo gowno daja w feldze, w ktorej sa w calosci na wierzchu. jak beda mieli zabrac, to i tak zabiora.
św. słowa Markosie.....to oddaj mi fajne fajne sa beda bardzoi odstawac od felgi? npo tak jak u Patiego?
kicsy sa tej samej dlugosci co moje poprzednie visiony, beda wystawac podobnie jak u patiego
nigdy nie uzywalem i nie bede uzywal zabezpieczajacych nakretek



ABSURD, bo z takim mottem życiowym to można żyć ale nie w pl, w takim razie poco zamykać samochód i zbierać kluczyki, bo jak będą chcieli i tak ukradną ... to poco się męczyć
jaka by śrubka nie była, zawsze coś pomoże
Jak bys kupil kics r26 to bys mial nakretke nie wystajaca po za rant felgi i dodatkowo mialbys w komlecie 4 zabezpieczajace nakretaski. rozumiem, ze wolales r40 bo lepiej pasuja do dlugich szpilek
mam gniazda na wierzchu. nie wiem o co wam chodzi z zabezpieczajacymi nakretkami do takiej felgi. nic nie dadza. kompletnie nic. no, moze spowolnia proces kradziezy o kilkadziesiat sekund. nie sadze, zeby to cokolwiek zmienilo.

porownanie do zostawiania kluczykow mocno nietrafione

aha.. srodek z vti zmontowany. jest zajebiscie. fot brak. jutro powalcze z miracle.
nie no tak, to też był absurd ale zrozumiałeś moją myśl
nie no tak na powaznie to jakbym mogl kupic w tej samej cenie r40 z 4 zabezpieczajacymi (gdzies widzialem taki secik), to pewnie bym kupil. ale nie bylo

oraz dekielki beda karbonowe (znaczy sie pseudo-karbonowe, bo foliowane). idealnie beda pasowaly do nakretek i zrobi sie na nich jakies szare stonowane H

ps.
te gathersy na tyl calkiem niezle pukaja radyjko coprawa musi miec wlaczony loudness, bas i gore +1 (w skali 0-6), ale jest calkiem przyjemnie. jak dojda przody (leza na poleczce..), to powinno byc bardzo znosnie
na początku i tak pewnie będziesz jeździł z głośnością na zero...







aby wsłuchać się w dźwięk wiartatki z przymocowanym odkurzaczem
bedzie nice sama sie zastanawiam nad taki srodkiem
to jeszcze miracle i harness bar.
i metroseksualne szelki
miracle zamontowany, kisiel w majtach!!! metroseksualne szelki juz niedlugo

oraz jade na myjke i pykne jakies foto
oraz jade na myjke i pykne jakies foto


Duże proszę 1280x1024
miracle zamontowany, kisiel w majtach!!! metroseksualne szelki juz niedlugo

oraz jade na myjke i pykne jakies foto



Widzialem CIe dzisiaj jak jechales na Bitwy Warszawskiej a potem Zwirki Wigury.
Auto prezentuje sie bardzo dyskretnie i dopiero po jakims czasie zajarzylem ze to jest TEN slynny Civic.
aaa, to twoje to granatowe vti co sie tak ambitnie napedzalo i zachecalo do pogonienia

a to obiecane foto..




do skonczenia srodka brakuje elegancko powycinanych pokrywek boczkow (ktorych nie ma na zdjeciu), dopasowania w koncu boczkow do deski harness bara i nowych szelek.. jak zrobie te 4 rzeczy to wnetrze moge uznac za 100% skonczone

co do miracle.. jestem na zimowkach, nie ganialem, ale jedno daje sie zauwazyc w sekunde po zamontowaniu.. wszystkie plastiki z tylu momentalnie milkna. jest cisza. nic nie skrzypi, nic nie stuka. prawie jak mercedes oraz niestety przeliczylem sie troche co do pelnej funkcjonalnosci skrzyni.. zeby ja wygodnie zaladowac, trzeba ja odblokowac i wysunac czesciowo z samochodu. inaczej pokrywa otwiera sie tylko na jakies 15cm (na szczescie tyle wystarczy, zeby zanurkowac do skrzyni i odpiac przednie zaczepy )

ogolnie moge powiedziec, ze jestem mega zadowolony. jezeli dziala tak samo jak wyglada (patrzac na to jak jest mocowane i wykonane - powinno!), to jestem 300% happy z tego zakupu!
i shit my pants
Rewelacyjnie to wyszło
Chyba do niczego x-bar tak nie pasuje jak właśnie do EG6.
A tak z ciekawości-jest coś takiego jak czarna podsufitka do EG?
jest coś takiego jak czarna podsufitka do EG?

nie

zgaduje, ze byloby jak w trumnie
ten cross bar to już wyższy poziom lansu pięęęęknie
jest pięknie, dlatego będzie tak i u mnie
Hej Miś...

Miracle jest przesuperkozacki....:-) Myślę, że zdecydowanie spadł Ci poziom "plastikowych trzasków" u mnie H-Brace zredukował je już mocno..:-)
Prośba....:
-wrzuć zdjęcie z rozłożoną kanapą:)
Pytanie:
Będziesz montował tylną półkę czy zostawiasz dziurę?

BR
AM
wrzuć zdjęcie z rozłożoną kanapą

moze dzisiaj klepne, nie robilem takiej foty, ale fajna jest, bo ma duzo wyzsze oparcia niz taka zwykla kanapa z jajka
glosniki mam w boczkach... tez dobrze lupia
Ładnieeeeeeeeeeee wyglądają te rurki, masz porównanie, które dają wrażenie największego usztywnienia budy, czy zakładałeś je naraz ??
nie kumam.. przeciez to jest jednoczesciowa rozporka, mozna ja zalozyc tylko "na raz".
Ok, czyli rozumiem ze rozpórka nie przeszkadza w rozłożeniu kanapy? Superr.
Żle sprecyzowane pytanie . Masz dolna rozpórkę, ewentualnie miałeś górną tylną wczęsniej i mógłbyś porównać ?? Śledze twój temat, ale nie pamietam akurat tego, a nie chce mi się wertowac 130 stron od nowa .
czyli rozumiem ze rozpórka nie przeszkadza w rozłożeniu kanapy?

nie, kanapa jest w pelni funkcjonalna. w eg od kanapy do krzyza jest dosc daleko.
prawie jak cf



brakuje tylko jakiegos H, cos sie wymysli

w tle 2 opakowania smaru energy - za jakis czas szykuje sie na demontaz calego zawiasu, wymiane gornych przednich wachaczy (skunki swoje juz odczekaly ) i smarowanie wszystkiego swiezym smarem. przy okazji zmienie koncowki drazkow.
Słyszysz jakieś piski wywoływane przez gumki ES?
tylko okolicznych małolatek
Słyszysz jakieś piski wywoływane przez gumki ES?

to chyba dosc normalne? przednie gorne wachacze + tylne krotkie od zbieznosci, ale to akurat prothane.
ES skrzypi jak głupie
to chyba dosc normalne?



jedni mówią, ze tak, inni, że nie ( np Japoniec nie narzeka ) więc po prostu pytam. Zastanawiam się czy przy okazji zmian jakiś gum nie wstawiać po kolei ESów czy Powerflexów, ale skrzypienia to mam już dosyc ze strony wnętrza Starczy mi.
tak dokladnie to skrzypia tylko i wylacznie te, o ktorych napisalem. przednie gorne skrzypia prawie odrazu po zlozeniu, nawet ze swiezym smarem, bo sa tak, a nie inaczej skonstruowane/umiejscowione. tylne tez podejrzewam, ze za jakis czas zaczna skrzypiec na nowo - takze ze wzgledu na lokalizacje i budowe. reszta jest cicho. rozloze jednak co sie da i posmaruje na nowo - na zapas smaru mam tyle, ze styknie jeszcze na 10 wymian
Mi też skrzypiały przednie górne ale się uspokoiło
Mi też skrzypiały przedenie górne, a tylne tylko trochę.
mi w żelazku wszystko skrzypi. smaru nie zalowalem, a cicho bylo ze dwa tygodnie..
mi w żelazku wszystko skrzypi. smaru nie zalowalem, a cicho bylo ze dwa tygodnie..



mi tez wszystko skrzypie chociaz przewage w wydawaniu dzwiekow ma jednak tyl samochodu
Na nasze ulice poliuretan to moim zdaniem nieporozumienie.
powiedzial ten co jezdzil w zyciu czymkolwiek co ma poliuretan w zawieszeniu

PU wybralem swiadomie, mialo byc precyzyjnie, bez gumowatych reakcji. posmaruje wszystko na nowo i moge to robic co kazde 10000km.

podkreslam - skrzypia 3 gumki. trzy. to chyba nieduzo biorac pod uwage ich ilosc w calym zawiasie...
wstawiasz sportowy zawias i nie ma bola, nawet bez poli na tych drogach będzie skrzypieć, życie
powiedzial ten co jezdzil w zyciu czymkolwiek co ma poliuretan w zawieszeniu



Jaką masz pewność że nie jeżdziłem? Jakbym nie jeżdził to bym się nie wypowiadał i teorii nie brałbym z powietrza albo z GOOGLE
Tomac

To jak troche twardsze tuleje są be, a twarda zawiecha ok ??
Zawias i tuleje to ciut co innego mimo że obydwa zaliczają się do zawieszenia jako takiego. Sztywny zawias chociażby nie skrzypi i nie trzęsie tak budą End of Story.
ale ty nie masz sztywnego zawiasu, to o czym tak wlasciwie mowisz?

teraz jest end of story.


tomac, skoncz juz z tym google dla innych, a superdoswiadczeniem i praktyka dla siebie, bo dokladnie te same brednie wypisywales w 2005 roku robiac z siebie blazna do szescianu. skoncz. poprostu skoncz.
panowie, dalej na PRIV proszę.
ale ty nie masz sztywnego zawiasu, to o czym tak wlasciwie mowisz?



Tak, ale jeżdziłem na KW Variant2 skręconym na max twardo i na poliuretanie i coś o tym wiem. To tylko moje subiektywne odczucie i nie musisz się z nim zgadzać.. czyż nie? Poza tym odniosłem się tutaj tylko do poliuretanu i zawiasu, a ty od razu z "błaznem" pod moim adresem wyjeżdżasz... chyba jednak tak jak ktoś już tu napisał.. trudne dzieciństwo Markos. No.. to teraz End of story.

PS: uwierz że nie chodzi mi tu o żadną kolejną kłótnię, a moje intencje nie są złe. Naprawdę.
Sorka ostatnia wypowiedz.

Osobiście wolał bym mieć zawieszenie na jakiś rozsądnych nastawach, a zamocowanie go do budy na poliuretanie żeby zawieszenie mogło pracować i się wykazywac a nie rozjeżdzać na gumie. Trochę przesadziłem bo seryjne gumy mieciutkie też nie są. Skrzypienie nie występuje zawsze i nie na wszystkich elementach.
tomac, skonczyles. raz na zawsze skonczyles pierdolenie na temat google, trudnego dziecinstwa i innych bredni, ktore przyzwyczailes sie wypisywac. od teraz jakikolwiek, najdelikatniejszy nawet podjazd osobisty, lub tez post o nudnawej juz tresci "ten szrot rdzewieje i pali olej" nagradzany bedzie ostrzezeniem.

wybacz, ale calkowicie zignorowalem twoj ps. wystarczajaco duzo bredni naczytalem sie w twoich pw, zeby nie traktowac powaznie ani jednego twojego slowa.

masz niefart - tutaj ja (i pare innych osob) decyduje kiedy jest end of story. nie ty. nie musisz potwierdzac, ze zrozumiales. przyjmuje to jako rzecz oczywista.
Zajezdza małym flame'em, podoba mi sie, dawajcie dalej !
Ja tez chce ostrzezenie, chce, chce
jeden i drugi powinien dostac bana na 3 dni to moze by sie uspokoili.

wasze wzajemne docinki sa zalosne, tego czytac sie nawet nie chce. Jeden i drugi caly czas robi jakies osobiste wycieczki.

Markos jestes moderatorem tego dzialu ale ze jednoczesnie jestes strona sporu wiec Pati powinien przeczyscic wasze wypowiedzi (najlepiej wyciac).


no a teraz troche na temat:

Wypowiedz opieram o swoj samochod (4 gen civica) Energy Suspension + Koni i Vogtland

poliuretany na nasze ulice to ciezka sprawa- sztywno straszliwie. moj samochod podskakuje jak gokart na nierownosciach, na niektorych (gdzie w innym samochodzie prawie ich nieczuc) jak jedziesz np okolo 100km/h jest takie uderzenie jakbym w kraweznik przyladowal.
a i to wszystko na oponach z profilem 70 lub 60. na profilu 50 byla wogole masakra.
ezdzilem 4 genem z samymi amortyzatorami i sprezynami- jest lepiej. Nie jezdzilem niestety na seryjnym zawieszeniu z poliuretanami- ale mam wrazenie ze mogloby byc calkiem fajnie (mialem Mazde z usztywnionym zawieszeniem ale o seryjnej wysokosci i bardzo sobie chwalilem jazde nia.)

w 5 genie wydaje mi sie ze jest bardziej komfortowo, mniej sztywno. nie wiem (tzn. nie pamietam) jak w 6 genie.

wyglada mi na to ze zalezy to wszystko od konkretnego samochodu.
Nie jezdzilem niestety na seryjnym zawieszeniu z poliuretanami- ale mam wrazenie ze mogloby byc calkiem fajnie



potwierdzam, w moim poprzednim cifie zostało tylko ES, z seryjnymi amorkami i sprężynami jeździ się b przyjemnie i siostra, która przejęła auto, w ogóle nie narzeka na twardość


poliuretany na nasze ulice to ciezka sprawa- sztywno straszliwie . moj samochod podskakuje jak gokart na nierownosciach, na niektorych (gdzie w innym samochodzie prawie ich nieczuc) jak jedziesz np okolo 100km/h jest takie uderzenie jakbym w kraweznik przyladowal.
a i to wszystko na oponach z profilem 70 lub 60. na profilu 50 byla wogole masakra.
ezdzilem 4 genem z samymi amortyzatorami i sprezynami - jest lepiej.



I wszystko jasne. Mam identyczne zdanie na temat poliuretanu na ulice. no... ale ja się przecież nie znam
napisze tu i otwarcie do OBU:
odpierdolcie sie ode mnie. nie jestem bezstronny i mam w dupie waszą dziecinadę.
jeszcze jedno spięcie i oboje dostają BANa.
załatwcie to jak dorośli.
jak nie umiecie - do piaskownicy a nie do interentu.
HOWGH
dobra internetowi teoretycy, pora rzucic swiezym mieskiem

nowy falkenik


i nowy mugenik


jakby te opony tak nie smierdzialy, to chyba bym z nimi spal rozporka nie smierdzi, ale jest zimna i niemila, wiec tez nie bede z nia spal

za obydwa graty dzieki dla gaseba

we wtorek powinienem poskladac kola w calosc i bedzie jakies foto
męski ten falken !
mugen jak to mugen - klasa

zbrojenie trwa ciekawie się sezon zapowiada
rozporka nie smierdzi, ale jest zimna i niemila, wiec tez nie bede z nia spal



Owiń ją czymś
o kurka ale mugen piekny bedzie dobrze usztywnial
a gdzie to sie wiesza ????
co gdzie sie wiesza?
co gdzie sie wiesza?


jak to co, opony
opony na hakach - jak wszystko.
nie zapomnij poprawić napisów na oponie białym markerem
szprajem wymaluje
sami se malujcie
Markos jakie wymiary opony bo jakos tak szerokie sie wydaja..
bo sa szerokie. 215/45/16.

oraz zapomnialem zaprezentowac maly teaser z nadchodzacych fotek
ale spiety jestes za kierownica hahah
oponki w takim samym rozmiarze jak ja mam...wiec pasuje
ktos mnie wyprowadzi z bledu? ori rozmiar z jdm itr to 215/45/16, czy 215/40/16?ja obstawiam profil 40.
zajebiste sa te oponik i z tego co sie czyta i slyszy ponoc o wiele lepsze od parad.
jestem ciekaw jak sie sprawdza
Czy lepsze - to zalezy do czego
Napewno scianki sa mega twarde. Wulkanizator ma problem zeby je zalozyc na felge.
co gdzie sie wiesza?


te rozporkie
ori rozmiar z jdm itr to 215/45/16

tak
Marudzic nie marudza ale maja nie tega mine jak pompuja 5,5bara zeby wskoczyla na zamek felgi (normalne opony wskakuja przy ok 3 barow)
teoretycznie to nie wolno w nia nadmuchac wiecej niz 3.5
teoretycznie
Markos, dobre foto na riga co powiesz na to:



wyglada jakby jechal 400km/h
wyglada jakby jechal 400km/h



Na moje oko to ma jakieś pińcet na budziku .

A tak btw, te foty to jakaś zorganizowana akcja?
Markos, dobre foto na riga co powiesz na to:




_________________


znasz chociaż działanie riga ??
wszystko rozmyłeś ale chyba nie za bardzo w dobrą stronę
Marudzic nie marudza ale maja nie tega mine jak pompuja 5,5bara zeby wskoczyla na zamek felgi (normalne opony wskakuja przy ok 3 barow)



lol... bo ja mam takiego co szkoli młodych mechaników (a w tym przypadku wulkanizatorów) i kazał im pompować 5,5 bara żeby wskoczyła (a zakładali mi Dunlopa Sport Maxa), sytuacja z wczoraj

markos, fajne gumki, zakładaj, pojeździj i opisz wrażenia

znasz chociaż działanie riga ??
wszystko rozmyłeś ale chyba nie za bardzo w dobrą stronę



Marudzisz na pierwszy rzut oka dla osoby nie znającej się na tym dobrze wygląda. Trudno żebym siedział nad czyimś zdjęciu pól dnia Nie rzukałem pkt zbierzności, wybacz, chodziło mi o pomysł

pozdr.
A tak btw, te foty to jakaś zorganizowana akcja?

nie no co ty, michasek przypadkiem siedzial w otwartym bagazniku swojego samochodu i pstrykal fotki, a ja tak jakos sie nawinalem
Serio te foty były robione z bagażnika?
Serio te foty były robione z bagażnika?


tak!
nie no co ty, michasek przypadkiem siedzial w otwartym bagazniku swojego samochodu i pstrykal fotki, a ja tak jakos sie nawinalem


dobre
Hmm jak ja się mam to tego EJ'otowego bagażnika zmieścić.
Hmm jak ja się mam to tego EJ'otowego bagażnika zmieścić.


No to powiem Ci jeszcze, że Michal nie siedział w bagażniku w swoim ek4 tylko w Corsie C
bo koska to taki drobniutki malutki chlopczyk jest taki tyci tyci
ze schowka na rękawiczki tez fotki robi?
panie ze wszad, nawet z nawiewow
i tak najlepsze sa spojrzenia gapiow z innych samochodow.. patrza sie zupelnie jakby czlowiek z aparatem siedzacy w bagazniku byl czyms dziwnym i niecodziennym
chwila nieuwagi.. tak to jest jak czlowiek wsiada wku*wiony za kolko i nie patrzy gdzie jedzie..




zajebisty apdejt, co?
ktos w Ciebie, czy Ty w cos/kogos cofajac...
szczerze wspolczuje...
Nie ma tragedii, ja moge sie policytować kto ma gorszego pecha ostatnio, samochód stał pod blokiem jedna noc i pozbyłem sie lusterka od strony a w zamian dostałem ryse na całą długość po drugiej stronie, pozdrawiam tych co szli i im mój samochód przeszkadzał...



nadal na zimówkach?
nadal na zimówkach?

ta. do jutra mam nadzieje...
dobry updejt, nie czesto takie wrzucasz..
no, wiekszosc nudna, a tak przynajmniej cos sie dzieje, jest fajnie, markos w koncu cos roz*ebal
uuuu , swaitlo tez dostalo bo sa jakies hmmm,kropki''czy tylko zderzak??
łożesz ale lipka.
Teraz pytanie, jak to nieszczęśliwe zdarzenie obrócić w jakiś fajny mod ?
tragedii nie ma... wystarczy tylko dobry lakiernik...
hmm no zdaza sie Markos, ale chyba nie ma tragedi jakies wielkiej
dobry updejt, nie czesto takie wrzucasz..

no proszę... a tak się pultałeś jak sobie zażartowałem 1 kwietnia...

będzie dobrze... zdarza się i tak, szczęście w nieszczęściu że ucierpiał plastyk, a nie jakąś blacha
no proszę... a tak się pultałeś jak sobie zażartowałem 1 kwietnia...



wykrakałes jednym słowem..nie ciąży ci to na sumieniu??
rano byłem się wyspowiadać
jakiś czas temu załatwiłem sie praktycznie tak samo tyle ze mi zderzak nie pękł, najgorsze to że zderzak wcisnął błotnik tzn. ten nosek i trzeba było prostować zderzaka nie wymieniłem ale sie odkształcił na tyle że nie pasuje teraz idealnie więc prędzej czy później będe go musiał wymienić

[ Dodano: 2008-04-15, 12:17 ]
...i ta rdze usun przy tarczach!!!

...zreszta ja to samo musze zrobic
niezabezpieczona stal ma to do siebie, ze rdzewieje. leje na to. hamuje zajebiscie.

lampa jest zniszczona, musze szukac nowej.

jak sie nie posiada ac, to zdarzenia z wlasnej winy niestety nie da sie obrocic w zaden fajny mod. mozna sobie conajwyzej zmodyfikowac zawartosc konta poprzez zaplate za zderzak, lampe i lakiernika

jutro poznym wieczorem bede mial zalozone letnie kola. niestety dzisiaj nikt nie byl w stanie zrobic tego ani od reki, ani do konca dnia. bylem pewien, ze wszyscy juz dawno zmienili opony na letnie

aha.. zalozylem mugena. jest fajnie, ale foty nie bedzie, bo mam zasyfiony silnik i komore, a nie chce mi sie ich myc. jutro ciag dalszy nudnych apdejtow. no chyba, ze cos znowu popsuje, to nie omieszkam sie pochwalic.
jutro poznym wieczorem bede mial zalozone letnie kola. niestety dzisiaj nikt nie byl w stanie zrobic tego ani od reki, ani do konca dnia. bylem pewien, ze wszyscy juz dawno zmienili opony na letnie


Klucz cię gryzie?
Klucz cię gryzie?



hmm a nie sądzisz, że najpierw przed założeniem wypadałoby zintegrować felgę z oponą? tego pod blokiem raczej nie da się zrobić...
Uoo wkoncu Markos gdzies przyjebal Juz myslalem, ze sie nie doczekam












A tak serio, to wiem jak to boli.
Klucz cię gryzie?

probowalem, ale nie udalo mi sie domowymi metodami zalozyc opon na felgi jakbym zalozyl, to pewnie bym tez nadmuchal, no ale nie zalozylem, wiec nawet nie mialem okazji sprawdzic sie w konkurencji nadmuchiwania opon paszcza
krol internetu nie wyguglał jak założyc opony w domu?
wsadz opone do piekarnika a felge do zamrazarki, pozniej to juz z gorki
Napisałem to idąc tropem, że masz 2 kpl. kół. Zmieniasz opony na lepsze?
tak szczerze mowiac to nie wiem o czym piszesz...

felgi - wrocily z malowania i malowane byly raczej bez opon
opony - pare dni temu odebralem od gaseba

nie widze tu kompletu, widze osobno opony i felgi. trzeba je zlozyc w jedno.
jakub chyba myśli, że kupiłes drugi komplet JDM 16stek.
wszystko po kolei opisane bylo w tym watku. zamienilem biale na szare i je pomalowalem. mam tylko jedne jdm 16".
mam tylko jedne jdm 16".


aha Wydawało mi się, że latem jeżdzisz na 16" a na zime masz 15"
aha Wydawało mi się, że latem jeżdzisz na 16" a na zime masz 15"

no bo tak jest, jeździł zimą na 15stkach, opierdzielił kumho [czy tam powiesił na ścianie] felgi [letnie 16stki] pomalował, kupił falkeny i chce to złożyć do kupy
Nic dziwnego, tyle stron że wielu się gubi.
założyłeś to czy nie ?
to, zeby sie juz nikt nie gubil, oto teaser z nowym felunkiem



reszta fotek mi nie poszla
głośne są te opony?
na moje ucho sa zupelnie ciche

wczoraj na mokrym lekko pocisnalem, troche poskrecalem i hamowalem i mam wrazenie, ze spisuja sie na wodzie lepiej niz moje poprzednie kumho reakcja tej opony na ruch kierownica jest MASAKRYCZNA!!!
No, teraz wygląda mniej gejowo, nawet w sumie męsko, jak dla mnie duuużo lepiej, pasuje zajebiście, w tym kierunku możesz iść ze stylingiem, wspominałeś o karbonach coś, nie żebym Cie na mawiał ale miszcz będzie...
przy takim zestawieniu kolorow karbon jest niezbedny, stwierdzilem to wczoraj zaraz po tym jak samochod stanal na kolach

ale najpierw motorownie zrobie..
może w końcu dojdzie paczka z USA
ta uwaga byla niepotrzebna. mowilem ci juz cos na ten temat.

niesmieszne jest jak ktos cie dyma przez pol roku, a po tym czasie oddaje 200pln mniej niz zaplaciles.
No przeciez wiesz Michał jakie jest moje zdanie na ten temat, rozmawialiśmu już o tym. Miał być tylko taki niewinny (jak widać nie smaczny) żarcik.
w miedzyczasie doszly 2 drobiazgi



[edit]
opony bez zadnego problemu wskoczyly na felge przy 2.8bar
poskladalem zgodnie z kropkami, poszlo malo odwaznikow
musze zobaczyc na zywo i testuj oponiki
w taka pogode to ch*j a nie testy
trzeba sie przyzwyczaic i tyle do tego koloru, aczkolwiek bez auta wygladały lepiej...
no, czego nie zaloze na samochod to przestaje wygladac, bo tak na polce to nawet spoko
Zadam głupie pytanie do czego jest to kółko Skunk2??
głupie pytanie.
Zadam głupie pytanie do czego jest to kółko Skunk2??



na zapalniczke zakładasz żeby do gałki skunka pasowało...

edit:

A odpowiedzieć to nie można normalnie............??
no, czego nie zaloze na samochod to przestaje wygladac, bo tak na polce to nawet spoko



jak je ogladalem to sa mega w tym kolorze, znikaja teraz na aucie i to albo wina zdjecia albo poprostu znikaja..

teraz czas na remont
Moszna, moszna, SKUNK2 VTEC solenoid cover.



sam jestes selenoid cover... to jest cam seal...
jak je ogladalem to sa mega w tym kolorze, znikaja teraz na aucie i to albo wina zdjecia albo poprostu znikaja

ja tam uwazam, ze jest zajebiscie, mega mi sie to "znikniecie" podoba
miła zmiana, białe też były fajne, ale te lepiej wyglądają, no i civic teraz jakiś taki szybszy mi się wydaje... kozak po prostu
no wydaje mi sie ze na tym felunku lepiej ale musze obaczyc na zywo
Na zdjęciu wygląda dobrze, na zywo jest rewelacyjnie. Idealnie pasuje kolor felgi do samochodu - gratki!
mi się bardziej podobał na białych...
mi się bardziej podobał na białych...



x2
!markos napisał/a:
no, czego nie zaloze na samochod to przestaje wygladac, bo tak na polce to nawet spoko


jak je ogladalem to sa mega w tym kolorze, znikaja teraz na aucie i to albo wina zdjecia albo poprostu znikaja..

teraz czas na remont
_________________




myślę, że wcześniejszy kolor był lepszy.
mysle, ze jako posiadacz felg do golfa, w kolorze felg do subaru, nie powinienes wypowiadac sie na ten temat
mysle, że każdy może wypowiedziec sie na ten temat skoro publicznie prezentujesz...a krytyka boli...życie..
a ja mysle ze najwazniejsze to to ze podobaja sie wlascicielowi
mysle, ze jako posiadacz felg do golfa, w kolorze felg do subaru, nie powinienes wypowiadac sie na ten temat




...no i tutaj wylazła Ci słoma z buciorów...... Zgodnie z zasadą .. "Jak ja du... to my du.... ale jak ty du... to nas du....." ty możesz mnie obrażać i wyśmiewać się z moich kół, natomiast kiedy ja napiszę jedno, krótkie, delikatnie zdanie, bez jakiejkolwiek złośliwości, odpowiadasz, jak ostatni nieokrzesany prostak....
Mam cichą nadzieję, że niedługo ilość odtrzmanych przez Ciebie warnów na tym i innych podobnych forach pozwoli mi nie spotykać Twoich głupowatych, prostackich pyskówek......
Podrawiam i życze miłego weekendu.

AM
byłem 2 dni w delegacji, Markos założył "nowe felgi" i od razu najebane 3 strony...

heh, nie ma to jak e-marketing

Moją opinie znasz - dzięki felunkowi w tym kolorze jest bardziej cichociemny
Zielone by ciekawie wyglądały
Dla mnie malowanie białych jdm felg to delikatnie mówiąc nietakt. To tak jakby białe EK9 pomalować na różowo ale wg. mnie każda ciemna felga jest ładniejsza od białej (jakoś wyjątkowo nie przepadam za białymi kołami).
Tomac, markos nie przemalowal bialych felg!
Tomac, markos nie przemalowal bialych felg!



Już myślałem... coś mi się pokręciło... za dużo tych stron... sory za zamieszanie
moje prostackie docinki i komentarz na temat warnow - bezcenne + MEGA LOL!!!
jedne zielone w wawie wystarcza...
te Twoje to są jakies seledynowe...

ja też bym tu widział zielone koło, ale Markos sam powiedział, ze nie wyjechałby na miasto z taką felgą...
zielone/szare - uwazam, ze takie polaczenie jest zajebiste, ale.. nie widze tego na tym samochodzie na codzien. to jakies takie malo uliczne. widzialem ostatnio olafa (tudziez agnieszki stritrejserki, co nawet szelek nie zapiela) zelazko i na tych czerwonych kolach wyglada.. komicznie. to zupelnie nie nadaje sie na ulice. lans, szal, ale.. nie za fajnie na codzien. nie chce, zeby samochod tak przyciagal oko. teraz jest megacichociemny. aha - zupelnie przy okazji wyglada na szybszy

doszly szelki, foto jutro
te Twoje to są jakies seledynowe...



Twoj stray jest seledynowy, zielony z kawasaki

ale fakt faktem jest to tylko na okazyjne wypady, bo na codzien to siały zamet w ludzkich oczach
zielone/szare - uwazam, ze takie polaczenie jest zajebiste, ale.. nie widze tego na tym samochodzie na codzien . to zupelnie nie nadaje sie na ulice. lans, szal, ale.. nie za fajnie na codzien.




zmienilem zdanie. ciemne felgi mi sie spodobaly.
na codzien = za kazdym razem jak mam ochote sie przejechac.

nie pokaze sie na ulicy z zielona felga, bo nie mam ochoty na wywolywanie okrzykow "prima aprilis juz byl!"

biala byla wystarczajaco kontrastujaca z kolorem budy. teraz jest szara myszka, a mimo to, nadal tak samo sciaga wzrok. ten kolor na felgi to poprostu strzal w 10!


a oto obiecane wczoraj metroseksualne szelki


3", 6pkt (wykorzystam 4), centralna klamra, troche hardkorowe, ale fajowe

Strona 5 z 111, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11

Podobne wątki